ParaMythology

Podaję sposób na otwarcie, aktywację trzeciego oka. by Necron

Czakra trzeciego oka znajduje się w punkcie pomiędzy brwiami, na środku czoła, na skrzyżowaniu głównych kanałów nadis, które są kanałami energii, które biegną po całym ciele, dlatego tak łatwo ją wyczuć i skupić na niej uwagę.Stymulacja czakry trzeciego oka jest bardzo korzystna.
W momencie przemówienia albo skupiania uwagi na punkcie na środku czoła, stymulujemy nasze trzecie oko.
To ćwiczenie możesz robić gdzie chcesz i w dowolnej pozycji ciała.
Skup się na punkcie pomiędzy brwiami, na środku czoła. Poczuj delikatny, znaczny ucisk w tym punkcie i mrowienie, a potem pulsowanie na czole - to znak że czakra trzeciego oka zaczyna pracować i się otwiera. W trakcie ćwiczeń możesz czuć ból rozchodzący się od czoła na całą czaszkę aż do szczęki - ta migrena to znak że czakra trzeciego oka oczyszcza się z zanieczyszczeń które powstały jak jej nie używałeś.
Po kilku dniach intensywnych ćwiczeń, zaczniesz widzieć aury w telewizji, na początku jako półprzezroczyste otoczki wokół ludzi, a po jakimś czasie będą to kolory.
Po miesiącu intensywnych ćwiczeń powinieneś/aś mieć pierwszą wizję. Wizja wygląda jak zobaczenie czegoś jakby fizycznymi oczami, obraz który ukazuje ci się przed oczami. Wizja głęboko dotyka jaźni i nie jest w sumie niczym przyjemnym.
Trzecie Oko można używać do jasnowidzenia, widzenia aur, zdalnego widzenia i wielu innych rzeczy. Wystarczą dwa tygodnie takiego treningu aby zacząć widzieć zdalnie. Warto równolegle rozwijać wahadlarstwo. Podczas pracy z wahadłem można zauważyć półprzezroczystą otoczkę wokół własnych rąk.

Ok, ale troszkę za dużo dawania nadziei. Po miesiącu wizje jasnowidzenia? Chciałabym

to się samo rozwija naturalnie, i można potem już próbować z telekinezą
mój kumpel nazywa tą technikę "blue", i poznał ją w momencie wizyty w Sanktuarium Medjugorje, był w tłumie blisko zjawy Maryi i opowiadał że spłynęła na niego łaska Maryi, odtąd czuje to blue na nosie, ćwiczył i miał rezultaty, więc jest skuteczna

w ogóle szok, że technika otwarcia trzeciego oka którą poznałem 16 lat temu na moim podwórku, jest też dana od Boga pielgrzymom w Medjugorje

Też byłem w Medjugorie i jakoś Łaska Maryi i "blue" nie spłynęła na mnie Moim skromnym zdaniem metoda jest nieco przesadzona. Zgadzam się z Semivą. Jasnowidzenie tak szybko? Coś chyba zbyt szybko. Mam wątpliwości co do tej metody : O

jak łatwo i lekkomyślnie osoby które w życiu nic nie czarowały rzucają sądy

Uzibu, może rozwiniesz swoją wypowiedź? "jak łatwo i lekkomyślnie osoby które w życiu nic nie czarowały rzucają sądy" niezbyt rozumiem o kogo Ci tu chodzi : P

o ciebie, nie przyszło ci do głowy, że żeby tak łatwo szło z tą metodą, trzeba mieć predyspozycje?

To wytłumaczenie każdego kto twierdzi, że osiągnął coś paranormalnego. I w niektórych przypadkach jest to prawda. Skuteczna jest wiara w to, że się uda- to podstawa.

Nie neguję tego co powiedziałeś, lecz nie ma co liczyć na to, że Maryja obdarzy wszystkich tym "blue". Tak więc pozostaje wziąć się w garść i popracować samemu. Wolę się porządnie napracować by odkryć jak to działa niż poprzestać na łasce danej od Maryi.

Przez własną głupotę próbowałem szybko otworzyć 3 oko. I faktycznie pojawia się ból i wizje, ale ciężko je "opanować" by się na cokolwiek przydały. Stwierdzam więc, że otwieranie tej czakry jeśli nie jest się gotowym jest co najmniej głupie.

I dołączam się do pytania ParaDomi i dokładam swoje- Co rozumiesz przez słowo "czarowały"? I po czym stwierdzasz że "osoby które w życiu nic nie czarowały rzucają sądy". Każdy człowiek posiada zdolności takie jak inny więc predyspozycje nie są wielką przeszkodą dla umysłu z dyscypliną. No i chyba nie sądzisz, że tu przebywa sama banda dzieciaków bez wykształcenia magicznego.

Cytat:jak łatwo i lekkomyślnie osoby które w życiu nic nie czarowały rzucają sądy

No. Masakra. A jeszcze zabawniejsi są Ci, co tak naiwnie wierzą w słowa wszystkich "proroków" i "wielkich oświeconych", szczególnie tych internetowych.

Cytat:że tu przebywa sama banda dzieciaków bez wykształcenia magicznego.

Gdzie się zdobywa wykształcenie magiczne? W Hogwardzie?

Nie. Samemu, a jeśli jest możliwość to od innych, bardziej doświadczonych Soror.