ParaMythology

Pełna wersja: Nawiedzenie trwające 9lat
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
Nim poradzę się księdza egzorcysty chcę napisać dokładnie co się dzieje.
Jestem nawiedzany przez małą dziewczynkę (pokazuje się) i starego pana (rzadko się pokazuje). Historia ma swój początek w 2002 roku. Kupiłem dom i po jakimś czasie na schodach ukazał się ten stary człowiek mnie i kilku znajomym. w ułamku sekundy zniknął. Zaintrygowany zaistniałą sytuacją zacząłem węszyć. Dowiedziałem się że owy facet to były właściciel ziemi. Budował ten dom i choroba mu przeszkodziła go skończyć. Dom wykończył już deweloper. Po nocach było słychać tupot stóp po schodach i w kuchni. różne rzeczy nagle się zapodziewały i pojawiały w tym miejscu, w którym je zostawialiśmy. Ze względu na to iż planowaliśmy dziecko przeprowadziliśmy się z niedźwiednika do oliwy w gdańsku. Też kupiliśmy dom z ogrodem i przez pierwsze 2 lata nic się nie działo aż pewnego wieczoru w ogrodzie zauważyliśmy z znajomymi tego dziadka zjawę stojącego w ogrodzie. nim zdążyliśmy wybiec do ogrodu już go nie było. Zaczęły się znów odgłosy chodu po domu w nocy i przeróżne przedmioty giną i zmieniają miejsce by po tygodniu wrócić na miejsce. Kupiliśmy psa, który bacznie coś czasem obserwuje w domu. Czasem się boi i chowa pod stołem.
Cóż można zrobić? Znajoma poradziła zapalać świecę z wosku miodowego. Rzeczywiście w domu jest spokojniej, gdyż potrafi silnie depresyjnie oddziaływać na domowników. Ostatnio znajoma mieszkała u nas ponad tydzień bo wyjechaliśmy na wakacje. Jak wróciliśmy szybko opuściła dom. Potem nam powiedziała, że czuła się obserwowana i odczuwała depresje.
Witam również, zwierzęta często wyczuwają obecność złych duchów i ogólnie duchów dlatego też może się chować i obserwować. Zjawisko opisane przypomina bardzo poltergeista czyli ducha psocącego, złośliwego itp. Z tymi duchami zawsze bywa tak, że są przywiązane do miejsca bądź przedmiotu, albo też "polubią" człowieka. Wygląda na to, że do miejsca nie są przywiązane, ale możliwe, że wiążą się z jakimś przedmiotem. Czy z poprzedniego mieszkania zabrano coś co już wcześniej tam było? Z tego co wiem duch nie przeniósłby tego przedmioty i nie niszczyłby go. Jeśli duch przywiąże się do człowieka może być większy problem, ale to nie znaczy, że nie można temu zaradzić. Często też duchy zwracają swoją uwagę jeśli ich ciała są niegodnie podchowane lub coś w tym rodzaju. Po wstępnym rozpoznaniu poradziłbym zaopatrzyć się w medalik św. Benedykta (chroni przed złem), dobrze będzie też modlić się za spokój dusz i odmawiać tzw. egzorcyzm prywatny, czyli modlitwa do św. Michała Archanioła.

Cytat:Sancte Michael Archangele, defende nos in proelio; contra nequitiam et insidias diaboli esto praesidium. Imperat illi Deus; supplices deprecamur: tuque, Princeps militiae coelestis, Satanam aliosque spiritus malignos, qui ad perditionem animarum pervagantur in mundo, divina virtute in infernum detrude. Amen

Święty Michale Archaniele! Broń nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Książę niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen