ParaMythology

Pełna wersja: Czy jesteś dzieckiem Indygo ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Mi wyszło 18/ 21 , więc nim jestem, chyba...
Czy twoje dziecko jest dzieckiem indygo?

Aby się tego dowiedzieć, odpowiedz na poniższe pytania:
1. Czy twoje dziecko przyszło na świat przez cesarskie cięcie?
2. Czy czuje się ono tutaj potrzebne?
3. Czy ma ono oczywiste poczucie własnej wartości?
4.Czy wyróżnia się w jakiejś dyscyplinie lub dziedzinie?
5. Czy twoje dziecko odmawia uznania rzeczy za takie, jakie mu są przedstawiane?
6. Czy czekanie na coś jest dla twojego dziecka torturą?
7. Czy twoje dziecko jest zdenerwowane z powodu rytualnych czynności wymagających minimalnej kreatywności? (chodzi np o czynności codzienne)
8. Czy widzi ono lepsze sposoby wykonywania zadań w domu lub w szkole?
9. Czy twoje dziecko jest nonkonformistą?
10. Czy nie przejmuje się drobnymi potknięciami?
11.Czy często się denerwuje, wykonując wyznaczone mu zadania?
12. Czy twoje dziecko ma objawy nadpobudliwości psychoruchowej?
13. Czy jest ono nadzwyczajnie kreatywne?
14. Czy wykazuje ono intuicyjność?
15. Czy twoje dziecko posiada silną empatię w stosunku do innych?
16. Czy wcześnie rozwinęło myślenie abstrakcyjne?
17. Czy jest ono bardzo inteligentne?
18. Czy twoje dziecko jest bardzo utalentowane lub uzdolnione?
19. Czy wygląda ono na marzyciela?
20. Czy twoje dziecko posiada bardzo stare, głębokie, mądrze wyglądające oczy?
21. Czy posiada ono dobrze rozwiniętą inteligencję duchową?

Jeżeli odpowiedź na więcej niż 10 pytań brzmi "TAK", twoje dziecko być może jest dzieckiem indygo. Jeżeli zaś pozytywnych odpowiedzi jest więcej, niż 15 - jest nim na pewno.
Zrób to, jeśli jesteś rodzicem jednej z tych dusz i zostałeś obdarowany cudownym, zdumiewającym darem! Poczuj się wybranym i pomóż dziecku rozwinąć w pełni jego potencjał indygo!
chyba 20/21
bo 1 to chyba nie :P
15 na tak
3 - czasem
2 niepewne
1 na nie

Wychodzi na to, że wielu ezoteryków jest Indygo
Owszem.
Dzieci Indygo


Dzieci Indygo to pokolenie, którego główna fala narodzin rozpoczęła się na świecie w latach siedemdziesiątych i potrwała mniej więcej do roku 2000, kiedy to zaczęły rodzić się pierwsze Dzieci Kryształowe. Nazwa Indygo pochodzi od koloru aury tych dzieci. Jest to kolor czakry zwanej "trzecim okiem", znajdującej się między brwiami i odpowiadającej między innymi za zdolności jasnowidzenia i widzenia energii. Tym, co wyróżnia Dzieci Indygo od innych, to ich temperament. Są one obdarzone duchem buntowniczym i wojowniczym, zgodnym ze wspólnym celem ich pokolenia - burzeniem starych systemów, którym brakuje elastyczności, integralności i prawości. Dzieci Indygo doskonale wyczywają nieuczciwość i wiedzą, kiedy są okłamywane lub poddawane manipulacji. Nie chcą i nie potrafią podporządkować się niezdrowym i nieuczciwym sytuacjom w domu, w szkole i w pracy i zrobią wszystko, żeby je zniszczyć.

Lee Carroll i Jan Tober, autorzy książki "Dzieci Indygo" opisują te dzieci jako "bardziej wymagające, inteligentniejsze, bardziej konfliktowe, bardziej intuicyjne, bardziej duchowe, a w niektórych przypadkach nawet bardziej brutalne niż jakiekolwiek pokolenie przed nimi".

