ParaMythology

Wprowadzanie się w świadomy sen (ang. Lucid Dream, w skrócie LD) jest niezwykle przyjemną czynnością, ponieważ wówczas człowiek ma szanse realizować swoje marzenia, robić co mu się tylko podoba, a jego wyobraźnia jest w stanie to wszystko szybko namalować i sprawić, że stanie się to niemalże realne. Co ciekawe, metody wprowadzania się w świadomy sen są zupełnie bezpieczne, dlatego też ich praktykowanie cieszy się coraz większą popularnością. Wiele osób doświadcza świadomego snu po praz pierwszy zupełnie naturalnie, bez stosowania innych metod, ale kiedy sprawdza informacje na ten temat, to często chce to powtarzać, a sama natura niestety bardzo rzadko obdarza nas takimi snami, więc trzeba jej w tym pomóc i to sprawa zupełnie naturalna i powszechna od bardzo dawna. Nawet powstało wiele technik, które mają pomagać w prowadzaniu się w stan świadomego snu i faktycznie działają one prawidłowo i wiele osób z nich korzysta z rewelacyjnymi efektami - nie da się ukryć, że LD to coś wyjątkowego, coś co dostarcza niezapomnianych wrażeń i daje bardzo wiele możliwości, a w dodatku nie ma żadnego negatywnego wpływu na nasz organizm i nasze ciało, więc jest to rodzaj rozrywki bezpiecznej i z całą pewnością nietuzinkowej. Warto więc przyjrzeć się niektórym technikom, które mają sprawić, że uda nam się wprowadzać w świadomy sen na własne życzenie. Jest bardzo wiele technik wspomagających, a można podzielić ja na takie kategorie: psychologiczne, fizjologiczno-farmakologiczne i inne.

Notowanie snów - wiele osób zaraz po obudzeniu nie jest sobie w stanie przypomnieć, co się dokładnie jej śniło. Większość osób wie, że mieli jakieś sny, ale nie pamiętają co to dokładnie było. Najlepszą metodą, żeby to zmienić jest położenie sobie koło łóżka jakiegoś zeszytu i długopisu i zaraz po wstaniu pozostać w łóżku i starać się sobie przypomnieć wszystko, co śniło nam się minionej nocy. Ważne jest, żeby zapamiętywać szczegóły i jeśli jakieś się przypominają, to zapisywać je dokładnie w zeszycie. Po kilku dniach powinniśmy mieć już swego rodzaju historię naszych snów i na tej podstawie można wskazać wiele różnych prawidłowości i wskazać jakieś kluczowe elementy snów. W każdym razie technika polegająca na notowaniu i zapamiętywaniu snów sprawia, że już po jakimś czasie zdecydowanie więcej zapamiętujemy i w czasie snu mamy o wiele więcej marzeń sennych i rano wszystkie je bardzo dokładnie pamiętamy. To ważny krok to późniejszego pojawianie się świadomego snu, ponieważ pamięć jest niezwykle ważna.

Autosugestia - to kolejna metoda naturalna, ale oczywiście jej skuteczność jest najmniej sprawdzona, ponieważ opiera się tylko i wyłącznie na kładzeniu się spać z myślą, ze przeżyje się świadomy sen. Wiele osób oczywiście "wmawiając" sobie, że tak będzie ostatecznie doprowadzało do LD, ale ciężko stwierdzić, czy ta metoda działa na wszystkich i jaki jest procent jej skuteczności, jednak może być jednym z zastosowanych przez nas elementów, który na pewno nie zaszkodzi w ostatecznym rozrachunku.

Przerywanie snu - kolejna metoda naturalna, ale już nieco bardziej wymagająca, ponieważ polega na śledzeniu cyklu snu. Ogólnie rzecz ujmując polega na położeniu się spać i po kilku godzinach zbudzeniu się na 1-2 godziny i po tym czasie znów należy położyć się spać z myślę, że przeżyje się świadomy sen. Jest znacznie skuteczniejsza niż sama autosugestia, co dowiedziono podczas wielu prób jednej i drugiej metody.


Technika rąk - wszystko polega na tym, że trzeba doprowadzić do warunkowego działania naszego organizmu, a pomóc mają nam w tym ręce. Trzeba spokojnie usiąść, wyluzować się i patrzeć na swoje ręce, ale skupiać się tylko na doznaniach wizualnych i mówić do siebie: "Widzę swoje ręce we śnie - wiem, że teraz śnię" i powtarzaj to kilka razy, później zapatrz się w przestrzeń. Później znów trzeba patrzeć na ręce i wyobrażać sobie, że się śni. Całe ćwiczenie należy powtarzać kilka razy, a zakończyć spokojnym siedzeniem przez kilka minut. Należy je również powtarzać przez zaśnięciem podczas leżenie w łóżku. Patrzenie na ręce po jakimś czasie będzie powodowało pojawienie się ich, ale w naszej wyobraźni. Takie ćwiczenia doskonale wpływają na występowanie świadomego snu.

