Osobiście, jakoś się waham co do tego seansu, może lepiej nie ryzykować. Zdaje sobie sprawę z tego,że mogę ściągnąć,coś czego nie powinnam. A co do seansów Evell nie wierz nigdy w takie coś jak talerzyki czy inne podkładki nad którymi trzeba rzekomo trzymać ręce, bo to akurat według mojej pani informator zwykłe wymysły. Zamiast seansu jest jeszcze jedna podobno metoda, podobno mniej ryzykowna.
"Oczy są zwierciadłem duszy, patrz gleboko w ich wnetrze, a zobaczysz najmroczniejsze zakamarki ludzkiego serca"