ParaMythology

Niewielu ma pojęcie czym jest rozwój duchowy. Dla jednych to magia, dla innych to poznanie siebie i Natury bądź ponowne połączenie się z Bogiem.


Jako dzieci jesteśmy bardziej rozwinięci duchowo niż dorośli. Dzieję się tak gdyż jeszcze nikt nam nie narzucił swoich przekonań i swojej wiary. Odbieramy wszystko z czystą radością, nieskażoną logiką czy sceptycyzmem.

Potem dorastamy. Już jako nastolatkowie przechodzimy okres zmian w wszystkich naszych ciałach. Coraz więcej młodych zaczyna interesować się rozwojem swojej duszy. To daje nam nadzieje na przyszłość.

I zwykle popełniamy błąd. Zanim osiągniemy wiek 19 lat zaczynamy się bawić Kundalini. Zwykle z powodu niedostatku informacji o tym procesie- myślimy że szybko zdobędziemy Moc i potęgę.
Jednak Kundalini da się obudzić tylko w dorosłym ciele, w pełni już ukształtowanym. Zanim to nastąpi musimy się jednak wiele nauczyć.


Najpierw musimy odebrać lekcje z każdej czakry.

CZAKRA PODSTAWY- znajdź w sobie bezpieczne miejsce, poczuj się bezpiecznie bez oczekiwania zagrożenia, zaufaj że gdzieś poza tym światem jest ktoś kto o ciebie dba i cie chroni
CZAKRA SAKRALNA- naucz się czerpać przyjemność z tych dużych jak i małych chwil, nie wstydź się ciała
CZAKRA SPLOTU SŁONECZNEGO- zrezygnuj z kontrolowania wszystkiego wokół siebie, idź przez życie bez oczekiwań
CZAKRA SERCA- odnajdź się w Naturze, pokochaj wszystkich nie przez pożądanie a poprzez Miłość
CZAKRA GARDŁA- jasno wyrażaj swoje myśli, mów prawdę i tylko tyle ile trzeba
CZAKRA TRZECIEGO OKA- nie szukaj wejść do świata niefizycznego a ściągnij go do swego świata, obserwuj dzieło stworzenia, wiedza jest już w nas samych
CZAKRA KORONY- wszystko czego zapragniesz już dostałeś, każde twoje życzenie już spełniono, tylko ty sam siebie ograniczasz


Gdy odbierzesz i nauczysz się każdej lekcji uwolnisz swe Kundalini.
To proces długi, trwający nawet kilkadziesiąt lat. Czasami nawet nie zdążymy je obudzić jeszcze za tej inkarnacji. Jednak jeśli nam się uda żyjemy pełnią życia a w kolejnych inkarnacjach jest już o wiele łatwiej obudzić Kundalini.


Przebudzony człowiek inaczej żyje. Jest bardzo wrażliwy na wszelkie energie a jego emocje na początku są huśtawką. Wtedy zaleca się powrót do normalnego życia i częste modlitwy by zminimalizować ból wypalanej karmy i blokad w ciele eterycznym.
Dopiero po kilku latach życie wraca do normy i można kontynuować rozwój gdyż Kundalini może być podniesiona więcej niż raz.

Wtedy dopiero człowiek odkrywa radość z ŻYCIA.
Im więcej radości w sobie tym człowiek pełniej żyje.
Niektórzy twierdzą że właśnie o to chodzi- o odkrywanie kolejnych poziomów radości.
By w końcu spotkać się w Jedność

Super post. Ja jestem bardzo pobudzonym człowiekiem i czuję wtedy zdecydowanie więcej (w porównaniu z czasem kiedy byłam mniej aktywna).

Dla mnie rozwój duchowy to przede wszystkim poznanie lepiej siebie, swojego ciała, swojej duchowości, odkrycie każdego elementu. Rzeczywiście tutaj praca z czakrami może się sprawdzić bardzo dobrze, jednak to temat bardziej rozszerzony, więc warto poświęcić trochę czasu i pogłębić swoją wiedzę. Przyda się również praca z amuletami.