araMythology
  • Forum
    • Użytkownicy
    • Ekipa
    • Pomoc
    • Chat
  • Portal
    • Panel
  • Szukaj
  • Rejestracja
  • Logowanie
  • Home
  • Members
  • Help
  • Search
ParaMythology Ezoteryka Przewidywanie Przyszłości Przewidywanie Przyszłości

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Przewidywanie Przyszłości
Resner
Offline

Czuwający

Zarejestrowany
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 72
Dołączył: 03.2012
Reputacja: 46
#1
21.05.2012, 13:58
Na pewno nie ma nic wspólnego z patrzeniem się jak sroka w gnat w kryształową kulę (pomijając fakt że nie każdego na taką stać). Są inne sposoby np. Tarot czy Chiromancja a każdy z nich zawiera w sobie część prawdy. Jednak to są tylko katalizatory naszych zdolności- tak naprawdę nie są nam potrzebne by ujrzeć swoją przyszłość.

[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcR0fcLfXBWd8F1Jp9nBvKu...JWlAQrEK8w]


Musicie wiedzieć że Przyszłość a nawet Przeszłość nie są już postanowione. Pośród miliardów możliwości wybieramy jedną ścieżkę a zdarzenia które już przeżyliśmy tworzą za nami drogę już przebytą jak paciorki na nitce. Jednak zawsze możemy się wrócić po tych paciorkach i od nowa je zapleść. Tylko nie pamiętamy jak...

Patrzeć w Przyszłość to nie oznacza widzieć. Bardziej się wyczuwa, odbiera urywki tego co może się zdarzyć. Im bardziej się przyłożymy tym trafniej odgadniemy naszą ścieżkę. Tu raczej nie chodzi o pójście z góry wybraną drogą ale o przewidzenie właściwej.


W tym celu musimy najpierw pozbyć się przekonań i oczekiwań.
Jest taki świat...
Wielka równina, ty po pas w rzece. Przed tobą rozwidlenia, coraz więcej... każde z nich oznacza twój wybór. Ciągnie się w nieskończoność- niektóre odnogi wysychają. A im dalej tym mniejszy poziom wody. W końcu wszystkie wysychają.
[Obrazek: images?q=tbn:ANd9GcRqCwSuiqgJPAVsMkgvFCH...scmYiN3ztM]

To jest jeden z przykładów jak następuje WIDZENIE.
Jednak przyszłość jest okryta mgłą i trzeba się sporo wysilić by zobaczyć to co dalej. Czasami jednak ktoś nam pomaga- wyższa siła która rozpycha mgły i wyostrza twój wzrok do bólu.


PRÓBA
Tytuł dlatego że nie wiadomo jak wyjdzie.

* Najpierw myślisz nad czymś. Powoli koncentrujesz swoje myśli nad celem. Nie od razu- jakby kołuj wokół tej myśli.
* To wszystko już jest i się zdarzyło. Wystarczy spojrzeć w zapis zdarzeń. Nie liczy się czas gdyż nie jest on trwale zapisany.
* Czuj. Wiruj w swojej głowie jak bąk i powoli hamuj.
* Poproś o ukazanie się przyszłości.
* Gdy się zatrzymasz do końca zaczniesz widzieć. Nie kontroluj tego!
Niech się dzieje wszystko samo inaczej percepcja będzie niewłaściwa- jeżeli chcesz ujrzeć przyszłość to jej nie kontroluj.



