ParaMythology

Witajcie. Ostatnio politycy obwiniali lidera zespołu Behemoth o bluźnierstwo, obrażenie uczuć religijnych itd. Na początku tego filmu możemy zobaczyć za co padło oskarżenie.


Jak wiadomo Nergal został uniewinniony. Osobiście podpieram wyrok, gdyż należy to do (jak było powiedziany) kultury metalowej (jeśli tak to mogę ująć). Wydaje mi się, że politycy PiS chcieli tym oskarżeniem przychylić sobie wyborców katolickich. Dla mnie jest to oczywista kampania i nic poza tym. Dodam też, że jako osoba wierząca wiem, że chrześcijanie lubią niszczyć niewierzących.
Wydaje mi się też, że przesłanie kierowane było jedynie do uczestników koncertu, gdzie raczej nie postała noga zagorzałego wierzącego.

Jak to skomentujecie?

normalny światopogląd kościoła katolickiego (po części prawdziwy)

Właśnie tego nienawidzę w Polsce że przez popapranych polityków z państwa nowoczesnego i ukierunkowanego na rozwój, nowoczesność, postęp, wpadamy w religijną paranoje

Osobiście nie stoję po żadnej ze stron. Bo z jednej każdy ma prawo do wyrażania własnych poglądów, natomiast jest to też gest nieposzanowania religijnego. Sam nie jestem skłonny ku chrześcijaństwu, ale nie rwę publicznie Biblii, bo zwyczajnie mam to gdzieś. Niech każdy wierzy w co chce i trzeba to szanować.

A tak poza tym to darcie Biblii już dawno przestało być "na topie"

Zespołu osobiście nie lubię, zrobili to aby wzniecić większą popularność jakiej im ostatnio brakowało i to wszystko. Nie widzę w tym także jakichś antykatolickich wyzwisk i innych ''kontrowersji''