Dzieci Indygo charakteryzują się pewnym wyjątkowym zestawem cech psychologicznych oraz wzorcem zachowania, których dotąd nie udokumentowano na tak szeroką skalę, jak ma to miejsce obecnie. Zignorowanie tych wzorców może stać się przyczyną zachwiania równowagi i wywołania frustracji w umysłach tych cennych młodych ludzi. Dlatego rodzice i inne osoby mające kontakt z takimi dziećmi zmieniają swoje podejście do nich i sposób ich wychowania, aby utrzymać stan równowagi. Jako najczęstsze wzorce zachowania Dzieci Indygo, Lee Carroll i Jan Tober wymieniają następujące:

1.Dzieci Indygo przychodzą na świat z poczuciem królewskiej godności (i często zachowują się zgodnie z nią).

2. Mają poczucie "zasługiwania, by tutaj być" i zaskoczone są, kiedy inni go nie podzielają.

3. Poczucie własnej wartości nie jest dla nich istotną kwestią. Często mówią swoim rodzicom, "kim są".

4. Mają problemy z uznaniem bezwarunkowej władzy (nie udzielającej wyjaśnień i nie dającej możliwości wyboru).

5. Po prostu nie będą robić pewnych rzeczy; na przykład, czekanie w kolejce jest dla nich trudne.

6. Frustrują je systemy oparte na rytuałach i nie wymagające twórczego myślenia.

7. Często dostrzegają lepsze sposoby robienia czegoś, zarówno w domu, jak i w szkole, co sprawia, że wydają się być "pogromcami systemów" (przeciwnymi każdemu systemowi).

8. Wydają się być nastawione antyspołecznie o ile nie przebywają w towarzystwie podobnych do siebie. Jeśli w ich otoczeniu nie ma osób o poziomie świadomości podobnym do ich poziomu, często zwracają się do swego wnętrza, czując się, jakby nie rozumiał ich żaden człowiek. Szkoła często jest dla nich niezwykle trudnym doświadczeniem społecznym.

9. Nie reagują na dyscyplinę opartą na wywoływaniu "poczucia winy" ("Poczekaj, niech tylko twój ojciec wróci do domu").

10 Nie wstydzą się mówić o tym, czego potrzebują.

Pod wieloma względami, życie z Dziećmi Indygo bywa bardzo trudne, między innymi ze względu na ich buntowniczą bezkompromisowość i niespożyte pokłady energii twórczej, popychającej ich do nieustannego działania. Niestety, często zjawisko Indygo sprowadzane jest do zdiagnozowania u nich ADD (zespół zaburzeń koncentracji uwagi) lub ADHD (zespół nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi), czego konsekwencją jest faszerowanie ich środkami farmakologicznymi różnego typu, takich jak Ritalin. Pod wpływem lekarstw Dzieci Indygo łatwiej poddają się wymogom systemów i dostosowują się do oczekiwań otoczenia, jednak ceną "świętego spokoju" rodziców i opiekunów jest ograniczenie duchowych darów tych dzieci i opóźnienie realizacji ich celów życiowych.

Dzieciom Indygo poświęcono w ostatnich latach na świecie wiele uwagi, upowszechniając wiedzę o ich pojawieniu się, potrzebach i celach. Napisano o nich wiele książek i nakręcono film, jednak najważniejsze jest to, że pod wpływem tej wiedzy, na świecie zaczyna zmieniać się system szkolnictwa, a nawet powstają nowe rodzaje szkół, w których po raz pierwszy system nauki dostosowywany jest do potrzeb Dzieci Indygo, a nie odwrotnie.

Dzieci Kryształowe


Nieco mniej, przynajmniej w Polsce, mówi się o Dzieciach Kryształowych. Częściowo wynika to zapewne z faktu, że jest to temat nowszy - tak jak i pokolenie Kryształowe, które zaczęło pojawiac się na Ziemi mniej więcej około roku 2000. Również w ich przypadku, nazwę zapożyczono od koloru aury tych dzieci, opalizującej i bogatej w różnobarwne pastelowe odcienie.

Kryształowe Dzieci wyróżniają się wśród innych już samym wyglądem, ze względu na swe duże, piękne oczy o głębokim, wręcz hipnotycznym spojrzeniu, zdradzającym mądrość tych dzieci wykraczającą daleko poza ich wiek fizyczny. Mają zupełnie inny temperament niż Dzieci Indygo. Są spokojne, szczęśliwe i wyrozumiałe dla innych. Pod wieloma względami są idealne i to one właśnie stanowią cel, do którego zmierza ludzkość w swoim rozwoju. Ich zadaniem jest wskazywanie kierunku i zachęcanie do tej ewolucji poprzez swoje istnienie.

