ParaMythology

Pełna wersja: Pierwszy "Polak"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Pierwsze szczątki neandertalczyków w Polsce odkryto w jaskini Stajnia w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. To jednocześnie najstarsze ludzkie szczątki kiedykolwiek odkryte na terenie naszego kraju


Bezcenne znalezisko z jaskini Stajnia wygląda skromnie - są to trzy zęby trzonowe. Jednak na te trzy zęby polska nauka czekała grubo ponad sto lat, czyli od odkrycia pierwszych neandertalskich szczątków w zachodniej Europie.

[Obrazek: z7512985N,Zab-neandertalczyka.jpg]

Uczeni co prawda od dawna odkrywali nad Wisłą i Odrą ślady pobytu neandertalskich myśliwych, ale były to głównie ich kamienne narzędzia. Brak szczątków naszych wymarłych kuzynów na północ od Karpat był na tyle zadziwiający, że powstały nawet hipotezy, wedle których neandertalczycy z tych terenów mieli inne zwyczaje pogrzebowe niż ich pobratymcy z południowej i zachodniej Europy.

Odkrycie jest na tyle doniosłe, że artykuł polskich badaczy opublikował właśnie prestiżowy niemiecki magazyn naukowy "Naturwissenschaften".



Źródło: Gazeta Wyborcza
Tak mnie to zaciekawiło, że aż poszukałam więcej i oto co wygrzebałam:

"Szczątki odkryli naukowcy z Zakładu Archeologii Instytutu Historii i Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu Szczecińskiego, pod kierunkiem dr. Urbanowskiego. Wewnątrz jaskini Stajnia badacze znaleźli trzy zęby trzonowe.

- Znalezisko zdawałoby się niewielkie, ale z badawczego punktu widzenia bezcenne. Dotychczas na terenie Polski nie znaleziono bowiem żadnych szczątków neandertalczyka - wyjaśnia dr Urbanowski.


Dwa zęby znaleziono w obrębie obiektu, który - jak przypuszczają badacze - jest pozostałością podłużnej jamy, ulokowanej pod ścianą w głębokiej części jaskini. Zdaniem naukowców, nie można wykluczyć, że natrafiono na pewną formę rytuału pogrzebowego neandertalczyków.

- Jeśli dalsze badania to potwierdzą, waga odkrycia jeszcze wzrośnie. Wygląda na to, że o zwyczajach neandertalczyków wiele się jeszcze dowiemy - uważa kierownik badań.

Dodaje, że ze znalezionych zębów naukowcy już odczytali mnóstwo informacji.

- Ustaliliśmy, że należą do trzech różnych osobników, z których jeden był w wieku młodocianym. Neandertalskie pochodzenie zębów potwierdził geologiczny i archeologiczny kontekst znaleziska, pozwalający datować je na początek ostatniego zlodowacenia, czyli około 100-80 tys. lat temu - wyjaśnia.

Istotne były tu również badania antropologiczne, przeprowadzone przez dr. Pawła Dąbrowskiego i dr Wiolettę Nowaczewską z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Naukowcy poddali jeden z zębów badaniom genetycznym, które z uwagi na znaczny wiek znaleziska nie dostarczyły identyfikujących fragmentów DNA. Zasugerowały jednak neandertalskie pochodzenie i pozwoliły ustalić, że zmarły był mężczyzną.

Badania genetyczne szczątków ludzkich prowadzili dr Anna Sadakierska-Chudy i prof. Tadeusz Dobosz z wrocławskiej Akademii Medycznej, we współpracy z Instytutem Maxa Plancka w Lipsku

- Za pomocą aparatury rentgenowskiej przebadano budowę wewnętrzną zęba, a powierzchnie analizowano pod skaningowym mikroskopem elektronowym. Wśród wielu cennych dla nauki informacji, pojawiła się też ciekawostka: okazało się, że nasi neandertalczycy dbali o higienę jamy ustnej: na jednym z zębów znaleźliśmy ślady używania wykałaczek! - mówi dr Urbanowski.

W jaskini odkryto również bogate ślady osadnictwa neandertalskiego w postaci narzędzi krzemiennych i szczątków upolowanych przez nich zwierząt, w tym niedźwiedzia jaskiniowego. Naukowcy natknęli się też na ślady obróbki poroża reniferów, oraz na skład brył krzemiennych, przygotowanych do wytwarzania narzędzi.

Znalezisko w postaci zębów neandertalczyków jest dla archeologów wyjątkowe - to najstarsze pozostałości ludzkie w Polsce, a przede wszystkim - pierwsze szczątki neandertalczyków w tej części Europy. Mimo, że obecnie naukowcy na świecie rozpoznali szczątki wielu osobników, większość tych znalezisk pochodzi z zaledwie kilku rejonów Eurazji. W Polsce, choć badania prowadzone są od 150 lat, znajdowano dotąd tylko narzędzia krzemienne i kości upolowanych zwierząt.

Jak wyjaśnia dr Urbanowski, neandertalczycy zamieszkiwali Europę w epoce lodowcowej na długo przed przybyciem ludzi współczesnych. Wbrew obiegowym opiniom nie mieszkali na stałe w jaskiniach, ale chętnie wykorzystywali je jako tymczasowe schronienia podczas swoich wędrówek. Byli dobrze przystosowani do życia w surowych warunkach epoki lodowcowej. Umieli wytwarzać narzędzia z krzemienia, drewna i rogu. Sprawnie posługiwali się ogniem i mieli swoje życie duchowe. Troszczyli się o bliskich i potrafili opiekować się chorymi współtowarzyszami, choć niektóre grupy neandertalczyków miały też ciemną stronę - praktykowały kanibalizm.

- Wbrew wcześniejszym poglądom naukowców, nie byli prymitywnymi małpoludami - ich kultura nie ustępowała kulturze naszych bezpośrednich przodków, żyjących wówczas w Afryce i na Bliskim Wschodzie. Około 60-50 tysięcy lat temu w obu grupach widać przyspieszenie procesów kulturowych, jednak ostatecznie to nasi przodkowie rozwijali się szybciej i około 40 tysięcy lat temu zajęli duże obszary Europy. Neandertalczycy, spychani w odległe części kontynentu, znikają na zawsze ok. 10 tysięcy lat później - podsumowuje dr Urbanowski.

Wstępne wyniki badań polskich naukowców są na tyle obiecujące, że ich publikacji podjęło się prestiżowe europejskie czasopismo naukowe "Naturwissenschaften".

Jaskinia, w której natrafiono na cenne szczątki jest położona w paśmie ostańców wapiennych. Interdyscyplinarne badania archeologiczne są tu prowadzone od roku 2006. Poza archeologami z Uniwersytetu Szczecińskiego w pracach uczestniczą naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego, Państwowego Instytutu Geologicznego i Polskiej Akademii Nauk. Badania wspiera fundacja Elementarz. Z archeologami współpracują też właściciele terenu, przy którym jest położona jaskinia, rodzina państwa Laseckich."

źródło