24.08.2018, 18:15
Jak wiadomo, ćwiczenie energetyki uwrażliwia na bodźce, także te niezbyt przyjemne. Postanowiłem coś na to zaradzić. Oto moim zdaniem dosyć ciekawy sposób na ochronę.
Skupcie się na tym, że w Waszych ciałach jest pustka. Pustka, którą niektórzy kojarzą z kolorem białym, lub czarnym. Gdy "połączycie" się z pustką, wokół Waszych ciał stwórzcie bańkę z energii z intencją ochrony. Najlepiej wykorzystać kolor fioletowy, lub zielony. Pamiętajcie, żeby cały czas czuć pustkę we wnętrzu. Wzmacniajcie bańkę i gdy poczujecie, że to idealny moment żeby przestać, połączcie ją ze swoim wnętrzem. Tak długo, jak jesteście skupieni na bańce i pustce, bańka powinna Was chronić. Chroni głównie przed emocjami i energią, niestety, ale także ciężko przepuszcza gazy, przez co możecie mieć lekki problem z oddychaniem. Jednak zawsze możecie na chwilę bańkę "wyłączyć".
Najlepsze jest to, że dzięki połączeniu z pustką, za każdym następnym razem, gdy chcecie stworzyć bańkę, nie musicie aż tak się wysilać Mam nadzieję, że komuś pomogłem
Skupcie się na tym, że w Waszych ciałach jest pustka. Pustka, którą niektórzy kojarzą z kolorem białym, lub czarnym. Gdy "połączycie" się z pustką, wokół Waszych ciał stwórzcie bańkę z energii z intencją ochrony. Najlepiej wykorzystać kolor fioletowy, lub zielony. Pamiętajcie, żeby cały czas czuć pustkę we wnętrzu. Wzmacniajcie bańkę i gdy poczujecie, że to idealny moment żeby przestać, połączcie ją ze swoim wnętrzem. Tak długo, jak jesteście skupieni na bańce i pustce, bańka powinna Was chronić. Chroni głównie przed emocjami i energią, niestety, ale także ciężko przepuszcza gazy, przez co możecie mieć lekki problem z oddychaniem. Jednak zawsze możecie na chwilę bańkę "wyłączyć".
Najlepsze jest to, że dzięki połączeniu z pustką, za każdym następnym razem, gdy chcecie stworzyć bańkę, nie musicie aż tak się wysilać Mam nadzieję, że komuś pomogłem