Jedną z cech charakterystycznych Kryształowych Dzieci jest ich sposób komunikowania się. Są to dzieci obdarzone zdolnościami telepatycznymi, dlatego w wielu przypadkach dość późno zaczynają mówić, czasem dopiero w wieku trzech lub czterech lat. Mimo to, ich rodzice nie narzekają na trudności z porozumiewaniem się z nimi. Przeciwnie, dzięki swym Kryształowym Dzieciom uczą się komunikacji na poziomie umysłu. Do porozumiewania się z otoczeniem, poza telepatią, dzieci te wykorzystują własny "język migowy" i dźwięki (również piosenki).

Niestety, zdarza się, że sposób komunikowania się Kryształowych Dzieci oceniany jest jako nieprawidłowy, co może prowadzić do błędnego zdiagnozowania autyzmu. Nie jest przypadkiem, że odkąd na świat zaczęły przychodzić Kryształowe Dzieci, liczba diagnoz stwierdzających autyzm osiągnęła rekordową wysokość. Choć Kryształowe Dzieci są w oczywisty sposób inne, czy trzeba te różnice uznawać za patologiczne? Różnica między dziećmi autystycznymi a Kryształowymi polega na tym, że te pierwsze żyją w swoim własnym świecie, a ich brak kontaktu z innymi ludźmi wynika z obojętności na możliwość komunikacji. W przypadku Kryształowych Dzieci jest wręcz przeciwnie - ich komunikacja jest najbardziej rozwiniętą formą porozumiewania się, a wysoki poziom ich wrażliwości i życzliwości każe im w naturalny sposób przytulać się do smutnych i nieszczęśliwych osób, żeby podzielić się z nimi swoim darem uzdrawiania. Czy takie zachowanie można nazwać obojętnością na drugiego człowieka i kontakt z nim?

Dokąd zmierzamy


Dzieci Nowej Ery to przyszłość ludzkości. Celem Dzieci Indygo jest zburzenie starych struktur, a zadanie Kryształowych Dzieci polega na wskazaniu końcowego efektu, do którego powinna zmierzać ludzkość w swej ewolucji. Jedne i drugie dysponują olbrzymim zasobem środków potrzebnych do osiągnięcia ich ważnych celów. Są niezwykle twórcze i uzdolnione, zarówno pod względem artystycznym jak i technologicznym. Chcą się dzielić swymi niezwykłymi darami, a ci, którzy zechcą z nich skorzystać, zyskają szansę przyłączenia się do ich misji, bo zjawisko ludzi Indygo/Kryształowych, będąc kolejnym krokiem w ewolucji ludzkości, daje jednocześnie nadzieję, że wszyscy w jakimś stopniu stajemy się bardziej Indygo i Kryształowi.


źródło: http://integra.boo.pl/dziecinowejery.html
Dobra, teraz szczerze mówiąc nie wiem co myśleć...
Z testy miałam 15 punktów, jednak nie uważam się za Dziecko Indygo WCALE. Z kolei opis Kryształowych Dzieci pasuje do mnie wręcz idealnie, jednak urodziłam się w 1994 roku. Nawet spytałam mamy kiedy zaczęłam mówić, to powiedziała, że późno, bo miałam wtedy podobno 1,5 roku. Za to jak już zaczęłam mówić to nie mogłam przestać xD
No i te fragmenty:
Cytat:Kryształowe Dzieci wyróżniają się wśród innych już samym wyglądem, ze względu na swe duże, piękne oczy o głębokim, wręcz hipnotycznym spojrzeniu, zdradzającym mądrość tych dzieci wykraczającą daleko poza ich wiek fizyczny. Mają zupełnie inny temperament niż Dzieci Indygo. Są spokojne, szczęśliwe i wyrozumiałe dla innych.
Oraz:
Cytat:W przypadku Kryształowych Dzieci jest wręcz przeciwnie - ich komunikacja jest najbardziej rozwiniętą formą porozumiewania się, a wysoki poziom ich wrażliwości i życzliwości każe im w naturalny sposób przytulać się do smutnych i nieszczęśliwych osób, żeby podzielić się z nimi swoim darem uzdrawiania.
To tak, jakby ktoś opisywał właśnie MNIE. Jest jakiś test na sprawdzenie, czy jest się Kryształkiem?
Możliwe że tak.
Twoje dziecko może być Kryształowe, jeśli wykazuje większość poniższych cech:

1. Przyszło na świat około roku 2000.
2. Porozumiewało się z rodzicami bądź krewnymi jeszcze przed narodzeniem – za pomocą snów, przeczuć lub telepatii.
3. Pamięta fragmenty swoich poprzednich wcieleń lub posiada wiedzę i umiejętności, z którymi w obecnym życiu się nie zetknęło.
4. Uwagę zwracają jego duże, piękne oczy o przenikliwym lecz łagodnym spojrzeniu.
5. Roztacza wokół siebie aurę spokoju, radości i miłości.
6. Przyciąga do siebie ludzi i zwierzęta, jak magnes.
7. Lubi i potrzebuje czasu spędzanego w samotności.
8. Wyjątkową przyjemność sprawia mu wszelki kontakt z wodą: kąpiel, prysznic, widok i dźwięk wodospadu, fontanny, itp.
9. Nie wykazuje zainteresowania słowami i później niż jego rówieśnicy zaczyna mówić.
10. Bez problemu porozumiewa się z rodzicami mentalnie albo śpiewając i rysując.
11. Jest bardziej wrażliwe i wymaga naturalnego jedzenia, ubrań, kosmetyków.
12. Jest pełne współczucia i miłości, którymi pragnie dzielić się z potrzebującymi, chorymi bądź smutnymi osobami i zwierzętami.
13. Dzięki wysoko rozwiniętej empatii, może znać uczucia innych, nawet obcych.
14. Posiada moc uzdrawiania roślin, zwierząt i ludzi.
15. Potrzebuje stałego kontaktu z naturą, zwierzętami i roślinami.
16. W jego obecności zdarzają się mniejsze i większe cuda: ludzie i zwierzęta doznają uzdrowień, poprawiają się relacje w rodzinie, pojawiają się pieniądze.
17. Może być zdiagnozowane jako autystyczne.

Taki test znalazłam w necie, wydaje się być wiarygodny.

Anarielo, ja się urodziłam w 1996 r. i sugerując się tekstem, który wcześniej zamieściłam wydaje się, że ja również jestem bardziej Kryształowym dzieckiem, niż Indygo. Również odniosłam wrażenie, jakby to było o mnie. Od dziecka wiedziałam, że jestem potrzebna, mam coś wielkiego do zrobienia, jakieś zadanie. Kiedy mówić zaczęłam, nie wiem, jakoś się mamy nie pytałam, ale przez pierwsze kilkanaście lat byłam tak gadatliwa, że w pierwszych latach podstawówki byłam największą klasową gadułą. W sumie dopiero w gimnazjum się uspokoiłam xD
No i wychodzi na to że jestem dzieckiem pół Indygo , pół Kryształkiem -.- '' !
13/17. Wiele się zgadza. Uwielbiam pływać, uwielbiam leżeć w trawie i napawać się słońcem lub siedzieć w cieniu pod drzewem. Wg opinii niektórych mam lekkie pióro, w szkole polonistka zawsze najbardziej doceniała przekaz moich wypracowań. Nienawidzę kosmetyków, nienawidzę mieć na sobie wielu warstw ciuchów, latem nawet w centrum Warszawy czasem chodzę na boso i nie przepadam za chemią spożywczą (wyjątek - żelki. Bo kto nie lubi żelek?). Nie potrafię nawet nie spróbować udzielić komuś pomocy, nawet wrogowi. Mogłabym wymieniać tak jeszcze dużo, ale nie chcę by ktoś pomyślał, że się chwalę i jestem tylko zarozumiałą egoistką, więc przystaniemy na tym Mruga2
Sagittariis, pół Indygo, pół Kryształkiem... jako umysł ścisły widzę tu pewną sprzeczność. Może się mylę, ale tak mi się wydaje. Jesteś albo jedynym, albo drugim, albo żadnym.
Stron: 1 2 3 4 5