araMythology
  • Forum
    • Użytkownicy
    • Ekipa
    • Pomoc
    • Chat
  • Portal
    • Panel
  • Szukaj
  • Rejestracja
  • Logowanie
  • Home
  • Members
  • Help
  • Search
ParaMythology Mitologia Europa Grecka i Rzymska Hestia

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Hestia
Marcelo
Offline

Administrator

Administratorzy
Liczba postów: 689
Liczba wątków: 250
Dołączył: 10.2010
Reputacja: 55
#1
18.02.2011, 14:25
Najświętszym miejscem w domu każdego Greka było ognisko. W czasach najdawniejszych stało ono w głównej świetlicy w megaronie, między czterema słupami, a dym uchodził przez otwór w pułapie. Każdy przybysz, gość lub zbieg, o ile nie był pewny dobrego przyjęcia, chwytał się brzegu ogniska i to wystarczało, aby go uważano odtąd za stojącego pod opieką bogów. Nie wolno go było zabić ani w jakiś sposób skrzywdzić: był bezpieczny, jakby znajdował się w świątyni. Tę tak zwyczajną kupę cegieł, kamieni i zardzewiałych rusztów zmieniała w dostojny ołtarz obecność bóstwa. Opiekunką tej świątyni domowej była Hestia, najstarsza córka Kronosa i Rei, siostra Zeusa i Hery.

[Obrazek: 84542253.jpg]

Hestia ślubowała dziewictwo i nie miała własnej rodziny. Strzegła wszystkie rodziny. Gospodynie domu miały szczególne nabożeństwo do swej patronki. Przez całe życie oczekiwały od niej wszelkich dobrodziejstw, a umierając zlecały jej opiece swoje sieroty. Tak zaś wielkie i ogólne było poszanowanie tej dobroczynnej bogini, we wszystkich modlitwach jej imię kładziono na pierwszym miejscu. Ilekroć kto wyjeżdżał z domu, prosił Hestię, żeby dała mu wrócić szczęśliwie do progów rodzinnych; gdy wracał, witał ją modlitwą dziękczynną. Każde dziecko w piąty dzień po narodzeniu obnoszono dokoła ogniska, oddając w opiekę Hestii, a była to doniosła uroczystość, połączona z nadaniem imienia. Hestia nie potrzebowała i nie chciała żadnych świątyń, dla niej świątynią był dom, a ołtarzem ognisko, a każdy strzelający płomyk z ogniska był jej uosobieniem. Dlatego posągi jej są bardzo rzadkie. Przedstawiana bywa jako poważna niewiasta, w postawie siedzącej lub stojącej; w szatach matrony, zawsze spokojna, o łagodnym spojrzeniu.
Inkwizycję czas zacząć!
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek
Skocz do:

Styl dostosowany przez Marcelo na bazie Emerald - Napędzane przez MyBB

Tryb normalny
Tryb drzewa