ParaMythology

Dzień dobry wszystkim.
Od razu z góry chciałam prosić o wyrozumiałość - to mój pierwszy post, w dodatku w temacie jestem mocno początkująca, a potrzebuję pomocy, więc gdybyście, dobrzy ludzie, dali radę napisać coś pomocnego / konstruktywnego bez mieszania mnie z błotem, to byłabym bardzo wdzięczna

A więc zaistniała taka sytuacja:
Jestem z mężczyzną, mieszkam z nim od roku, niby wszystko powinno być super, bo ja go kocham szczerą, mocną miłością, ale on kiedyś w wyniku pewnych zdarzeń pozbawił się poniekąd możliwości pokochania drugiej osoby. No niby się stara jakoś to przywrócić, ale efektów nie ma.
Próbowałam w to zaingerować przy pomocy znajomego chaoty, który usiłował nam stworzyć wspólne przeznaczenie i nałożył na nasze pierścionki zaklęcie własnej roboty, ale to też średnio działa.
Wiem, że to brzmi jak kiepski scenariusz na tanią telenowelę, ale dla mnie to poważny problem, z którym się zmagam. Może ktoś ma jakiś pomysł? Dla mnie ten człowiek jest całym światem i na prawdę ciężko się słucha, jak mówi mi wprost, że chce być ze mną, ale mnie nie kocha bo nie potrafi...
Za wszelką pomoc będę wdzięczna!

Zaklęcia miłosne nie są niczym dobrym, wywołują pseudo uczucie. Jeśli on ma zablokowane odczuwanie najprostszym rozwiązaniem wielu problemów jest medytacja nad nimi. Niech medytuje z intencją/mantrą odnalezienia/zdjęcia blokady która nie pozwala mu kochać. Jest jeszcze jedno wyjście kocha kogoś innego i dlatego tak jest.

Nie, on właśnie nie kocha nikogo, to jest ten problem, bo kiedyś ktoś go skrzywdził i tak się zablokował na uczucia, że teraz jest powiedzmy pusty.
Z tym mantrowaniem to niestety odpada, to jest tak twardo postawiony na ziemi mężczyzna, że na słowo "medytacja" wysłałby mnie do psychiatry, dlatego pomyślałam o jakimś wspomagaczu w postaci zaklęcia. Wiem, że są to pseudouczucia, ale może będzie to działać na zasadzie iskry?

Jeśli nie chcesz przelotnej miłości to nie wiem czy jest sens ryzykować, trochę opinii słyszałem na temat magi miłosnej i nic dobrego na dłuższą metę nie dawało. Jest jeszcze inna metoda, a mianowicie Ty musisz się oczyścić wewnętrznie z myśli, że on nic nie czuje. Jeśli u Ciebie w podświadomości to zniknie to może to wpłynąć na uzdrowienie relacji w waszym związku wymaga to dużej pracy przez jakiś czas abyś ciągle skupiała się np. tylko na jego dobrych cechach. W dowolny sposób musisz wyrzucić tą myśl że on nic nie czuje. Osobiście stosuje to rozwiązanie w wielu własnych problemach w różnych relacjach z ludźmi

Ekspertem od związków nie jestem ale lepiej próbować metod które przyniosą efekt konkretny, bo magia miłosna jest skierowana głównie na efekt krótkotrwały lub długo lecz jakiś haczyk jest. Stosuję magię w różnych dziedzinach życia ale w tej staram się tego nie robić zwłaszcza we wzbudzaniu uczuć.