17.04.2017, 12:51
Witam wszystkich, chciałabym opowiedzieć o tym, co mi się przytrafiło.
Kilka lat temu często spotykałam pewnego człowieka, widziałam, że ciągnie go do mnie i chciałam go poznać ale ciągle brakowało mi odwagi jednak to nie jest ważne.
Wiosną tamtego roku X zniknął z mojego otoczenia, nie wiedziałam co się z nim dzieje, myślałam, że to już koniec i nigdy więcej go nie spotkam, dlatego powoli o nim zapomniałam.
Aż do stycznia tego roku. Nagle sobie o nim przypomniałam, całkowicie bez powodu, co mnie naprawdę mocno zaskoczyło. Podejrzewałam nawet, że został na mnie rzucony urok przez niego no bo tak bez przyczyny nie poczułabym go. Zaczęłam się zastanawiać co tam u niego, co się z nim dzieje, aż kilka dni później znajoma powiedziała mi, że go spotkała i rozmawiała z nim trochę. Wtedy byłam pewna, że to nie był przypadek.
Kawałek stycznia, luty i początek marca minęły na tym, że słyszałam od znajomej, że ta ciągle go gdzieś spotyka. Ja też chciałam go w końcu spotkać więc zaczęłam jakoś działać w tym kierunku, prawo przyciągania nie było mi obce w tamtym momencie. I rzeczywiście, 2 razy udało mi się go spotkać jednak znów nie miałam odwagi, żeby coś zrobić.
Poprosiłam o radę inną koleżankę, mogłam skontaktować się z X przez jego brata lub mogłam poczekać, aż nadarzy się kolejna okazja, taka, jak 2 poprzednie. Koleżanka doradziła mi, żebym jednak poczekała, że do 3 razy sztuka. Więc poczekałam. Często i mocno przyciągałam myślami to kolejne spotkanie i po tygodniu spotkałam go. Można powiedzieć, że sam do mnie przyszedł i tym razem już nie zmarnowałam tej okazji.
Teraz z X mam bardzo dobry kontakt, dowiedziałam się, że w styczniu, wtedy gdy nagle o nim pomyślałam, on wrócił tu do rodzinnego miasta. Tamtej wiosny wyjechał stąd bez zamiaru powrotu jednak powiedział mi, że poczuł, że musi tu wrócić, że coś tu jeszcze na niego czeka. I to dla mnie wrócił, chociaż sam się chyba tego nie spodziewał.
Podsumowując : wyczułam jego powrót, nawet nie wiedząc o tym, że gdzieś wyjeżdżał i zastanawia mnie, jak to w ogóle możliwe? Co to jest? Jak to nazwać? Będę wdzięczna za pomoc.
Kilka lat temu często spotykałam pewnego człowieka, widziałam, że ciągnie go do mnie i chciałam go poznać ale ciągle brakowało mi odwagi jednak to nie jest ważne.
Wiosną tamtego roku X zniknął z mojego otoczenia, nie wiedziałam co się z nim dzieje, myślałam, że to już koniec i nigdy więcej go nie spotkam, dlatego powoli o nim zapomniałam.
Aż do stycznia tego roku. Nagle sobie o nim przypomniałam, całkowicie bez powodu, co mnie naprawdę mocno zaskoczyło. Podejrzewałam nawet, że został na mnie rzucony urok przez niego no bo tak bez przyczyny nie poczułabym go. Zaczęłam się zastanawiać co tam u niego, co się z nim dzieje, aż kilka dni później znajoma powiedziała mi, że go spotkała i rozmawiała z nim trochę. Wtedy byłam pewna, że to nie był przypadek.
Kawałek stycznia, luty i początek marca minęły na tym, że słyszałam od znajomej, że ta ciągle go gdzieś spotyka. Ja też chciałam go w końcu spotkać więc zaczęłam jakoś działać w tym kierunku, prawo przyciągania nie było mi obce w tamtym momencie. I rzeczywiście, 2 razy udało mi się go spotkać jednak znów nie miałam odwagi, żeby coś zrobić.
Poprosiłam o radę inną koleżankę, mogłam skontaktować się z X przez jego brata lub mogłam poczekać, aż nadarzy się kolejna okazja, taka, jak 2 poprzednie. Koleżanka doradziła mi, żebym jednak poczekała, że do 3 razy sztuka. Więc poczekałam. Często i mocno przyciągałam myślami to kolejne spotkanie i po tygodniu spotkałam go. Można powiedzieć, że sam do mnie przyszedł i tym razem już nie zmarnowałam tej okazji.
Teraz z X mam bardzo dobry kontakt, dowiedziałam się, że w styczniu, wtedy gdy nagle o nim pomyślałam, on wrócił tu do rodzinnego miasta. Tamtej wiosny wyjechał stąd bez zamiaru powrotu jednak powiedział mi, że poczuł, że musi tu wrócić, że coś tu jeszcze na niego czeka. I to dla mnie wrócił, chociaż sam się chyba tego nie spodziewał.
Podsumowując : wyczułam jego powrót, nawet nie wiedząc o tym, że gdzieś wyjeżdżał i zastanawia mnie, jak to w ogóle możliwe? Co to jest? Jak to nazwać? Będę wdzięczna za pomoc.