ParaMythology

Pełna wersja: HELLO KITTY
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Natchnienie do napisania posta dał mi cudowny Ksiądz, który ponoć ostatnio był zmuszony do opuszczenia swojej parafii ze względu na niezliczoną ilość kochanek i skłonności do alkoholu.

Samo moje wielkie szukanie i czytanie rozpoczęło się, gdy roztrzęsione dzieci wróciły z kościoła, oddając wszystkie rzeczy, mające na sobie kicię na różowym tle. Ale dlaczego? Co się stało? Zaraz wytłumaczę, chcę jeszcze przejśc do najśmieszniejszej rzeczy.

Ksiądz kazał dzieciom wrócić na mszę egzorcystyczną, na której to można było sprawdzić, czy kotek nas przypadkiem nie opętał. Samo "sprawdzanie", czy dziecko jest opętane było procesem bardzo śmiesznym. Rączkę szkodnika sypało się solą, kropiło wodą święconą i jeżeli rączka robiła się czerwona znaczyło, że nagrzeszyła sobie bardzo, a w duszy uroczej, małej istotki znajduje się szatan w czystej postaci (pamiętacie może Salt and Ice challenge? Happy).
Pomijając już to, że z punktu biologicznego, medycznego i tak dalej ręka zawsze zrobi się czerwona, uroczy kapłan nakarmił dzieci i ich rodziców historią.
Historia ta była o dziewczynce, którą ponoć poprzed pośrednictwo hello kitty opętał sam szatan, ponieważ cały jej pokój był w wizerunkach tego kotka. Gdy rodzice zdarli jej tapety, mała wpadła w histerię i ponoć po tym wszystkim szatan ją opuścił. Ekhm...
Dobrze. Ale dlaczego szatan? Co to ma wspólnego?
Ano! Ksiądz bowiem przetłumaczył im, że Hello Kitty wcale nie znaczy "cześć, Kiciu", ale HELL-O-KITTY, czyli kotek z piekła rodem!!! Rodzicom kazał pozbyć się wizerunku kotka ze wszystkiego, nakazał też więcej o tym poczytać. Tak też zrobiłam.

Legenda numer 1 - opowiedziana przez Księdza.

Gdzieś, kiedyś, na obrzerzach dalekich CHIN mieszkał mężczyzna. Mężczyzna ten miał małą córkę, która niestety przez raka ust i krtani straciła głos. W akcie desperacji, zawarł on pakt z samym diabłem. W zamian za przywrócenie dziewczynce głosu i zdrowia, miał zrobić mu zabawkę, która rozsławiłaby go na cały świat. I tak właśnie powstało Hello Kitty, które w ramach symboliki nie posiada ust. A uszy kociaka symbolizują rogi. Ponoć mówi się, że ktokolwiek kupuje cokolwiek z takowym wizerunkiem, zaprasza do domu szatana.

HISTORIA Numer 2 - Morderstwo "Hello Kitty".
W roku 1999, w Hong Kongu miało miejsce brutalne morderstwo, które później nazwano "morderstwem hello kitty". Trzech mężczyzn porwało kobietę, którą przetrzymywano w ich mieszkaniu przez miesiąc. Była torturowana, a na końcu zabita.
Morderstwo nazwano "Hello Kitty" właśnie dlatego, że kobiecie odcięto głowę i zastąpiono ją głową pluszaka...

Legendę numer 3 wyjaśnię krócej.
Pewna kobieta w Japonii została opętana przez Najczarniejszego. Pod jego kontrolą, zaszyła swojej córce usta. W ramach pokuty stworzyła ona zabawkę, która miałaby jej przypominać o córce.


Mówi się, że jest to ikona masonerii, chociaż nie sądzę, by tak poważna "organizacja" miłowała się w różowych kotkach. DOBRA. ALE!!!
Co myślicie o sukience Lady Gagi, stworzonej z hello kitty? W scenerii znajduje się od groma symboli z mangą wcale nie związanych.

