ParaMythology

Pełna wersja: Niech twoje ciało zinterpretuje twój sen
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jest to początkowy fragment książki "Let your body interpret your dreams" (1986) Eugene'a Gendlina, profesora psychologii na Uniwersytecie w Chicago, autora kilku książek i artykułów z filozofii i psychologii.

Niech twoje ciało zinterpretuje twój sen

Wstęp

Metoda interpretacji snów przedstawiona w tej książce ma trzy zalety: Po pierwsze, nie jest zawężona do jednej teorii czy systemu wierzeń. Eksperci dają sprzeczne interpretacje. Podchodzą do snu z różnych punktów widzenia.
Oto sposób, który stosuje wszystkie ich metody bez ugrzęźnięcia w którejś z nich.
Po drugie, podstawowym sprawdzianem tej metody jest wasze własne otwierające się w was cielesne doświadczenie czegoś. Interpretacja jest pewna, wtedy i tylko wtedy , gdy doznasz przełomowego odkrycia, fizycznego odczucia przesunięcia.

Od razu na pierwszej stronie pozwólcie mi powiedzieć, co jest takim sprawdzianem na to.
Przykład: przypuśćmy, że zapomnieliście jednej rzeczy, którą mieliście dzisiaj zrobić. Wiecie, że to było coś, tylko nie pamiętacie co. Tkwi w was o tym zapomnianym zadaniu dziwne, niejasne odczucie (nazwijmy go poczuciem czucia). Czepiacie się różnych myśli, takich jak: "To musiało być coś związanego z pracą" albo "Może to było coś , co Jeannie chciała, abym zrobił". To są dobre pomysły. Tak masz działać. Ale, jeśli to niejasne poczucie nie drgnęło, wiesz, że nie przypomniałeś sobie tego, co to było za zadanie. Kiedy w końcu przypomnisz sobie, odczujesz fizyczną ulgę, tak jakby morski przypływ się cofnął. Och!!! Przypomnisz sobie nie tylko, co miałeś zrobić, ale także dlaczego, z kim i co w związku z tym czujesz. Ale, jeśli, wtedy ktoś was zapyta: - Skąd wiesz, ze, to jest to, o czym zapomniałeś? (a nie "coś związanego z pracą" albo coś "dla Jeannie"), roześmiejesz się. Odczucia twojego ciała są nieomylne. Przypomniałeś sobie.
I właśnie podobnie wygląda przełomowe odkrycie na temat snu. Przedtem sen wydawał się pokręcony, nic nie znaczący i zostawił w tobie poczucie zagwozdki. Nagle odkrywa się wszystko na temat pewnej sfery waszego życia i wiesz o tym. Taki przełom przybywa wraz z fizycznym odczuciem ulgi, w twoim ciele uwalnia się cząstka energii. Przed tym przełomowym odkryciem możesz przypasowywać do snu różne idee. A teraz to nie jest kwestia zwykłego dopasowywania, czy zwykłego prawdopodobieństwa. Ty wiesz, o co chodzi.
Później zajmiemy się pewnymi subtelniejszymi cielesnymi odpowiedziami, które możesz wyróżnić do dalszej pracy ze snem.
Po trzecie, można nauczyć tej metody innych i samemu się wyuczyć. Wybrałem teorie różnych ekspertów i zamieniłem je w pytania. Można zadać te pytania sobie samemu (albo, jeśli interpretujesz sen komuś, to zadasz je tej osobie). Stawiasz pytania wolno, jedno po drugim, dopóki poczucie czucia snu nie wyzwoli przełomowego odkrycia. Chociaż eksperci się różnią, możesz "opukać" sen pytaniami pochodzącymi od jednego z nich, a następnie od drugiego i następnego. Dla różnych snów różne pytania prowadzą do przełomowego odkrycia - odczucia przesunięcia.

