ParaMythology

Od kiedy zdałem na PJ ( będzie to już 7 msc ), zdarzają mi się dziwne sny. Ich wspólną cechą jest to, że mamy gdzieś jechać i ja siedzę na miejscu pasażera z przodu samochodu i jest wszystko ok dopóki nie dotrze do mnie to co się dzieje, pojawia się myśl: "zaraz, czemu ja nie prowadzę ?". To dziwne sny podczas których zawsze zadaję sobie to pytanie, czemu to nie ja jadę przecież mam PJ.

Zdarzyło się kilkanaście takich snów, wszystkich nie pamiętam ale wiem, że taki motyw przewinął się w tym roku kalendarzowym wiele razy To ma jakieś głębsze znaczenie, przesłanie czy to tylko taka bzdura wyprodukowana przez mózg ?

Może podświadomie masz jakieś problemy z przestawieniem się "na miejsce kierowcy". Albo pragniesz być tym kierowcą zawsze Mimo wszystko prawo jazdy to nie tylko kawałek plastiku a też dużo stresu i odpowiedzialności. Raczej nie dopatrywałabym się tu głębszego sensu co do sytuacji życiowych. Aczkolwiek interpretowanie snów nie jest moim konikiem i inni mogą się z w/w opinią nie zgodzić.