ParaMythology

Pełna wersja: Mniejszy Klucz Salomona - Lemegeton
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Lemegeton inaczej Mniejszy Klucz Salomona, jest to księga pochodząca najprawdopodobniej z XVII wieku, anonimowa choć autorstwo przypisuje się królowi Salomonowi.
Księga opisuje 72 demony, duchy i anioły, ich opis, znajdują się w niej szkice niektórych w jakich postaciach występują, itp.
Również w księdze opisane jak jest owe demony wezwać, do każdego demona jest narysowany sigil(pieczęć) do jego wezwania.
Dodatkowo zawarte jest również jak te istoty zmusić do posłuszeństwa.

Księga została podzielona na pięć części:

Goetia, pierwsza część tu znajduje się opis 72 demonów, które Salomon zamknął w naczyniu aby były posłuszne ludziom tym którzy ich wzywają, ich sigile. W większości są to duchy złe.

Theurgia Goetia, tutaj czyli w drugiej części jest opis 31 powietrznych duchów, mogą one wykonywać czynności związane z mocą czterech żywiołów oraz odkrywać rzeczy skrywane. Są częściowo dobre, a częściowo złe.

Sztuka Paulińska, według legendy sztukę tę odkrył Paweł Apostoł i opisane jest w niej jak sprowadzić anioły kilku godzin dnia. Oraz aniołami znaków zodiaku i ich relacją z żywiołami.

Sztuka Almadela, mówi o tym jak zrobić woskową tablice z ochronnymi symbolami i czterema świecami, jakie anioły mają być wzywane oraz, o tym że pytania zadawane aniołom muszą być rozsądne.

Sztuka Notariusza, ta część jest objawiona przez Boga za pośrednictwem anioła królowi Salomonowi, znajdują się w niej modlitwy, słowa kabalistyczne i magiczne w kilku językach, oraz sposoby ich odmawiania. Prawidłowe odmawianie ma dać wiedzę, pamięć i równowagę umysłu.
Polską wersję można poczytać tutaj; Klik


Btw. piszemy Lemegeton, nie Lemegaton. Uśmiech
taaaaak, te pieczęcie ... niestety mój cyrkiel nie ma takich opcji rysowania ;--; :C
Powiem tak nigdy nie korzystałem z owej książki, ale znam osoby, które przez jakiś czas zajmowały się tym typem przyzywania. Skończyło się to dosyć przykro, ponieważ pewien przyzwany demon (nie znam szczegółów, postaram się dowiedzieć więcej), kolokwialnie mówiąc, nie chciał odejść i nękał osoby biorące udział w rytuale. Co za tym idzie, jeśli nie musimy i nie posiadamy elementarnej wiedzy, nie próbujmy.
Ogólnie nie polecam zabieranie się za nic z dziedziny rzeczy paranormalnych.mistycznych/ezoterycznych/okultystycznych jeśli się o tym nie ma pojęcia Uśmiech
Ale fakt. Spirytyzm jest moim zdaniem jedną z trudniejszych i faktycznie niebezpiecznych "ścieżek". Przecież bez porównania inną ma rangę jak nieszkodliwe OOBE czy twórcza wizualizacja.
Aczkolwiek sam Lemegeton jest całkiem interesującą lekturą.

A Toshio - jeśli dowiesz się czegoś więcej w w/w sprawie to podziel się z nami Uśmiech
Taka mała poprawka apropo wersji Lemegetonu. Jest ich kilka, ja miałem innego niż tu na forum (tylko przepadł mi pendrive na którym go miałem) a kolega ma wydanie papierowe jeszcze całkowicie inne.
On osobiście wzywał demony ale rezultaty vs. "koszt" tego wszystkiego, równał się zeru a raczej minus bo stracony czas i siła. Oczywiście zakładając, że się uda jak jemu pozbyć demona jak nie chciał wrócić.