ParaMythology

Pełna wersja: Koniec Świata 21 maja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Zapewne wielu z Was słyszało już o końcu świata. Kolejna teoria przewiduje koniec na dzień 21 maja 2011 roku (tj. jutro). Ziemię mają nawiedzić trzęsienia. Jezus ma zstąpić na Ziemię i zabrać ze sobą 3% populacji, a reszta zginie. Ostateczny koniec świata przewiduje się na dzień 21 października.

Harold Camping, 89 letni lider grupy Family Radio opiera swoje apokaliptyczne przewidywania na liczbach z Biblii, które uważa za absolutnie warte zaufania. Według biblijnej matematyki Campinga Noe otrzymał od Boga wiadomość w 4990 roku p.n.e. czyli 7000 lat temu. Jeden dzień biblijny według Campinga i odpowiedniego cytatu w Biblii to 1000 ziemskich lat. Kolejną częścią układanki jest data 1 kwietnia 33 roku naszej ery, domniemana data ukrzyżowania Chrystusa. Camping mnoży równanie 5 x 10 x 17 x 5 x 10 x 17, z każdą liczbą mającą inną ważność a to daje wynik 722 500, ilość dni między ukrzyżowaniem i dniem powrotu Jezusa.

Jak odniesiecie się do tego?
"...Jak odniesiecie się do tego? " Harold Camping nie pierwszy raz wieszczy koniec świata. Myślę że nie będzie źle i będę wśród tych 3 % Uśmiech A tak już całkiem poważnie " Nie znacie dnia, ani godziny" więc równie dobrze może się to stać dziś jak i za tysiąc lat. Nie wiem jak WY ale ja będę spał spokojnie.
Pozwolicie zacytuję:
Cytat:„Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie. A to zważcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby podkopać domu swego. Dlatego i wy bądźcie gotowi, gdyż Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie domyślacie.” MAT. 24,42-44

Dużo ludzi, dużo interpretacji Biblii. Każdy z nas ma swoje wytłumaczenie każdego słowa, to tak jak z wierszami: dla ucznia-rośliny; dla nauczyciela-spokojne życie poety a dla samego poety to łąka, na której obecnie jest.
Co do chrześcijaństwa były przecież kiedyś domysły, że Jezus ma dzieci z Magdaleną, a z tego co nam raczej wiadomo tak nie było, więc kolejne wyjmowanie czegoś spomiędzy wierszy zostało niczym. Mruga2
Co do końca świata...było ich już w moim życiu z 6-10 i jak widać żaden się nie sprawdził. Wszyscy żyjemy i Pan nie zszedł na ziemię po nas. Doszukiwanie się w drobnostkach wielkich rzeczy to domena ludzka jak widać. Lubimy się bać i czekać na nieznane zamiast przejmować się przyziemnymi sprawami. Jeżeli nastąpi rzekomy koniec świata to z pewnością niespodziewanie. Przynajmniej takie jest moje zdanie.

skoro ma byc koniec świata co cały kosmoc i wszystko zniknie, skoro 3% czy 2% ludzi ma przetrwać to nie koniec świata tylko kataklizm, skoro kataklizm to nie ma nic wspólnego z bogiem. Poprostu gościu chciał mieć reklame i być troche sławny i sie mu udało ale nic nie będzie bo końca swiata nikt nie przewidzi a napewno nie będzie dane osobie która jest do tego niekopetentna i w dodatku "naukowiec".
A co z kalenadrzem majów ludzie nawymyślali? przecierz w 2012 zostanie tylko wyzerowany licznik ich kalendarza a my od razu koniec świata, nie poprostu nastąpi następny cykl jak u nas rok kalenadrzowy skrócony czyli 31 grudnia i 1 stycznia.
Właśnie możemy obserwować koniec świata. Wystarczy wyjrzeć za okno. Ciekaw jestem jak to skomentują ludzie, a może głębiej ujmując wyznawcy tego poglądu... Może przerzucą się na jakiś inny kalendarz Uśmiech
Marcelo ma racje , teraz pora na kalendarz Majów . Ingridka6 - nie interpretuje Biblii i nie specjalnie ją znam, chociaż znam parę cytatów z niej takich jak ten wyżej i bardzo mi się one podobają.
Nie wiem jak wy ale ja się tak jakby żywy czuje Happy
Kolejna teoria o końcu świata obalona.
Ciekawe ile jeszcze "końców świata" będzie przed prawdziwym końcem.
Ja myślę, że nasz świat się skończy gdy słońce wybuchnie, lub gdy jakieś bardzo duże ciao niebieskie wpadnie na trajektorię lotu naszej planety i wybije ją z orbity słońca lub po prostu zderzy się z naszą ziemią.
lub sami sie nie zniszczymy (a dążymy do tego)
Dzisiaj byłam w gościach. Zaczynał się nowy temat, więc ja mówię, że przeżyłam wczoraj koniec świata o 18, a moja babcia na to tak: "Nie martw się, dzisiaj podobno mamy kolejny". ;D Te wszystkie końce i straszenie samych siebie robi się coraz bardziej śmieszne. I nie wiem co gorsze, ludzie wierzący w te brednie czy je wymyślający.
moim zadaniem jedno i drugie
Stron: 1 2