31.10.2014, 08:55
Śnił się raz. Uciekałem po fabryce po rozwalonych kontenerach i starych maszynach.dziury w ziemi zalane wodą uciekałem z niezajomą dziewczyną i facetem i gonił nas psychopata ubrany w dres pobrudzony krwią nie miał zębów i zakrwawiona twarz i przypalone włosy. Miał noże którymi chciał nas poćwiartować i strzykawki ze substancjami które chciał nam wstrzyknąć. Po chwili uciekania obudziłem. Miał drugi taki sam sen ale dział się w lesie z udziałem tych samych osób.