Wedle Biblii Jezus Chrystus urodził się w żydowskiej rodzinie, jako syn dziewicy Marii poślubionej Józefowi. Współcześnie narodziny Chrystusa datuje się na 8–4 rok p.n.e. Za czasów papieża Jana I zaczęto liczyć naszą erę od jego urodzenia, jednak według współczesnych nauk mnich, który dokonał rachuby lat, pomylił się o kilka lat.
Miejsce narodzin według Ewangelii to Betlejem.
Podczas narodzin Mesjasza przybyli trzej królowie ze Wschodu. Byli oni też mędrcami i interesowali się astrologią- więc byli magami. Tak naprawdę nie ma wzmianek o faktycznej liczbie tych osób. Ustalono jednak że było ich trzech ze względu na ilość darów dla Jezusa.
Potem odeszli i więcej się nie pojawili. Przynajmniej nie ma o nich żadnych wzmianek.
Młody Jezus dorastał. Wszyscy znają epizod w świątyni gdzie nauczał starszych od siebie. Potem nagle opowieść się urywa i nie ma o Jezusie żadnych wzmianek aż do roku 30 jego życia.
Naprawdę nic nie ma?
Otóż jest i to całkiem sporo.
Niektóre apokryfy mówią iż Jezus w wieku 13 lat i wyruszył na Wschód w towarzystwie... mędrców ze Wschodu!
Podobno wyruszył on z Aleksandrii gdyż tam podobno osiedlili się Józef i Maryja po ucieczce z Egiptu.
Przedtem jednak już wcześniej wykazywał dużą Moc co niejednokrotnie powodowało napięcia pomiędzy rodziną Jezusa a resztą Betlejem. Brano go nawet za pomiot szatana. Oczywiście mówiono to po cichu.
W pismach mnichów jest wzmianka o człowieku który przybył do klasztoru. Miał na imię Issa co po naszemu jest Jezus. Spędził tam 17 lat swego życia zdobywając wiedzę. Istnieją wzmianki o tym iż istnieją dokumenty opisujące naukę Jezusa w klasztorach. W jednym z klasztorów Jezus spotkał Lucyfera i przyniósł mu nadzieję.
W wieku 30 lat Jezus powrócił. po przyjęciu Chrztu z rąk Jana Chrzciciela rozpoczął swą działalność. Czynił cuda- to jest niezaprzeczalne.
W krótkim czasie zebrał 12 uczniów. I tu rozpoczyna się zgrzyt i to spory.
Są wzmianki iż Maria Magdalena byłą towarzyszką Jezusa co w tamtych czasach znaczyło tyle co żona dzisiaj.
Z tym obrazem jest sporo szumu. Ma on podobno przedstawiać Marię Magdalenę z Jezusem.
Cokolwiek by nie mówić...
Maria Magdalena nigdy nie była prostytutką!
To Kościół utworzony w całości przez mężczyzn starał się by kobiety nie mogły być blisko Boga. Zupełnie jak Lucyfer...
Jezus i Magdalena
Nie potwierdzam teorii iż Maria Magdalena była towarzyszką Jezusa.
Ale też nie zaprzeczam. Głównie dlatego że nie badałem tego okresu dokładnie- skupiałem się głównie na sprawach ważnych.
Śmierć Jezusa
Potem stało się najstraszniejsze- Jezus umarł na Krzyżu.
Wiadomo mi że włócznia którą przebito bok Jezusa nabrało niezwykłej Mocy. Podobno posiadali ją Aleksander czy Napoleon. Włócznia Przeznaczenia zaginęła w odmętach czasu choć niektórzy mówią iż Watykan posiada ją w swych Archiwach.
Jezus naprawdę oddał ducha na krzyżu. To jest prawdą. Nie wiadomo co w tym czasie jego dusza robiła ale trzy dni minęły a ciało znikło.
Powód był jeden- Bóg nie mógł pozwolić by ciało o mocy boga była na Ziemi. Dlatego nigdy nie zostanie odnalezione jego ciało.
Ale został jeszcze Całun Pogrzebowy Jezusa. Kolejny z artefaktów...
Siła Boskiej Mocy która powstała przy dematerializacji ciała utworzyła wizerunek Jezusa. Już dziś naukowcy potwierdzili iż całun jest prawdziwy i został zrobiony przy użyciu paranormalnej siły.
Tak wyjaśniłem życie Jezusa na Ziemi w ludzkim ciele. Wszystko oprócz... tajemnicy Graala. Kim lub czym był Graal? Nie wiem, nie zostało mi to ukazane. Wiadomo jedynie że spoczywa pod piramidami a to już coś.
