ParaMythology

Pełna wersja: Krwawe łzy rashidy Khatoon
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
[Obrazek: 1240825584378-blood%20tears.jpg]

Rashida Khatoon z Patna, w północno-wschodnich Indiach, cały czas jest badana przez tamtejszych specjalistów. Medycy wciąż jednak nie potrafią odpowiedzieć na pytanie, co tak naprawdę sprawia, że oczy kobiety broczą krwią kilka razy w ciągu każdego dnia. Chociaż podobne są do łez to nikt nic nie potrafi o tym powiedzieć.

Swoją diagnozę postawili natomiast hinduscy asceci, którzy dziewczynę okrzyknęli już mianem cudu.

Do domu Rashidy, niczym do sanktuarium, przybywają teraz pielgrzymi, by popatrzeć, jak po jej policzkach spływają krwawe łzy. Dziennik "The Sun" poinformował, że większość z nich przynosi ze sobą ofiarę w postaci podarunków, którymi obsypywana jest Rashida oraz jej rodzina.
Na razie dziewczyna sama nie wie, jak ustosunkować się do "daru" i całego zgiełku, który zapanował wokół niej. "Nie czuję żadnego bólu, kiedy to się dzieje, ale to wstrząsające przeżycie zobaczyć krew zamiast wody." - opowiada Rashida Khatoon.


Można powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju stygmat, aczkolwiek jak to w życiu niczego niestety nie możemy być pewni. A wy co o tym sądzicie?
A ja uważam że to nie żaden stygmat tylko ciemnota ludzka Dziwie się tylko indyjskim "specjalistą" Istnieje przynajmniej 5 chorób (o których czytałem) które powodują krwawienie oczu albo zabarwiają łzy krwią
Dla przykładu: W jednym ze stadium aids poza takimi symptomami jak żółknięcie lub zielenienie języka występuje krwawienie oczu
Kolejny przykład: Pod wpływem silnego napromieniowania oczu silnym światłem podczerwonym itp takim jak występuje np podczas spawania Można naświetlić oczy do tego stopnia że człowiek ma uczucie jakby miał w nich piach i Poza tym przez to promieniowanie pękają cieniutkie i delikatne żyłki znajdujące się w oku i tym samym mamy do czynienia z krwawieniem

A na koniec dodam jeszcze jeden przykład Jak wiadomo Indie to zupełnie inny klimat niż mamy u siebie i jak wiadomo żyją tam różne owady itp
Nie tak dawno czytałem artykuł o jakimś Azjacie który cierpiał na notoryczne bóle głowy, krwawienie z nosa i oczu Badali go lekarze i leczyli na różne choroby ale nic nie pomagało
W końcu jeden z lekarzy wpadł na pomysł prześwietlenia czaszki Dopiero po tym i po wprowadzeniu sondy do zatok okazało się że jakiś pasożytniczy owad wszedł do jego nosa (prawdo podobnie podczas snu) i dostał się do zatok po czym złożył jaja i po niedługim czasie facet miał w zatokach pełno larw które skutecznie i powoli go wykańczały
Uśmiech A tak na marginesie Ciekawe czy jak by się w Indiach ich święta krowa zesrała na różowo to też by to był znak od boga
Magan ma rację, istnieje wiele wyjaśnień takiego zabarwienia łez, czy nawet samego krwawienia z oczu. Nie musi być to zaraz jakiś wielki szał. Niech ją zbadają lekarze z Europy, a jeśli to nic nie wykaże, to można się dopiero zastanawiać :P

(02.08.2011, 21:03)Magan napisał(a): [ -> ]A tak na marginesie Ciekawe czy jak by się w Indiach ich święta krowa zesrała na różowo to też by to był znak od boga

Osobiście nie mam żadnych wątpliwości co do tego xD
dokładnie, tu to raczej sama biologia odpowie nalepiej.
Wydaje mi się, że w tym temacie już nie ma nic do powiedzenia i wszystko zostało rozważone :P