ParaMythology

Pełna wersja: Czy zwierzęta mają duszę?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Właśnie zmarłeś i trafiłeś do nieba. Święty Piotr właśnie wita Cię zza niebiańskiej bramy, a Fluffy, Twój ukochany towarzysz z życia na ziemi skacze na Ciebie, aby Cię powitać. Czy tak przebiega niebiańskie połączenie między panem a jego najukochańszym zwierzakiem?

Kiedy tysiące przyjaciół zwierząt cieszy się na ponowne spotkanie ze swymi pupilkami filozofowie niszczą tę nadzieję. Wierząc kościołowi Rzymsko-katolickiemu nie ma miejsca dla zwierząt w życiu pozagrobowym.

"Nie wierzymy w to, że zwierzęta nie mają duszy. Według tej teorii nie miałyby udziału w życiu wiecznym. Nie będą w niebie." Podobne zdania padają z ust wielu ludzi. Pismo Święte wspomina o nowej Ziemi, jednak nie wiemy czym ona dokładnie jest i czy jest na niej miejsce dla naszych zwierzęcych towarzyszy.

Islam w większości popiera te słowa. Mimo wszystko istnieje drobna różnica. Yusuf Wells prezydent Islamic Foundation of Lincoln powiedział: "Wierzymy, że zwierzęta mają duszę, duszę, która je ożywia. Ich uczynki i działania nie są sądzone - nie dano im tej samej odpowiedzialności co człowiekowi."
Podczas islamskiego sądu Allah będzie sądził zwierzęta. Czytamy słowa: "kiedy zwierzę z rogami zaatakuje zwierzę bez rogów Allah w dniu sądu zabierze rogi napastnikowi i da je ofierze, aby ta mogła oddać cios".
"Kiedy dokona się sąd nad zwierzętami zamienią się w pył i przepadną. Nie zostaną obdarzone wiecznym życiem i wpuszczone do wiecznego raju."

Judaizm uczy podobnie - zwierzęta mają duszę, ale nie będą przebywały razem z ludźmi. Rabbi Ilan Emanuel powiedział: "według tradycyjnych, judaistycznych źródeł zwierzęta posiadają duszę, ale ich dusza nie połączy się z duchem właściciela w niebie". Dusze człowieka są na wyższym poziomie niż te zwierzęce i nie mogą spotkać się z duchami, które mają połączyć się z Bogiem. "Nie oznacza to, że dusza po prostu się rozpływa, a znaczyć może, że nie znajduje się w niebie."

Buddyzm posiada swoją własną teorię na temat życia pośmiertnego zwierząt, która różni się diametralnie od innych religii. "Życie jest niekończącą się sekwencją transformacji i reinkarnacji. Życie nie kończy się wraz z zatrzymaniem serca i oddechu. Świadomość łączy się z inną psychiczną częścią rzeczywistości i życie trwa dalej. To tyczy się ludzi i wszystkich innych stworzeń."

"Kiedy zwierzę umiera przemieszcza się w inną formę życia, jednak nikt nie wie jaką formę przyjmie - zależy to od poprzedniego 'bycia'."

Kościół Ewangelicko-metodystyczny nigdy nie zajmował się tą tematyką. Pastor Stephen Griffith przyjmuje naukę, że zwierzęta nie mają duszy i nie mogą żyć po śmierci nie ważne, jakie ich życie by nie było.
Ponadto myśli, że w niebie istnieją zwierzęta dla samej satysfakcji i zabawy człowieka, ale nie są naszymi znajomymi z ziemi.

Pastor Robert Schlismann, Holy Trinity Episcopal Church, sądzi, że zwierzęta mają duszę i życie pozaziemskie, ale nie podejmuje się opisania go. Dodaje, że każda istota posiadająca w sobie cząstkę życia powinna mieć możliwość istnienia po śmierci.

Przyjaciele zwierząt potwierdzają, że czekają z niecierpliwością na swoje spotkanie ze swymi pupilkami po śmierci. "Uważam, że Bóg przyjmie dla nas zwierzęta. Były dla nas pocieszeniem i ostoją na ziemi." - podobnie wypowiadają się wszyscy miłośnicy zwierzaków.

Na usta nasuwa się odpowiedź: "Jedynie Bóg wie co się z nimi dziele, ale nic nie mówi".

Zapraszam do dyskusji! Temat przewija się od lat, ale zawsze jest w centrum uwagi!
jeśli istnieje niebo i piekło, jeśli faktycznie istnieje Bóg, który stworzył ludzi i zwierzęta, to sądzę, że w takim razie skoro jest tak dobry i łaskawy do nieba powinno trafić każde zwierzę. Nie wiem czy zwierzęta mają duszę i sądzę, że ci wielcy fanatycy religijni też tego nie wiedzą, ale z skoro my ją mamy to dlaczego one miałyby jej nie mieć? Jeśli oczy są zwierciadłem duszy, to odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta Uśmiech
Jak Marcelo napisał zwierzęta mają przerąbane u ww oprócz Buddyzmu.
A w ogólnie pojętym szamanizmie Zwierzęta stają się Opiekunami ludzi lub Świętych miejsc (Tylko zwykle to jest tak że nie zachowują takowego JA lecz zbijają się do kupy :P).
U Słowian część zwierząt po śmierci miała się przeistaczać w Demony lub skały czy drzewa.
Nie pamiętam u kogo ale tam było coś że wracają do Rzeki Życia razem z ludźmi i drzewami itd.

Nuwanda89 - Bóg w Biblii i podobnych nigdy nie był zbyt miły Happy
Moim skromnym zdaniem,nie mają i mieć nie mogą.Mijało by się to z celem i było dość absurdalne.W samej biblii królujemy nad zwierzętami mamy je podporządkować.Ciut ważniejsze role zostały nam przekazane jesteśmy też istotami rozumnymi.Zwierzę tylko odczuwa i reaguje na bodźce można rzecz jest głupie w jakimś stopniu.Po drugie żyją krócej nie rozwijają się one tylko produkują potrzebne nam składniki,psy są wykorzystywane jako strażnicy dóbr etc.Idąc tą filozofią można by powiedzieć dlaczego np Owady nie mają duszy? Jak tak wszyscy mówią,że psy mają duszę czy jakiekolwiek zwierzę.Wydaję mi się,że wędrówka dusz zwierząt nie miałaby sensu one po prostu są i tyle.Człowiek lubi dopisywać ideologie do wszystkie bo tak mu lepiej tak samo jak z różnymi rzeczami dla kogoś kawałek sznurka będzie czymś ważnym i będzie to dla niego pamiątka a dla innego to będzie coś bezwartościowego.Dlatego jeśli komuś jest lepiej z myślą,że jego pupilek ma duszę i trafi do niebo to czemu nie.Chociaż ja osobiście uważam,że po prostu się rozłoży :P
(04.03.2014, 19:24)Marcelo napisał(a): [ -> ]Zapraszam do dyskusji! Temat przewija się od lat, ale zawsze jest w centrum
Wszystko co żyje w świecie zjawiskowym, posiada dusze zbiorową lub indywidualną. Zwierzęta są na etapie rozwoju 5 zmysłów i ich los wiążę się z królestwem zwierząt, gdzie po zejściu trafiają do tego królestwa. Ich los jest przesądzony i nic dla siebie nie mogą zrobić, dopóki nie osiągną odpowiedniego rozwoju. Dlatego zwierzęta nie posiadają inteligencji. Pozdrawiam.
Zgadzam się w znacznej części z Tygrysem, zwierzęta może i mają duszę ale nie taką jak ludzie.
A to czy idą po śmierci do nieba jest bez znaczenia, to człowiek ma moc przenieść do nieba co tylko będzie chciał, więc jak kocha swojego zwierzaka to go tam przeniesie.
Niekturym ludziom ubzdurało się że kochają wszystko i jeśli jest to szczere a nie tylko jakaś szopka moralistyczno-religijna to zapewne mają taką moc aby wszystko obdarzyć duszą.
Kazdy srednio uduchowiony, zajmujacy sie ezoteryka czlowiek nie ma zadnych watpliwosci, co do tego, ze zwierzeta maja dusze. I sa inteligentne, na swoj sposob. Kierowanie sie instynktem, nie wyklucza inteligencji. W kilku sytuacjach zwierzeta zaskoczyly mnie swoim zachowaniem, bywaja bardzo spostrzegawcze, a nawet czuja emocje wlasciciela. Nie widze sensu podzialow na - lepsza czy gorsza dusze, mniej czy bardziej rozwinieta. Na pewno po smierci dusze zwierzat rowniez maja swoje godne miejsce.
(15.11.2014, 16:05)Victoria napisał(a): [ -> ]Kazdy srednio uduchowiony, zajmujacy sie ezoteryka czlowiek nie ma zadnych watpliwosci, co do tego, ze zwierzeta maja dusze. I sa inteligentne, na swoj sposob. Kierowanie sie instynktem, nie wyklucza inteligencji. W kilku sytuacjach zwierzeta zaskoczyly mnie swoim zachowaniem, bywaja bardzo spostrzegawcze, a nawet czuja emocje wlasciciela. Nie widze sensu podzialow na - lepsza czy gorsza dusze, mniej czy bardziej rozwinieta. Na pewno po smierci dusze zwierzat rowniez maja swoje godne miejsce.

To że jakaś istota jest wspaniała to jeszcze nie znaczy że posiada duszę rozumną, jest wiele wspaniałych zwierząt tak jak wielu wspaniałych ludzi no ale nijak się to ma do ich świadomości duchowej.
Ty masz świadomość że zwierzę jest inteligentne i wogóle, ale zwierzę tej świadomości raczej niema, bo i jej nie bardzo potrzebuje Mruga2
To nie jest kwestia lepszości czy gorszości.
Ifryt
Jeżeli chcesz wiedzieć to zwierzęta miedzy sobą rozmawiają, co prawda nie posiadają inteligencji, ale umieją się zorganizować. Dusze zwierząt które przeniosły się do zwierząt domowych, po jakim czasie doznają błogosławieństwa, i wcielają się w ciała ludzi prymitywnych.


Victoria
Musisz wziąć pod uwagę ze demony które pojawiły się XX wieku po zejściu zostali zepchnięci do Królestwa Zwierząt, dlatego niektóre można zaliczyć do inteligentnych. Z tego powodu jestem wegetarianinem. raz ze kocham zwierzęta, po drugie ich wibracja jest niekorzystna dla człowieka, a szczególnie gdy je jakiś demon posiadał. Mało kto o tym wie.
Tygrysie to że zwierzęta się ze sobą porozumiewają to chyba każdy wie Mruga2
Bywają też zresztą inteligętniejsze od ludzi, to co ich różni od człowieka to brak wyobrażni dlatego zwierzę raczej niczego nie stworzy w sobie.
Człowiek może zato być kompletnym matołem a mieć taki wewnętrzny świat że by wszystkim kopary opadły.

No ale to tylko domniemania moje bo nie jestem pieskiem ani kotkiem, więc niewiem co tam im w duszy gra, zato człowiekiem jestem więc moja wiedza o naturze ludzkiej jest większa, zresztą człowiek też zwierzę i może się pozwolić kierować dzikim instynktom albo je zaadoptować, jednak to będzie zwierzę zwane człowiekiem a nie inne.
Stron: 1 2