22.11.2013, 08:08
Od wielu lat miewam wiele powtarzających się - w sensie motywu - snów. Dotyczą matematyki. Rozwiązywaniu jakiś skomplikowanych zadań z matmy z którymi sobie często nie radzę, a to nie jest miłe. Próbuję próbuję ale mi nie wychodzi, zostaję więc wypchany znów na początek próby rozwiązania i znów nie wychodzi i tak w kółko. Jest to bardzo męczące i irytujące.
I nie dzieje się to tylko w samym śnie. Często jak jestem chory to także po przebudzeniu albo próbie uśnięcia to się dzieje ... ten nieustanny dialog sam z sobą, powiązany z próbą rozwiązania zadania matematycznego ...
Dzisiaj nie było lepiej. Też z czymś takim się spotkałem, do tego zdaje mi się, że miał z tym coś wspólnego jakiś motyw związany z fizyką ... No i w tym śnie działo się znacznie więcej. Np. nauka na zajęcia WF'U ... gdzie leciałem helikopterem z wujkiem - to on pilotował, i później zaczął mi sprawdzać notatki i stwierdził, że odrabiam prace domowe z wf'u i może zdam ;o ... // w ogóle ja nigdy nie miałem prac domowych z wf'u to skąd się to wzięło ?
Ale bardziej dołują mnie te wizje związane z matmą ... to jest bardzo męczące po takiej nocy zawsze jestem nie wyspany, bardzo zmęczony i często rozkojarzony cały dzień bądź kilka najbliższych dni ... skąd to się wzięło ? I jakby można temu zaradzić ?
I nie dzieje się to tylko w samym śnie. Często jak jestem chory to także po przebudzeniu albo próbie uśnięcia to się dzieje ... ten nieustanny dialog sam z sobą, powiązany z próbą rozwiązania zadania matematycznego ...
Dzisiaj nie było lepiej. Też z czymś takim się spotkałem, do tego zdaje mi się, że miał z tym coś wspólnego jakiś motyw związany z fizyką ... No i w tym śnie działo się znacznie więcej. Np. nauka na zajęcia WF'U ... gdzie leciałem helikopterem z wujkiem - to on pilotował, i później zaczął mi sprawdzać notatki i stwierdził, że odrabiam prace domowe z wf'u i może zdam ;o ... // w ogóle ja nigdy nie miałem prac domowych z wf'u to skąd się to wzięło ?
Ale bardziej dołują mnie te wizje związane z matmą ... to jest bardzo męczące po takiej nocy zawsze jestem nie wyspany, bardzo zmęczony i często rozkojarzony cały dzień bądź kilka najbliższych dni ... skąd to się wzięło ? I jakby można temu zaradzić ?