Temat do zakończenia
Enoch
Gron
Offline

Kozioł vel Cesarzowa
Zasłużeni
Liczba postów: 257
Liczba wątków: 44
Dołączył: 05.2012
Reputacja: 47
#2
24.05.2012, 13:51
Co do przewidywania przyszłości, odkrywania tych pozornie niemożliwych do poznania nie ma jednego schematu postępowania/działania.
Wg mnie podstawą, elementem niezbywalnym w procesie właśnie poznawania przyszłości, jest intuicja. Z doświadczenia wiem, i po sobie i po niektórych znajomkach jestem w stanie stwierdzić, że osoba która postępuje intuicyjnie, jeśli nie nawet odruchowo i bez zastanowienia (nie mylić z lekkomyślnością!) ma naturalnie wyższe predyspozycje do "wróżenia" czy chociażby wyciągania z tej łaty materiału jakim jest życie nitek, które odpowiedzialne są za przyszłość.
Niektórzy by to wcisnęli między prawdopodobieństwo czy logiczne myślenie, kalkulacje itp.
Nie ukrywam, że aby sobie ułatwić poznawanie tego, co jeszcze nieznane warto umieć obserwować. Trzeba patrzeć i widzieć, trzeba słuchać i słyszeć Uśmiech

Nie mówię tutaj i mediach, prorokach etc, czyli o ludziach mających wizje dotyczące niemal wszystkiego, gdzie widzą... Albo symbole, albo urywki sytuacji, zdarzeń. Mam na myśli raczej właśnie intuicyjne wyłapywanie z samego siebie wszystkich przepływających informacji, nauczenie się wyłapywania z pełni kreowanych przez siebie myśli tych, które narodził się samoistnie.

Jak właśnie Enochu napisałeś, możliwość poznania, to co dane nam jest ujrzeć jest jedną z setek, jeśli nie tysięcy czy milionów dostępnych ścieżek. Tarocista jeśli nie zapytany o konkretną sytuację będzie musiał wejrzeć w przyszłość, ujrzy najprawdopodobniej ścieżkę, którą pójdzie pytający jeśli nie uczyni nic. Jeśli pozostanie bierny temu co robił do tej pory, jak działał.

Karty, runy, wróżenie z wszystkiego z czego tylko można wróżyć (nawet kostek kurczaka) chociaż kazde z osobna (karta, runa, kostka) mają symboliczne znaczenie, w odpowiedniej kombinacji, kolejności mogą przybrać zupełnie różne, wielorakie znaczenia. I tutaj warto umieć słuchać intuicji bo pierwsze myśli, te głęboko w nas, które raz jeden wyszeptują jak powinniśmy to odebrać... One są prawdziwe Mruga2

To było jeśli by używać różnych "przenośników" naszych igraszek z przyszłością. A jak spojrzeć na człowieka który siedzi i obserwuje, wypowie zdanie a potem dzieje się wszystko tak jak on powiedział? Taki człowiek po prostu wie co będzie, nie patrzy w karty ale patrzy w siebie i jednocześnie nieświadomie zagłębia się w obiekt sprawy.
U mnie osobiście takie "przewidywanie przyszłości" jest rozpatrywane bardziej jako obdarzenie intuicji wyjątkowym zaufaniem i powierzenie jej osądów. Jest to jakby bezpośrednie połączenie się z nią, z tym ogromem który oplata nasze wszystkie świadomości.

Może tekst może i jest pogmatwany, bo może i nie umiem w słup słów ubrać własnych myśli ale myślą przewodnią jest to, że jak byśmy nie chcieli postrzegać przyszłości, poprzez wróżenie w konkretnym czasie, czy intuicyjne doznawanie "olśnienia" w randomowych kwestiach i czasie (tutaj lepiej nam postrzegać obdarzone przez nas ładunkiem emocjonalnym sytuacje czy osoby jak przyjaciele, rodzina, kochankowie, zdrowie nam bliskiej osoby, własna praca etc a nie np dzika wioska w afryce czy kuzynka sąsiadki której nie znamy) najważniejszą rolę odkrywa współgranie, współdziałanie z intuicją i niekiedy nawet bierne obserwowanie, podążanie wzrokiem za ciągiem zdarzeń, które może być niekiedy zupełnie niezależne od czasu i jego ram.
A możliwości postrzegania zdarzeń jest masa.

