ParaMythology

Pełna wersja: Kara Śmierci
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Witajcie! Jak wiecie na świecie nadal powszechna jest kara śmierci mimo, że dużo państw wycofało się ze stosowania owego wyroku (w tym kraje Unii Europejskiej). Interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat. Czy nadal powinna być stosowana? Jakie metody jej stosowania? Czy powinna być stosowana na dzieciach (jak w niektórych krajach)?
Kara śmierci powinna być, zachowuje porządek i zdrowy rozsądek wśród ludzi. Powinna zostać stosowana wśród największych przestępców tzn. dla zabójców, morderców. W temn spośób likwidujemy przpełnienie w więzieniach no i nie żywimy gnojka za nasza kaske.
Zgadzam się z Krzysztofem, ciężkich zbrodniarzy powinno się ustawić pod ścianą przed plutonem egzekucyjnym, nie podoba mi się to, że z podatków obywateli utrzymuje się więźniów. Kara dożywocia powinna zostać zastąpiona karą śmierci. Krzesło elektryczne, pluton egzekucyjny, trucizna itd. więzień mógłby wybrać sposób egzekucji jako ostatnie życzenie. Takie jest moje zdanie na ten temat
Jestem za karą śmierci dla psychopatycznych morderców i seryjnych gwałcicieli
A wg. mnie nie powinno być nic takiego na świecie jak kara śmierci. Życie jest zbyt cenne - lepiej stosować dożywocie ; d
Tak, życie jest zbyt cenne, ale są ludzie, którzy to życie odbierają. Lub pedofile, którzy niszczą małe dzieci krzywdząc je. To bardzo kontrowersyjny temat. Jak ukarać zwyrodnialców, morderców, gwałcicieli, bydlaków, psychopatów? Czy wiecie, że więzienia u nas to niemal drugi dom? Więźniowie żyją za nasze pieniądze (podatki) i mają jak pączek w maśle. Jest wielu przestępców (mówiąc delikatnie), których się nie da zresocjalizować, ponadto polskie więzienia nie pomagają temu. Kara śmierci dla nich? Oczywiście. Jestem za tym.
Pomijam już fakt, że więzienia powinny być więzieniami - prace na rzecz miasta itd a nie telewizorek, pyszne papu itd.
Jak dla mnie trzeba by było ich wysłać na bezludną wyspę. Jeśli nie przeżyją to ich problem- oni takiego wyboru swoim ofiarom nie dali. Jeśli popełnią samobójstwo... to też ich wybór.

Jeśli pod ręką nie ma żadnej wyspy to trzeba użyć specyfiku, który pozbawia władzy nad ciałem.
Gwarantuję, że wystarczy kilka dni by więzień zapamiętał to do końca życia. Dość to brutalne, ale takie jest moje zdanie.

Bo zgadzam się z Evell. Tuczymy ich, dajemy im kąt do spania i wygody na które nie mogą sobie pozwolić bezdomni.
(17.08.2012, 15:44)Evell napisał(a): [ -> ]Tak, życie jest zbyt cenne, ale są ludzie, którzy to życie odbierają. Lub pedofile, którzy niszczą małe dzieci krzywdząc je. To bardzo kontrowersyjny temat. Jak ukarać zwyrodnialców, morderców, gwałcicieli, bydlaków, psychopatów? Czy wiecie, że więzienia u nas to niemal drugi dom? Więźniowie żyją za nasze pieniądze (podatki) i mają jak pączek w maśle. Jest wielu przestępców (mówiąc delikatnie), których się nie da zresocjalizować, ponadto polskie więzienia nie pomagają temu. Kara śmierci dla nich? Oczywiście. Jestem za tym.
Pomijam już fakt, że więzienia powinny być więzieniami - prace na rzecz miasta itd a nie telewizorek, pyszne papu itd.

No dobra, ale w tym momencie mamy przed sobą trochę problematycznych kwestii. Po pierwsze, na jakiej podstawie można stwierdzić, że jednego człowieka będzie w stanie się zresocjalizować, a innego nie? Czy potrafi się on zmienić, czy też nie. Po drugie, czy można zatwierdzić rozsądny limit błędów czy też grzechów, po którego przekroczeniu przez człowieka należałoby go uśmiercać? Po trzecie, zdarzają się przypadki niesłusznie zabitych ludzi, w wyniku błędów w procesie sądowym (wszak nic nie działa zawsze perfekcyjnie); najgorsze w tym to, iż wyrok w tym momencie jest nieodwracalny z natury rzeczy.

Chcę jeszcze zwrócić uwagę na to, iż zazwyczaj jest tak, że zwolennicy kary śmierci bronią swojego zdania w tym temacie, dopóty nie mają z okolicznością tejże kary bezpośrednio styczności. Mam na myśli sytuację, gdy kogoś z bliskich nam osób zostaje skazany na śmierć. Nie sądzę, by ktokolwiek pogodziłby się z takim wyrokiem na osobie, z którą jesteśmy związani emocjonalnie. Właśnie nieetyczność kary śmierci polega również na tym, że niesprawiedliwie zostaje zadane cierpienie bliskim skazanego.
To w takim przypadku można skazywać na śmierć jedynie mając niezbite w 100% dowody i pewność iż dana osoba popełniła ten czyn, gdy nie wykazuje skruchy ani nic z tych rzeczy.
Nie raz znani mi ludzi żartowali, że kogoś zabiją to się i wyładują, i wroga pozbędą a w więzieniu to i dobre jednokonko i telewizorek.
A zagraniczne więzienie to są nawet lepsze jak polskie hotele...
Pawloxie, ja nie byłabym w stanie pogodzić się z samym faktem, że osoba mi bliska kogoś zabiła. W tym momencie zachwiałby się mój świat... i pewnie nie miałabym sił na bronienie jej przed taką karą. Skoro raz coś zrobiła, to może zrobi to drugi raz zrobić...?

Co do resocjalizacji... pewnie masz rację, ale czy można zresocjalizować mordercę? Seryjnego?

Co do niesłusznie osądzonych to chyba powinno się ją wydawać (karę śmierci) w przypadku pewnych dowodów.

A co do pedofilów, powinno się ich kastrować...

Tak jak pisałam wcześniej, temat kontrowersyjny.


p.s. mam wrażenie Pawlox, że już o tym dyskutowaliśmy Niespodzianka
Stron: 1 2 3