ParaMythology

Pełna wersja: Zjawisko opętania w wybranych wierzeniach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Temat opętania i egzorcyzmów wzbudza wiele kontrowersji. Nam kojarzą się głównie z religią katolicką. Jeśli porzucimy monokulturowe spojrzenie, dostrzec można nie tylko różnice, ale i wiele podobieństw. Moim zdaniem złowrogie byty nie przebierają w ofiarach pod kątem wyznawanej religii. Są obecne w wielu wierzeniach, nadano im różne imiona i wypracowano nieco odmienne sposoby walki.
W Kościele Katolickim pewną formą egzorcyzmu, a zarazem chyba najpowszechniejszą, jest chrzest, który sam w sobie stanowi ochronę. Czasami osoba opętana przed przystąpieniem do egzorcyzmu musi zostać ochrzczona. U świadków Jehowy panuje przekonianie/przesąd, że nie powinni przyjmować prezentów od wyznawców innej wiary, którzy 'przyciągają demony', bo przecież statystycznie najwięcej egzorcyzmów przeprowadza się na katolikach. Wiadomo jednak, jak niemiarodajne są statystyki. Katolicy odbijają piłeczkę stwierdzeniem, że Jehowych siły nieczyste dręczą przez brak chrztu świętego. Powodów ataków jest tyle, że wystarczyłoby na osobny wątekMruga2
W Nowym Testamencie wiele razy opisywano przypadki opętania, za którymi stały demony, złe duchy. Uwalniał od nich Jezus.
We wczesnych wierzeniach żydowskich, przesiąkniętych mistycyzmem, zło było jednym z biegunów w przestrzeni moralnej (Sefer Jecira, Księga Stworzenia). Poźniej, w bardziej rozwiniętych, kabalistycnych wierzeniach, świat to stan równowagi dwóch sefir (elementów Drzewa Życia), najprościej rzecz ujmując podstawowych porządków: Din (wyznaczania granic, surowych osądów) i Chesed (miłości). Aby zachować równowagę, byty są odseparowane, wyznaczono granicę pomiędzy światem doczesnym i sferą niematerialną (stąd pojęcie "druga strona"). Zło pochodzi od nadmiaru Din. Już starożytni Hebrajczycy wierzyli w istnienie duchów zdolnych do zawładnięcia człowiekiem. Wzmianki pojawiły się w Księdze Samuela, Księdze Sędziów czy Pierwszej Księdze Królewskiej. Wówczas nadal zaliczano takowe wierzenia do elementu folkloru żydowskiego. W Torze znaleźć można wiele przypowieści traktujących o proroczych snach czy nawiedzeniach.
Przekonanie o istnieniu szatana w rozumieniu upadłego anioła zarządzającego armią demonów pojawiło się mniej więcej w I w. n.e. Zarówno Biblia, jak i Tora podkreślają jasno, że należy zerwać z magią, demonologią czy okultyzmem, wszechobecnymi w wierzeniach pogańskich. Żydowskie wierzenia mają swoje odpowiedniki chrześcijańskiego czyśćca czy nieba. Obejmują jednak również reinkarnację.
W Polsce XVI w. w kręgach kabalistycznych narodziło się pojęcie dybuk. Od słów dibbuk me-ruah raa czyli w wolnym tłumaczeniu "przylgnięcie złego ducha". Oznacza zarówno istotę jak i samo zjawisko opętania. Nie ma on kształtu i nie utożsamia się go z chrześcijańskimi demonami. Dybukiem może stać się każda dusza, która nie ma dostępu do Gehenny, dopóki nie dokończy ziemskich spraw. Próbuje więc wstąpić w innego człowieka, by osiągnąć własne cele. W zależności od tego, co kieruje duchem, opętanie może przebiegać w mniej lub bardziej destrukcyjny sposób. Celem egzorcyzmu nie było jak w przypadku demona jedynie przepędzenie go, ale i uzdrowienie obu dusz: zarówno jego, jak i duszy człowieka, którego ciałem zawładnął. Dlatego tak ważne było, aby dowiedzieć się, co uniemożliwia duszy przejście dalej. Egzorcyzmy wymagały obecności dziesięciu religijnych żydów, trzykrotnej recytacji Psalmu 91 i użycia dźwięków szofaru, które miały sprowokować dybuka do kontaktu. Należy pamiętać, że dybuk mógł być również duszą skrzywdzonego człowieka, szukającą sprawiedliwości lub zbłąkaną, przerażoną tragiczną śmiercią lub chcącą pocieszyć bliskich. Wtedy często osoba opętana czuje nieracjonalną potrzebę "dokończenia spraw" zupełnie odległych i niezwiązanych z jej osobistymi celami. W takim wypadku po wypełnieniu woli dybuka osoba zostaje "uzdrowiona" i dybuk ustępuje.
W islamie np. poza obrzędami zbliżonymi do naszych egzorcyzmów, recytuje się jeszcze sury Koranu, przede wszystkim Al Falaq i Ayat al Kursi. Podobnie działa też czytanie/słuchanie Koranu i wypowiadanie przed każdą czynnością tzw. basmali (Bismillah al Rahman al Rahim) - co dokładnie oznacza "w imię Boga miłosiernego i litościwego" W ten sposób powierza się każdą czynność Bogu.
Szamanizm jest jedną z metod uzdrawiania. Podczas rytuałów szamana opętuje ajami, opiekuńczy duch. On przemawia wtedy jego ustami i kieruje działaniami, ale szaman jest w stanie nad nim zapanować.
Zgodnie ze współczesnymi wierzeniami Egipcjan człowiek może zostać opętany przez dżinna. Jest on istotą znajdującą się w hierarchii pomiędzy ludźmi i aniołami. 'Pozytywne zawładnięcie' występuje również w religii opętania, czyli Voodoo. Dzięki rytmowi wystukiwanemu na bębnach wchodzi się w trans. Szamani zwani Houngan prowadzą rytuały i zajmują się podtrzymywaniem więzi pomiędzy żywymi i zmarłymi wyznawcami. Dzięki obrzędom mogą korzystać z wiedzy bytów niematerialnych.
Również według hebrajskich magidów duch, który nawiedza człowieka, może przekazywać mu wiedzę. Byt nawiązuje z ludźmi kontakt dzięki snom, wizjom, pisaniu automatycznemu czy też przemawiając przez nich. Już w starożytności delfickie Pytie przewidywały przyszłość dzięki bóstwu, które opanowując je, mogło przemawiać ich ustami. Natomiast współcześnie spirytyści uważają, że duch może przekazywać informacje poprzez medium.
Niemniej jednak nie polecam wywoływania różnorakich bytów i prób nawiązania z nimi kontaktuMruga2

Bibliografia:
Amorth G., Egzorcyści i psychiatrzy
Józef Flawiusz , W Dawnych dziejach Izraela
Woźniak M., praca Dyfuzja wątków staroegipskich i chrześcijańskich
w wierzeniach i obrzędach Koptów

http://www.the614thcs.com/