Człowiek który wykształci siebie wystarczająco dobrze pod tym względem z całą pewnością będzie większym mistrzem od teoretyka który połknąwszy kilkadziesiąt ksiąg nie nauczy się słuchać świata ni samego siebie.
Wolf magic
Offline

Przybysz
Zarejestrowany
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2012
Reputacja: 0
#3
19.08.2012, 15:08
Czasami podczas snów śni mi się przyszłość na sposób u nie opisany .
Zazwyczaj moje sny się sprawdzają.
Gdy byłam młodsza rodzice zapisali mnie do psychologa z powodu moich snów.
Jednak nic im to nie dało i dalej mam swoje wizje.
Resner
Offline

Czuwający

Zarejestrowany
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 72
Dołączył: 03.2012
Reputacja: 46
#4
19.08.2012, 15:19
Nie opisywałem wszystkich sposobów. Nawet nie dokończyłem tematu z czego nie jestem dumny. Jednak nie mogę go na razie dokończyć bo edytowanie postów kończy się po 30 minutach.

Jaki to sposób?
ParaDomi
Offline

Pieróg :]

Zarejestrowany
Liczba postów: 50
Liczba wątków: 12
Dołączył: 07.2012
Reputacja: 2
#5
19.08.2012, 22:19
Enochu możesz mi wyjaśnić jak przeszłość może nie być już ustawiona, skoro to już się wydarzyło. Artykuł średnio ciekawy, trochę dziwnie napisany. Tak więc odpowiedz na moje pytanie jak można wpływać na przeszłość?
Król Pierogów, trefniś na dworze Cesarzowej Gron : ] Zazwyczaj udaje debila, raz płaczę, raz się śmieję. Nigdy nie odgadniesz kim teraz jestem. Jestem pierogiem o wielu twarzach ; ] Anioł
Resner
Offline

Czuwający

Zarejestrowany
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 72
Dołączył: 03.2012
Reputacja: 46
#6
20.08.2012, 09:30
Jako, że istniejesz w trójwymiarowej przestrzeni wydaje ci się że czas istnieje. Jednak tak naprawdę istnieje tylko TERAZ.

Możemy sobie wyobrazić czas do rzeki. Wędrujesz razem z nurtem jako pył niesiony przez falę. Jednak jeśli zdobędziesz odpowiednią wiedzę i siłę będziesz w stanie iść pod nurt i samemu połączyć sytuacje wedle własnego widzimisię.

Dlatego tak łatwo przewidzieć przyszłość zwykłego człowieka, a trudniej przyszłość maga. Bo mag potrafi zmanipulować wydarzeniami a człowiek pozostaje więźniem miejsca w którym się urodził, sytuacji które przeżywa w danym miejscu.
Wolf magic
Offline

Przybysz
Zarejestrowany
Liczba postów: 16
Liczba wątków: 4
Dołączył: 08.2012
Reputacja: 0
#7
20.08.2012, 17:21 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 20.08.2012, 17:25 przez Wolf magic.)
Początek jest ten sam co opisałeś , potem tak jak by przenoszę się do jednej z dróg .
Po teleportacji bardzo szybko przelatują mi wszystkie miłe chwilę z mojego życia ,a na koniec pokazuje mi się urywka z jakiegoś dnia . Niektóre sny okazują się w moim życiu dopiero po kilku miesiącach a nawet roku . Gdy dana chwila z mojego snu wydarzy się dopiero sobie przypominam cały sen .
Resner
Offline

Czuwający

Zarejestrowany
Liczba postów: 349
Liczba wątków: 72
Dołączył: 03.2012
Reputacja: 46
#8
21.08.2012, 08:12
Idziesz najbardziej prawdopodobną drogą. Nieźle. Niewielu tak potrafi.
Oczywiście każdy widzi to po swojemu. Umysł narzuca iluzję, którą zdołasz przetrawić inaczej twój mózg spaliłby się próbując ogarnąć złożoność tego co dostrzega.

Choć nie wiem dlaczego zaczynasz jakby od początku. Ja dostrzegam wszystko od punktu z którego stoję- znaczy w którym jestem.
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości



  • Pokaż wersję do druku
  • Subskrybuj ten wątek
Skocz do:

Styl dostosowany przez Marcelo na bazie Emerald - Napędzane przez MyBB

Tryb normalny
Tryb drzewa