ParaMythology

Pełna wersja: Sigil
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Sigile są znane w różnych rodzajach magi. Niektóre źródła twierdzą, że pierwsze runy, i inne litery były sigilami. W magi chaosu sigile są taką jakby podstawą, można z nich korzystać w rytuałach, w tworzeniu serwitorów jak i z samych sigili.
Czym jest sigil?
Sigil jest to symbol tworzony przez nas samych. Dzięki niemu osiągamy zamierzony przez nas efekt. Wiadomo praktyka czyni mistrza nie od razu zrobimy coś wielkiego.
Jak się go tworzy?

Otóż bierzemy sobie np. kartkę papieru, długopis i zastanawiamy się "Co ja bym chciał?". No i zapisujemy przykładowe zdanie:
Moim celem jest zarabianie większej ilości pieniędzy

Następnie wykreślamy powtarzające się litery i mamy:
R,B,W,K,P,D,Y

Teraz z tych liter tworzymy sobie symbol, dowolnie je układamy łączymy razem, mogą się nakładać na siebie np. [Obrazek: sigil_kariery.jpg]
tu akurat jest nie z naszego alfabetu tylko z run. Uśmiech

Ostatnim elementem jest odpalenie go. Jest kilka sposobów:
-wtopienie w aure, wpatrujemy się w sigil przez około minuty. Po tym czasie zamykamy oczy wizualizujemy sobie go z pamięci na swojej aurze. I karteczkę wyrzucamy,
-podczas silnego doznania, silnej emocji, orgazmu, patrzymy się na karteczkę z sigilem mamy silną specjalnie wywołaną emocje lub orgazm, a później wyrzucamy kartkę,
- spalenie karteczki z sigilem patrząc na niego

po tej czynności zapominamy o tym całkowicie, to jest bardzo ważne i to samo sobie ma już działać Uśmiech

Ważne! Magia jest dosłowna, jeżeli nie pracujesz i jesteś w szkole podstawowej rzucisz sigila na np 20000 w dwa dni. To magia szuka najszybszego sposobu więc nim jest albo zagranie w totka albo śmierć bliskiej osoby, której ubezpieczenie jest tak, że kase dostajesz Ty. A to czy masz zagrać czy będzie tak czy inaczej sama "energia" skieruje Cie do zagrania lub nic nie robienia. Także uważać na formuły jakie się pisze. Mi akurat sigile które były trudne do zrealizowania, że tak ujmę albo nie działały albo działały na tyle ile się dało(ile mam mocy), ale zawsze dodawałem formułę ochronną typu "bez szkody czyjegoś zdrowia lub życia" czy coś takiego.

Bibliografia: Phil Hine "Magia chaosu", oraz własna praktyka Mruga2
"ale zawsze dodawałem formułę ochronną typu "bez szkody czyjegoś zdrowia lub życia" czy coś takiego."

Osobiście odradzam stosowanie długich zdań w sigilach, a tym bardziej zamieszczanie czegokolwiek o "szkodzie", gdyż podświadomość może nie załapać zaprzeczenia i skończy się to jeszcze gorzej Mruga2
Hmm... Więc jeśli magia szuka najszybszego sposobu to czy jest to możliwe żeby w ten sposób skierowała się do lepszej dla nas opcji, ale mimo wszystko zrobiła to czego nie do końca sobie życzyliśmy?
Powiem tak z ciągłych "badań" jakie prowadze wychodzi na to, że jeżeli my wpływamy na swoje życie zgodnie ze swoim ego, czyli sigile itp. to otrzymujemy to najbliżej możliwym sposobem jest to tak dlatego, że chcemy tak, a nie inaczej. Nie precyzując naszych pragnień ze względu na innych myślimy ego więc reszta nas nie obchodzi i ponosimy konsekwencje. Sam osobiście już z sigili nie korzystam albo sporadycznie. Jeżeli zaś oddajemy się w pełni Absolutowi, Wszechświatowi czy jak zwał tak zwał, to wtedy dzieje się tak jak mówisz, bo wtedy działamy zgodnie z "Jednym Wielkim Umysłem" i zgodnie z jego wolą się wszystko dzieje i nie potrzebujemy naszych pragnień ego, a rzeczy które wprowadza do nas takie pojednanie i wyzbycie się ego przewyższa nasze pragnienia. Uśmiech
Zgodzę się z tym co napisał Seraiss, ludzki umysł jest tak skonstruowany, że nie słyszy słowa "nie" - można mówić "nie przewróć się" a ktoś zaraz się potknie i fiknie. Tak to działa Mruga2
Dlatego też osobiście staram się w ogóle nie używać słowa "nie". Zawsze staram się tak sformować zdanie, by unikać tych niechcianych liter.
W działaniach wpływających na podświadomość, w których chodzi o "wtopienie" informacji tym bardziej. Niezależnie czy idzie o prostsze czy bardziej skomplikowane czynności, zarówno zahaczające o magię etc.

Hmm... Ponieważ nie działamy raczej wbrew sobie, a na pewno nie świadomie (i kiedy chodzi o sygile) to myślę, że "dążenie najkrótszą drogą do celu" jest właściwie instynktowne. Mruga2