Ta metoda jest "skupieniem" stosowanym do snów (Gendlin 1981- chodzi o metodę opisaną w książce "Focusing"/"Skupienie" tego autora). Studia badawcze pokazały, ze zmiana zachodzi, kiedy występuje pewnego rodzaju cielesne oczekiwanie / uwaga, które nazwiemy skupieniem (Mathiew-Couglan i Klein 1984). Kiedy zachodzi zmiana, ludzie nie tylko mówią czy myślą; nie tylko czują na nowo te same emocje, ale bardziej intensywnie. Jeszcze więcej - oni również czują fizycznie to, czego nie da się zdefiniować.
Można rozpoznać ten sposób oczekiwania / uwagi. Ta osoba mówi coś. Zapada milczenie... Wtedy ta osoba mówi: "Nie, to nie całkiem tak. Czuję to właśnie tam, ale nie wiem , co, to jest. Jednak wiem, ze to , co właśnie powiedziałem, to nie, to." Znowu milknie...
Wtedy nagle ta osoba mówi: "O, już wiem! W jednej rzeczy chodzi o..." Po wypowiedzeniu kilku zdań pyta: "Czy to wydaje się słuszne?" znowu zapada cisza...
Teraz ta osoba może powiedzieć: "Nie, to również nie to."
Albo oddech i sylwetka może się rozluźnić "Ach, tak, to jest to. To jest to."

Te dociekania doprowadzają do zmiany i rozwiązania problemu możliwego do przewidzenia dla tych, którzy postępują w ten sposób / mają w sobie ten rodzaj oczekiwania. Ci, którzy tylko mówią, myślą albo czują rozpoznawalne emocje, w większości nie zmieniają się.
To odkrycie było zgodne w wielu badaniach.
Wielu ludzi nie zna tego dziwnego trybu fizycznej uwagi / oczekiwania. Tylko w rzadkich przypadkach oni naprawdę doświadczają fizycznie poczucia znaczenia, którego nie mogą uchwycić. To wydarza się, kiedy ma się "przeczucie". Może pewna sytuacja, powiedzmy, oferta pracy, wydawać się wspaniała. Wydaje się doskonale logiczne, aby odpowiedzieć tak. Jednak można mieć mgliste, delikatne odczucie / niepokój w ciele. I można nie wiedzieć dlaczego i nie umieć tego określić, ale...
Takie "poczucie czucia" jest rzadkie. Ale, jeśli umiesz się skupić, osiągniesz poczucie czucia na jakikolwiek temat prawie w dowolnym czasie, jakim zechcesz.

Teraz nauczymy ludzi skupiania się w kilku różnych kontekstach. Ale wymaga to trochę czasu i praktyki. To skupienie może być wyuczone poprzez pracę ze snami. Najtrudniejsza część –to pozwolić nadejść poczuciu czucia. Ze snem jest często łatwo. Sen zwykle przynosi ci poczucie czucia. Jeśli nie – wkrótce nadejdzie, gdy będziesz obserwował swoje ciało podczas zastanawiania się nad snem. Poczucie czucia jest takim niepewnym cielesnym odczuciem, takim mglistym, niewyraźnej jakości, którą daje wam sen.
Czasami nie pamiętacie snu, ale wiecie, że śniliście. Skąd wiecie? W momencie, kiedy się budzicie, macie poczucie czucia tego snu. Jeśli skupicie swoją uwagę na tym mglistym poczuciu, podłączcie się do niego, może zgubicie trop, podłączcie się znowu, sen może nagle powrócić.
Poczucie czucia jest najbardziej zauważalne, kiedy już nic więcej nie pozostało ze snu. Ale możecie mieć poczucie pamiętanego snu.
Poczucie czucia nie jest zwykłym uczuciem, takim jak złość, przerażenie albo smutek. Jako dodatek do tych rozpoznawalnych uczuć sen również pozostawia was z unikalnym odczuciem, które nie pasuje do żadnego z nich. Nie możesz tego wymyślić. Jest ono niedefiniowalne, globalne, zagadkowe, dziwne, niespokojne, mgliste odczucie w twoim ciele.
Za pomocą naszej metody kierujecie tam pytania – do poczucia czucia. Potem czekacie, aby zobaczyć, czy coś nowego nie pojawia się w was.