Po zmartwychwstaniu Jezus nie był już ograniczony cielesną powłoką i nieraz ukazywał się Uczniom. Gdy już przekazał im instrukcje znikł i więcej nie przybył na Ziemię.
Miejsce narodzin według Ewangelii to Betlejem.
Podczas narodzin Mesjasza przybyli trzej królowie ze Wschodu. Byli oni też mędrcami i interesowali się astrologią- więc byli magami. Tak naprawdę nie ma wzmianek o faktycznej liczbie tych osób. Ustalono jednak że było ich trzech ze względu na ilość darów dla Jezusa.
Potem odeszli i więcej się nie pojawili. Przynajmniej nie ma o nich żadnych wzmianek.
Młody Jezus dorastał. Wszyscy znają epizod w świątyni gdzie nauczał starszych od siebie. Potem nagle opowieść się urywa i nie ma o Jezusie żadnych wzmianek aż do roku 30 jego życia.
Naprawdę nic nie ma?
Otóż jest i to całkiem sporo.
Niektóre apokryfy mówią iż Jezus w wieku 13 lat i wyruszył na Wschód w towarzystwie... mędrców ze Wschodu!
Podobno wyruszył on z Aleksandrii gdyż tam podobno osiedlili się Józef i Maryja po ucieczce z Egiptu.
Przedtem jednak już wcześniej wykazywał dużą Moc co niejednokrotnie powodowało napięcia pomiędzy rodziną Jezusa a resztą Betlejem. Brano go nawet za pomiot szatana. Oczywiście mówiono to po cichu.
W pismach mnichów jest wzmianka o człowieku który przybył do klasztoru. Miał na imię Issa co po naszemu jest Jezus. Spędził tam 17 lat swego życia zdobywając wiedzę. Istnieją wzmianki o tym iż istnieją dokumenty opisujące naukę Jezusa w klasztorach. W jednym z klasztorów Jezus spotkał Lucyfera i przyniósł mu nadzieję.
W wieku 30 lat Jezus powrócił. po przyjęciu Chrztu z rąk Jana Chrzciciela rozpoczął swą działalność. Czynił cuda- to jest niezaprzeczalne.
W krótkim czasie zebrał 12 uczniów. I tu rozpoczyna się zgrzyt i to spory.
Są wzmianki iż Maria Magdalena byłą towarzyszką Jezusa co w tamtych czasach znaczyło tyle co żona dzisiaj.
Z tym obrazem jest sporo szumu. Ma on podobno przedstawiać Marię Magdalenę z Jezusem.
Cokolwiek by nie mówić...
Maria Magdalena nigdy nie była prostytutką!
To Kościół utworzony w całości przez mężczyzn starał się by kobiety nie mogły być blisko Boga. Zupełnie jak Lucyfer...
Jezus i Magdalena
Nie potwierdzam teorii iż Maria Magdalena była towarzyszką Jezusa.
Ale też nie zaprzeczam. Głównie dlatego że nie badałem tego okresu dokładnie- skupiałem się głównie na sprawach ważnych.
Śmierć Jezusa
Potem stało się najstraszniejsze- Jezus umarł na Krzyżu.
Wiadomo mi że włócznia którą przebito bok Jezusa nabrało niezwykłej Mocy. Podobno posiadali ją Aleksander czy Napoleon. Włócznia Przeznaczenia zaginęła w odmętach czasu choć niektórzy mówią iż Watykan posiada ją w swych Archiwach.
Jezus naprawdę oddał ducha na krzyżu. To jest prawdą. Nie wiadomo co w tym czasie jego dusza robiła ale trzy dni minęły a ciało znikło.
Powód był jeden- Bóg nie mógł pozwolić by ciało o mocy boga była na Ziemi. Dlatego nigdy nie zostanie odnalezione jego ciało.
Ale został jeszcze Całun Pogrzebowy Jezusa. Kolejny z artefaktów...
Siła Boskiej Mocy która powstała przy dematerializacji ciała utworzyła wizerunek Jezusa. Już dziś naukowcy potwierdzili iż całun jest prawdziwy i został zrobiony przy użyciu paranormalnej siły.
Tak wyjaśniłem życie Jezusa na Ziemi w ludzkim ciele. Wszystko oprócz... tajemnicy Graala. Kim lub czym był Graal? Nie wiem, nie zostało mi to ukazane. Wiadomo jedynie że spoczywa pod piramidami a to już coś.
Po zmartwychwstaniu Jezus nie był już ograniczony cielesną powłoką i nieraz ukazywał się Uczniom. Gdy już przekazał im instrukcje znikł i więcej nie przybył na Ziemię.