23.03.2015, 11:41
Dzień dobry wszystkim.
Od razu z góry chciałam prosić o wyrozumiałość - to mój pierwszy post, w dodatku w temacie jestem mocno początkująca, a potrzebuję pomocy, więc gdybyście, dobrzy ludzie, dali radę napisać coś pomocnego / konstruktywnego bez mieszania mnie z błotem, to byłabym bardzo wdzięczna
A więc zaistniała taka sytuacja:
Jestem z mężczyzną, mieszkam z nim od roku, niby wszystko powinno być super, bo ja go kocham szczerą, mocną miłością, ale on kiedyś w wyniku pewnych zdarzeń pozbawił się poniekąd możliwości pokochania drugiej osoby. No niby się stara jakoś to przywrócić, ale efektów nie ma.
Próbowałam w to zaingerować przy pomocy znajomego chaoty, który usiłował nam stworzyć wspólne przeznaczenie i nałożył na nasze pierścionki zaklęcie własnej roboty, ale to też średnio działa.
Wiem, że to brzmi jak kiepski scenariusz na tanią telenowelę, ale dla mnie to poważny problem, z którym się zmagam. Może ktoś ma jakiś pomysł? Dla mnie ten człowiek jest całym światem i na prawdę ciężko się słucha, jak mówi mi wprost, że chce być ze mną, ale mnie nie kocha bo nie potrafi...
Za wszelką pomoc będę wdzięczna!
Od razu z góry chciałam prosić o wyrozumiałość - to mój pierwszy post, w dodatku w temacie jestem mocno początkująca, a potrzebuję pomocy, więc gdybyście, dobrzy ludzie, dali radę napisać coś pomocnego / konstruktywnego bez mieszania mnie z błotem, to byłabym bardzo wdzięczna
A więc zaistniała taka sytuacja:
Jestem z mężczyzną, mieszkam z nim od roku, niby wszystko powinno być super, bo ja go kocham szczerą, mocną miłością, ale on kiedyś w wyniku pewnych zdarzeń pozbawił się poniekąd możliwości pokochania drugiej osoby. No niby się stara jakoś to przywrócić, ale efektów nie ma.
Próbowałam w to zaingerować przy pomocy znajomego chaoty, który usiłował nam stworzyć wspólne przeznaczenie i nałożył na nasze pierścionki zaklęcie własnej roboty, ale to też średnio działa.
Wiem, że to brzmi jak kiepski scenariusz na tanią telenowelę, ale dla mnie to poważny problem, z którym się zmagam. Może ktoś ma jakiś pomysł? Dla mnie ten człowiek jest całym światem i na prawdę ciężko się słucha, jak mówi mi wprost, że chce być ze mną, ale mnie nie kocha bo nie potrafi...
Za wszelką pomoc będę wdzięczna!