Chcę usłyszeć Wasze opinie na ten temat!!! Bardzo mile widziane poszukiwania innych informacji.

Sama absolutnie nie wierzę w takie rzeczy, strasznie rozbawiło mnie nagłe przepełnienie lumpeksów takimi zabawkami.
Mówią jednak, że w każdej legendzie jest ziarenko prawdy, tak? Mruga2


Temat pozostanie w budowie, ponieważ nie znalazłam więcej informacji.
Jest bardziej przestrogą, żeby nie we wszystko wierzyć i od myślenia mieć własną głowę!!!
Jeśli to jest prawda, to będę się smażyć w piekle... w tamtym roku miałam chyba wszystkie zeszyty z Hello Kitty :P Ciekawe co kościół zyskuje wmawiając ludziom, że ta kicia jest szatanem. Kiedyś pani od religii na lekcji robiła o tym wykład. Dla mnie to jest mit, jak większość opowiadań z kościoła. Wujek powiedział mi, że kiedyś na mszy ksiądz straszył dzieci, że jak nie będą chodzić do kościoła, to pójdą do piekła... Najlepiej dla księży by było, jakby świat pozostawił racjonalne myślenie i powrócił do czasów średniowiecza, bo ciemnym ludem łatwiej się kieruje i więcej można od niego wyciągnąć ^^ Oczywiście nie chcę obrazić Waszych uczuć religijnych, to jest tyko moja myśl. :3 Pozdrawiam~
Cytat:
Problem w tym, że Hello Kitty miała o wiele bardziej przyziemne powody powstania. W roku 1974 japońska firma Sanrio, która specjalizuje się w tworzeniu nowych postaci na potrzeby branży rozrywkowej i zabawkarskiej stworzyła Hello Kitty, by ucieleśnić swoją politykę korporacyjną, która zakłada daleko idącą komunikację międzyludzką. Nie zatrudniła w tym celu jednak żadnej Chinki, a pochodzącą spod Tokio projektantkę Yuko Shimizu. Jak twierdzą w samym Sanrio, to ona wymyśliła, że najlepiej wspomnianą ideę będzie obrazowała postać bez ust. W każdym momencie jest on bowiem w tym samym nastroju, co my. Gdy się cieszymy, patrząc na Hello Kitty widzimy uśmiechniętego kotka. Kiedy jest nam źle, Hello Kitty też wydaje się nieco przygnębiony.

Myślę, że to wszystko wyjaśni. Niemniej jednak zerknąłem na wizerunek kota i nie mogłem doszukać się niczego diabelskiego... Naprawdę nie wiem co tam można znaleźć... Happy Historyjki ciekawe, czy są prawdziwe? Raczej wątpię, ale kto wie Mruga2 Bardziej jestem skłonny przyjąć wersję zacytowaną przeze mnie powyżej, a księża najwyraźniej potrzebują nowego "nurtu"
Oczywiście, że jest to mit. No dajcie spokój. Przykro tylko trochę, że coś, co powinno ludziom duchowo pomagać i może w jakiś sposób ich rozwijać, tylko ich oślepia, straszy złymi szatanami i kotkami bez ust i robi wszystko, żeby ludzie jak najbardziej lgnęli tam tylko dlatego, że boją się zła, które przecież czeka na nich na każdym rogu, co próbują z całej siły wbić im do głowy.
Trzeba mu przyznać że historyjki fajne Happy
Co do samej sytuacji ,dobrze ze księdza wywalili może kryminały zacznie pisać xD
Straszą, bo człowiek zastraszony to człowiek łatwy do manipulacji.

Jak w starożytności Faraonowie straszyli swój lud - jak nie złożycie ofiar z wyhodowanego zboża to bogowie zabiorą Słońce i nastanie mrok. Wystarczyło wiedzieć o czymś takim jak zaćmienie słońca...

Ale w dzisiejszych czasach taka manipulacja się w głowie nie mieści!