ParaMythology

Pełna wersja: UFO w Będzinie.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam was wszystkich. Ostatnio mojej kuzynce zdarzyła się taka przygoda. Sobota (15 września) 2012 roku o godzinie 22.40 kuzynka wraz ze swoim chłopakiem siedząc w ogrodzie zauważyli Najpierw pojawiły się 3 duże światła na niebie i szybko leciały w jednym kierunku. Później pojawiały się następne. Leciały z różną prędkością, ale w tym samym kierunku. Wezwali policję, i zapytali czy policjant przyjmie ich zgłoszenie, ten powiedział, że każde przyjmie, ale że w to wierzy, bo to już 3 takie samo zgłoszenie. Co wy o tym sądzicie?
Ja powiem tak - Wszechświat jest cholernie wielki, jest szansa, że są tam jakieś inne cywilizacje albo chociaż rozumne istoty. Ale czy nas odwiedzają? Czy są tutaj na ziemi? Cóż... Prawdopodobieństwo jest bliskie zeru.
Możliwe, że to jakieś lampiony niesione przez wiatr, samoloty albo cokolwiek innego.
Nie jest to pierwszy opis podobnego zjawiska i zapewne nie ostatni. Jednakże dosyć ciężko stwierdzić co to faktycznie było po tak krótkiej relacji. Zawsze dobrze jest poprzeć swoje historie jakimś dokumentem typu zdjęcie, film itp.

Natenczas mogę jedynie domniemać co to było, a nie stwierdzić co tak naprawdę się stało Mruga2
W jakim celu zadzwonili z tym na policje? Co chcieli tym uzyskać? Co mieliby zrobić policjanci? Bo kompletnie nie rozumiem motywacji
No taak, bo wszyscy którzy nie wierzą w UFO jak zobaczą 21 latających świateł, to to jest normalność Uśmiech
i wtedy się dzwoni na policje
"przepraszam, lata mi tu 21 świateł, prosze coś z tym zrobić, bo zagraża to mojej randce z chłopakiem"?
Od kiedy policja się zajmuje światłami latającymi po niebie?

Próbuję po prostu zrozumieć takich ludzi. Bo w tej chwili to mało wiarygodne.
To, że ty traktujesz to jako normalność OK, ale uszanuj innych, którzy w takie rzeczy nie wierzyli i po prostu się przestraszyli. Jak chcesz prowadzić dyskusję na ten temat to zapraszam na PW, więc lepiej nie zaśmiecajmy forum już tym.
w którym miejscu napisałam, że dla mnie to normalnośc? Zawsze wciskasz ludziom słowa, których oni nie wypowiedzieli? ;p

Ja próbuję dojść wiarygodności tego zjawiska. Zawsze jak się ludzie boją, to dzwonią na policję? Ja bym w pierwszej kolejności pewnie zwiała. A czy pozniej dzwonilabym na policje... Dalej nie pojmuje jaki ona ma z tym związek. Ma zabronić światłom świecenia? Ma podjąć śledztwo kto i dlaczego lata o 22:40 po niebie? A czy gdzieś jest zabronione świecenie o tej godzinie?

A jest to bardzo istotny fakt, bo utrzymujesz, że policja wspomniala jeszcze o dwoch takich zgłoszeniach... Czego Ci ludzie oczekiwali od policji zgłaszając tę sprawę? I co policja zobowiązała się zrobić? Bo to nie jest telefon zaufania, oni mają swoje konkretne obowiązki.
Nie wkładam Ci żądnych słów w wargi. Ale piszesz, tak, że można wnioskować, że dla Ciebie to normalność. Powiedziałem Ci już że jak chcesz prowadzić tą dyskusję dalej, to zapraszam na PW.