31.12.2012, 16:28
Horoskopy wykonywane były już ok. 5000 lat temu w Indiach, Mezopotamii i Babilonie.
Bycie astrologiem w starożytności nie było łatwe. Astrolog, tak jak posłaniec złych wiadomości, jeśli tylko źle przewidział przyszłość mógł… stracić nawet życie. Dlatego ludzie parający się astrologią starali się, aby ich przepowiednie były nie do końca jasne i by przepowiednie dawały jak największe pole do interpretacji. W tym czasie wielkich astrologów można było spotkać na dworach królewskich i dworach władców.
Na początku uważano, że ciała niebieskie reprezentują na niebie władców ziemskich. Pogląd, zakładający korelację między położeniem ciał niebieskich a ich wpływem na losy człowieka ukształtował się trochę później, w pierwszym tysiącleciu przed Chrystusem. Wtedy też powstał Zodiak.
Religia chrześcijańska potępiła wszelkie przejawy wróżbiarstwa. Wiara w horoskopy to poważne złamanie pierwszego przykazania dekalogu. Rozkwit astrologii nastąpił ponownie w renesansie. Astrologią zajmowali się, m.in. Kopernik i Galileusz, choć nie uważali tej działalności za godną astronoma.
Współcześnie astrolodzy duży nacisk kładą na analizę osobowości człowieka, mniejsze znaczenie ma dla nich na pewno prognozowanie przyszłości. Astrolodzy traktowani są też jako swoistego rodzaju życiowi doradcy.
W astrologii znaczenie mają wszystkie znane planety Układu Słonecznego, łącznie z Plutonem (24 sierpnia 2006 r. Zgromadzenie Generalne Międzynarodowej Unii Astronomicznej w Pradze odebrało Plutonowi status planety), oraz Słońce i Księżyc. Znaczenia mają także tzw. domy, których jest dwanaście. Każda planeta włada jakimś znakiem zodiaku lub dwoma znakami, więc dana planeta najłatwiej wyraża się, gdy znajduje się w takim znaku. Każdy obiekt w określonym czasie znajduje się też w jakimś znaku zodiaku. Dlatego horoskop każdego człowieka jest bardzo indywidualny, gdyż niemożliwe jest by w tym samym czasie urodziły się dwie osoby. Do określenia horoskopu konkretnej osoby niezbędna jest data i dokładna godzina z minutami, a także miejsce urodzenia.
W astrologii też występują żywioły. Pierwszym żywiołem jest ogień (od niego rozpoczyna się rok astrologiczny) , do którego zalicza się znaki: Barana, Lwa i Strzelca, później następuje żywioł ziemi: Byk, Panna i Koziorożec, następnie żywioł powietrza: Bliźnięta, Waga i Wodnik, a potem żywioł wody: Rak, Skorpion i Ryby.
Znaki zodiaku dzieli się również na trzy jakości w taki sposób, że żywioł i jakość jednoznacznie identyfikują dany znak. Te trzy jakości to:
jakość kardynalna (Baran, Rak, Waga, Koziorożec)
jakość stała (Byk, Lew, Skorpion, Wodnik)
jakość zmienna (Bliźnięta, Panna, Strzelec, Ryby).
W dniu równonocy wiosennej, zazwyczaj 20 lub 21 marca, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Astrologii. Data ta związana jest z wejściem Słońca do znaku Barana, co w astrologii jest uważane za początek nowego roku.
Astrolog w Polsce to usankcjonowany zawód, znajduje się na liście zawodów w zestawieniu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Tekst opracowany między innymi na podstawie książki Tadeusza Doktora, „Spotkania z astrologią”
Bycie astrologiem w starożytności nie było łatwe. Astrolog, tak jak posłaniec złych wiadomości, jeśli tylko źle przewidział przyszłość mógł… stracić nawet życie. Dlatego ludzie parający się astrologią starali się, aby ich przepowiednie były nie do końca jasne i by przepowiednie dawały jak największe pole do interpretacji. W tym czasie wielkich astrologów można było spotkać na dworach królewskich i dworach władców.
Na początku uważano, że ciała niebieskie reprezentują na niebie władców ziemskich. Pogląd, zakładający korelację między położeniem ciał niebieskich a ich wpływem na losy człowieka ukształtował się trochę później, w pierwszym tysiącleciu przed Chrystusem. Wtedy też powstał Zodiak.
Religia chrześcijańska potępiła wszelkie przejawy wróżbiarstwa. Wiara w horoskopy to poważne złamanie pierwszego przykazania dekalogu. Rozkwit astrologii nastąpił ponownie w renesansie. Astrologią zajmowali się, m.in. Kopernik i Galileusz, choć nie uważali tej działalności za godną astronoma.
Współcześnie astrolodzy duży nacisk kładą na analizę osobowości człowieka, mniejsze znaczenie ma dla nich na pewno prognozowanie przyszłości. Astrolodzy traktowani są też jako swoistego rodzaju życiowi doradcy.
W astrologii znaczenie mają wszystkie znane planety Układu Słonecznego, łącznie z Plutonem (24 sierpnia 2006 r. Zgromadzenie Generalne Międzynarodowej Unii Astronomicznej w Pradze odebrało Plutonowi status planety), oraz Słońce i Księżyc. Znaczenia mają także tzw. domy, których jest dwanaście. Każda planeta włada jakimś znakiem zodiaku lub dwoma znakami, więc dana planeta najłatwiej wyraża się, gdy znajduje się w takim znaku. Każdy obiekt w określonym czasie znajduje się też w jakimś znaku zodiaku. Dlatego horoskop każdego człowieka jest bardzo indywidualny, gdyż niemożliwe jest by w tym samym czasie urodziły się dwie osoby. Do określenia horoskopu konkretnej osoby niezbędna jest data i dokładna godzina z minutami, a także miejsce urodzenia.
W astrologii też występują żywioły. Pierwszym żywiołem jest ogień (od niego rozpoczyna się rok astrologiczny) , do którego zalicza się znaki: Barana, Lwa i Strzelca, później następuje żywioł ziemi: Byk, Panna i Koziorożec, następnie żywioł powietrza: Bliźnięta, Waga i Wodnik, a potem żywioł wody: Rak, Skorpion i Ryby.
Znaki zodiaku dzieli się również na trzy jakości w taki sposób, że żywioł i jakość jednoznacznie identyfikują dany znak. Te trzy jakości to:
jakość kardynalna (Baran, Rak, Waga, Koziorożec)
jakość stała (Byk, Lew, Skorpion, Wodnik)
jakość zmienna (Bliźnięta, Panna, Strzelec, Ryby).
W dniu równonocy wiosennej, zazwyczaj 20 lub 21 marca, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Astrologii. Data ta związana jest z wejściem Słońca do znaku Barana, co w astrologii jest uważane za początek nowego roku.
Astrolog w Polsce to usankcjonowany zawód, znajduje się na liście zawodów w zestawieniu Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.
Tekst opracowany między innymi na podstawie książki Tadeusza Doktora, „Spotkania z astrologią”
Męczą mnie głosy których słowa są puste.
Drażnią spojrzenia, gdzie pycha we wzroku..
Szukam zwyczajnej ludzkiej prostoty - jasnej jak promień, ciepłej jak dotyk...
Drażnią spojrzenia, gdzie pycha we wzroku..
Szukam zwyczajnej ludzkiej prostoty - jasnej jak promień, ciepłej jak dotyk...