Na początku na pytania związane ze snem ludzie odpowiadają szybko: „Nie. Nic. Co ci przypomina sen? Nic. Co ci przypomina ten dom? Nic." Ale każde pytanie potrzebuje około minuty. Zamiast natychmiast odpowiadać „Nie, nic”, poczekaj chwilę. Ten czas nie jest zbyt długi, abyście się znudzili albo wysilili, ale wystarczającej długości, aby pozwolić pytaniu dotknąć poczucia czucia snu.
Nie zadajecie pytania umysłowi. Zadajecie pytanie poczuciu czucia snu w waszym ciele.
Tradycyjny sposób „interpretowania” snów stosuje jeden punkt widzenia i dostarcza kilka konkluzji. Neguję, że sny mogą być interpretowane w ten sposób. Takie konkluzje są tylko hipotezami. Nie istnieje interpretacja, dopóki w odpowiedzi na hipotezy nie wyskoczy coś dla śniącego, konkretnie i doświadczalnie. Dlatego zamieniłem te różne punkty widzenia w pytania. Wolno stawia się pytanie cielesnemu poczuciu czucia.
Jeśli nic nie nadchodzi, przechodzi się do następnego pytania.
Kiedy poczucie czucia samo odpowie, jest fizycznym sygnałem, rozluźnieniem napięcia, zmianą odczucia. To, co się dla was, wtedy pojawia, jest konkretem – nie nie ma potrzeby, abym powiedział wam, że to autentyczne i, że interpretujecie wasz sen.
To jest nasze kryterium/sprawdzian.
Formę tej metody zawdzięczam trzem latom spędzonym w collegu Richmond na Miejskim Uniwersytecie w Nowym Jorku. Studentami były pielęgniarki, gospodynie domowe, policjanci, ludzie pracujący czy chodzący do szkoły. Moim zadaniem było formułować zagadnienia prosto i jasno bez gubienia sedna. Aby to zrobić, musiałem oddzielić sedno i uczynić je bardziej precyzyjne niż było. To przyczyniło się do postępu. Tę książkę dedykują College’owi w Richmond.
Metoda, którą znalazłem na uczenie interpretacji snów, zrodziła się poza zwykłymi zajęciami. Oczywiście używaliśmy na zajęciach książek Freuda i Junga. Ale metoda skupiania plus pytania umożliwiły prawie wszystkim studentom całkiem konkretnie interpretować sny i pomagać w zrozumieniu ich innym studentom. Oni wszyscy zaczęli to robić dla współmałżonków i przyjaciół. W pewnym zabawnym sensie studenci robili więcej niż jest zwykle wśród ekspertów. Nawet zaprawieni profesjonaliści rzadko interpretują sen z doświadczalnym potwierdzeniem przed praca ze zgadywaniem. Zobaczyłem, że wraz ze studentami rozwinęliśmy nową zawodową metodę. Byłem zaskoczony.

Studenci nie wiedzieli wystarczająco na temat tej dziedziny, aby się dziwić. Oni po prostu zaakceptowali nową moc jako coś, czego człowiek uczy się w szkole. Ale byli z pewnością entuzjastyczni. Pod koniec jednego kursu jeden student powiedział mi: „Mogę interpretować moje sny i nauczyć robienia tego żonę i innych ludzi. Pracowałem z sąsiadką i nauczyłem ją i bardzo jej to pomogło. Umieściłem pana w swojej Księdze Życia, ponieważ od pana się tego nauczyłem.”
Dla nauczyciela to największa nagroda.

Istnieją trzy korzyści:, że możemy używać wszystkich ekspertów łącznie; ze sprawdzianem / kryterium jest zawsze nasza odpowiedź ciała; i, że można się tej metody nauczyć.
Teraz przechwalam się tymi innowacjami. Muszę również zaprezentować je bardziej skromnie. Nic, co mówimy o istotach ludzkich, nie jest pewne. Sny są tajemnicze, nic w związku z nimi nie jest pewne. Nie mamy pewnego rozumienia snów. To, co oferuję, to właśnie metoda skromności. Interpretacja wg jednej teorii ma dużo sensu, ale, kiedy słuchamy interpretacji wg innej teorii, to również ma sens. A teorii istnieje wiele. Bardziej skromnie to pozostać otwartymi na wszystkie metody interpretacji. Tylko to , co świeżo pojawia się w waszych ciałach, interpretuje wasz sen.
Nawet, to jest tylko jedną metodą. To nie wyklucza innych możliwości na temat snu.
Ta metoda nie jest tak prosta , jak to powiedzieliśmy do tej pory.
Ta metoda ma drugą część.

Są dwie fazy interpretacji snów (czasami dzieją się obie naraz, a czasami nie). Przełomowe odkrycie może was zapoznać, o czym jest sen, ale możesz zauważyć, że nie uczy cię nic nowego, o czym przedtem nie wiedziałeś. Wtedy była tylko Faza Pierwsza interpretacji snu. Można przejść do drugiej fazy, jak pokażę –, ale to nie dzieje się z każdym snem. Kiedy się tak dzieje, możesz wydobyć coś nowego dla swego rozwoju.

Tłumaczenie - Ela
źródło