ParaMythology

Ta żarówka została po raz pierwszy zapalona w 1901 roku w straży w Livermore/Kalifornia i od tego czasu do dziś świeci się bez przerwy. 4 watowa żarówka pali się nawet teraz jako światło nocne dla wozów strażackich (tak nawiasem to jest już zapisana w "Księdze rekordów Guinnessa").


Istnieje możliwość zobaczenia tej żarówki na własne oczy. Zostały specjalnie dla odwiedzających wyznaczone godziny oglądania tej niezwykłej żarówki. Te godziny to: od poniedziałku do piątku od 8:00 do 17:00.

Jednak kto nie może sobie pozwolić na bilet do Ameryki może obserwować żarówkę pod tym adresem:

http://www.centennialbulb.org/photos.htm

oglądałem o tym w galileo. prawdopodobnie pali się tak długo bo nigdy nie została wyłączona.

zerknęłam na tę stronkę i ...o rany, ona naprawdę nadal świeci haha

Też widziałam o tym program, może nawet we wspomnianym galileo, naprawdę świetna sprawa program też jest fajny

Troszeczkę dziwne że przez te 100 lat nie było nawet najmniejszego spięcia czy ogólnych problemów z prądem co spowodowało by zgaszenie się jej chociażby na minutkę

Znalazłam info o tej żarówce z 2008 roku, cytuję "Zgasła tylko na dwadzieścia dwie minuty: 32 lata temu trzeba było ją przenieść do innego gniazdka..." Czyli jednak raz zgasła

Nie wiedziałem, bo żarówki mnie nie kręcą, ale pewnie bym zaraz taką zamontował do akwarium bym zaoszczędził na energooszczędnych, bo przeliczając koszt to taniej by wyszło
a teraz do tematu, a wiecie ile ona ciągnie i jaki miał sens stworzenie takiej żarówki?