ParaMythology

Pełna wersja: Świat bez dźwięku
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Od dawna nurtują mnie pytania: jak wyglądałby świat bez dźwięku, czy ktokolwiek wyobraża sobie świat bez dźwięku, czy taki świat ma szansę istnienia?

Dziwne stwierdzenie, dziwne pytania. Raz dłuższą chwilę poświęcam na analizie, dogłębnym poznaniu tego tematu i chociaż zazwyczaj rozmyślanie o tytułowym "świecie bez dźwięku" zwykle odchodzą w niepamięć to też często powracają i zaprzątają moją głowę.

Zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób niesłyszących i to one najprawdopodobniej mogą powiedzieć jak to jest jednak ja nie chciałbym rozważać jak to jest nie słyszeć, a chcę poznać opinie co do świata całkowicie bez dźwięku, o rzeczywistości w której nie ma czegoś takiego jak dźwięk, gdzie nic nie wydaje charakterystycznego dla siebie odgłosu.

Jeśli kiedykolwiek przeczyta to jakaś osoba niesłysząca to miło by było gdyby opisała swoje przeżycia i odczucia.
Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo zakładając ten temat i czekam na odpowiedzi, a przede wszystkim zachęcam do chwili rozmyślenia nad tym problemem.
Osoby niesłyszące nie potrafią czytać. Posługują się językiem migowym.
Ludzie by się przystosowali do świata. Ale nie mam pojęcia, co ze zwierzętami. Na przykład takimi ptakami, które komunikują się za pomocą swojego "śpiewu". Czy nietoperzami, które stosują echolokację. Z delfinami tak samo.
Świat bez dźwięku zapewne byłby bardzo kolorowy żyjące istoty komunikowały by się za pomocą barw i zapachów przynajmniej ja tak uważam :P Do tego dochodziła by zmiana praw w fizyce bo energia niebyła by tracona na tworzenie fal akustycznych . Oj ciekawy był by to świat Happy
Dźwięk to fala. Wszystko w wszechświecie drga z określoną częstotliwością - słyszalną lub nie dla naszego ucha. Gdyby nie było wibracji, to wszechświat by nie istniał. Jedynie taki, w którym rządziłyby inne prawa fizyczne - niewyobrażalne dla nas w nawet najmniejszym stopniu, ponieważ nawet światło, dzięki któremu funkcjonuje zmysł wzroku jest falą.
Dla osób słyszących myślę, że byłby to bardzo duży skok, który nie dla wszystkich byłby odpowiedni, zdrowy. Wydaje mi się, że świat wyglądałby znacznie inaczej ale jednocześnie byłby bardzo trudny. Szczególnie dla mnie, ja np. nie wyobrażam sobie teraz gdyby dźwięków miało brakować.