ParaMythology

Pełna wersja: Hestia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Najświętszym miejscem w domu każdego Greka było ognisko. W czasach najdawniejszych stało ono w głównej świetlicy w megaronie, między czterema słupami, a dym uchodził przez otwór w pułapie. Każdy przybysz, gość lub zbieg, o ile nie był pewny dobrego przyjęcia, chwytał się brzegu ogniska i to wystarczało, aby go uważano odtąd za stojącego pod opieką bogów. Nie wolno go było zabić ani w jakiś sposób skrzywdzić: był bezpieczny, jakby znajdował się w świątyni. Tę tak zwyczajną kupę cegieł, kamieni i zardzewiałych rusztów zmieniała w dostojny ołtarz obecność bóstwa. Opiekunką tej świątyni domowej była Hestia, najstarsza córka Kronosa i Rei, siostra Zeusa i Hery.

[Obrazek: 84542253.jpg]

Hestia ślubowała dziewictwo i nie miała własnej rodziny. Strzegła wszystkie rodziny. Gospodynie domu miały szczególne nabożeństwo do swej patronki. Przez całe życie oczekiwały od niej wszelkich dobrodziejstw, a umierając zlecały jej opiece swoje sieroty. Tak zaś wielkie i ogólne było poszanowanie tej dobroczynnej bogini, we wszystkich modlitwach jej imię kładziono na pierwszym miejscu. Ilekroć kto wyjeżdżał z domu, prosił Hestię, żeby dała mu wrócić szczęśliwie do progów rodzinnych; gdy wracał, witał ją modlitwą dziękczynną. Każde dziecko w piąty dzień po narodzeniu obnoszono dokoła ogniska, oddając w opiekę Hestii, a była to doniosła uroczystość, połączona z nadaniem imienia. Hestia nie potrzebowała i nie chciała żadnych świątyń, dla niej świątynią był dom, a ołtarzem ognisko, a każdy strzelający płomyk z ogniska był jej uosobieniem. Dlatego posągi jej są bardzo rzadkie. Przedstawiana bywa jako poważna niewiasta, w postawie siedzącej lub stojącej; w szatach matrony, zawsze spokojna, o łagodnym spojrzeniu.