Techniki relaksacyjne - polegają przede wszystkim na spokojnym liczeniu czegoś, mówieniu sobie, że się śni czy wyobrażaniu sobie, że się schodzi po schodach. Ogólnie jest bardzo wiele metod, ale wszystkie mają prowadzić do świadomego snu, a niekiedy nawet do paraliżu sennego, co jednak nie jest specjalnie pożądane, ale można przeczekać paraliż i wówczas jest wielka szansa, że pojawi się świadomy sen.

Ogólnie jest jeszcze więcej różnych technik, które mogą wpłynąć na występowanie LD - są też takie, które opierają się na braniu odpowiednich leków, które mogą wpłynąć na nasz umysł podczas snu, ale te metody nie są specjalnie popularnie, ponieważ nie należą już do tak bezpiecznych. Większość osób decyduje się na metody naturalne, które można w prosty sposób stosować i spełniają one swoje zadanie idealnie, a niekiedy wystarczy nawet sama autosugestia. Generalnie przez dziesiątki lat powstało wiele teorii, które mówią, jak można sztucznie wywoływać świadomy sen i faktycznie wiele z nich sprawdza się doskonale, jak chociażby wspomniana wyżej technika snu, która została wielokrotnie testowana i faktycznie przynosi świetne rezultaty. Zatem osoby, które podłapały bakcyla związanego z LD mają naprawdę wiele możliwości, żeby doprowadzać się do stanu, który tak bardzo im się podoba, a z pewnością zapewnia niezapomnianą rozrywkę, a wszystko zupełnie naturalnie i bez ryzyka, że coś złego może się stać albo, że może zagrażać zdrowiu. Świadomy sen z pewnością będzie miał coraz więcej zwolenników, którzy jednak na początek muszą zasmakować na czym to wszystkim polega, później już krótka droga do zdecydowania się na używanie technik wspomagających.

Źródło

Notowanie snów nie jest techniką a przygotowaniem. Bez tego nawet jeśli uświadomimy się we śnie, nie zapamiętamy tego(głupie, prawda?)

Kwestia zażywania leków/środków odurzających dzięki którym mamy LD jest naprawdę głupim posunięciem i nie radziłbym tego nikomu.

Troszeczkę sprostuje technikę "rąk". Otóż dzięki takiemu ćwiczeniu, podczas snu automatycznie spojrzymy na ręce, a będąc we śnie nasze dłonie zmieniają trochę kształt i kolor, są zupełnie inne niż w rzeczywistości, co spowoduje uświadomienie sobie że śnimy.

Kolejną techniką jest opcja z zegarkiem. Polega ona na tym, żeby wyrobić sobie odruch bezwarunkowy, spoglądając co jakiś czas na zegarek, dwa razy (odstęp około 2-3 sekund) Dzięki temu, podczas snu też spojrzymy na zegarek, we śnie czas biegnie inaczej, gdy spojrzymy dwa razy w odstępie kilku sekund godzina będzie diametralnie inna (np. za pierwszym razem będzie 14:37, po paru sekundach nagle zrobi się 18:40) Po takim doświadczeniu też powinniśmy się uświadomić, że jesteśmy we śnie.

Te dwie techniki sam próbowałem i wiem że działają, ale trzeba się trochę pomęczyć, niektórzy LD mają po paru dniach, inni ćwiczą parę tygodni bez skutku.

Pozdrawiam!

A ja o rękach słyszałam jeszcze co innego XD Mianowicie, są tzw. "kotwicą". Działa to, z tego co zrozumiałam w ten sposób, że gdy w świecie realnym będziemy patrzeć na ręce (w opisany przez Anarielę sposób) podświadomie będziemy je kojarzyć ze świadomością (jakkolwiek to brzmi, rozumiecie xD). Musi to być wyrobiony odruch, żeby mieś pewność, że we śnie też na nie spojrzymy. Wtedy automatycznie zyskamy świadomość, bo nasz mózg zadziała na zasadzie łańcucha skojarzeń: ręce -> świat realny -> świadomość -> generowanie świadomości. Oczywiście według tej teorii na tej zasadzie kotwicą można ustanowić wszystko, nawet gest - ale dłonie oczywiście najłatwiej, po prostu wyciągamy je przed siebie i voilla

Witam;-) Ja odkad pamietam mialem bardzo intensywne i rzeczywiste sny a od kilku lat bez zadnych praktyk czy technik zaczalem snic swiadomie Pzdr