ParaMythology

Pełna wersja: Duchy Natury
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Duch natury nie jest ani ludzką, ani zwierzęcą istotą, ale niekoniecznie bezcielesną, która występuje po połączeniu z naturalnym środowiskiem (drzewa, krzewy itp.). Duchy natury są znane z mitologii i starych opowiadań.

W odróżnieniu od duchów, które można spotkać w budynkach duchy natury są bardziej człekokształtne, ich zachowanie, wygląd i pojawianie się jest określane jako podobieństwo do człowieka. Ranga bóstwa nie jest im przypisywana.

[Obrazek: elfen.jpg]

Do rozróżnienia są duchy natury od duchów zmarłych takich jak zwykły duch czy zjawa.

Naukowo potwierdzony dowód na ich istnienie jest wykluczony.

Podział tych duchów zależy od ich różnorodności i przywiązania do przyrody. Wyobrażenie duchów natury pozostało w niektórych regionach lub miejscach i tam kontynuuje się tą tradycję, jednak to, że widziano te duchy jest wykluczone. Dzisiaj powstają w książkach i powieściach Fantazy światy w których występują te duchy.

Jedyny dych natury:
W opowieściach ezoteryki istnieje wiara w „matkę natury” albo „Gaję” , rodzaj bogini matki. Tutaj rozchodzi się najprawdopodobniej o wiarę w jednego ducha sprawującego pieczę nad całą naturą, która nie wyklucza istnienia „małych duchów”.

Duchy elementarne:
Także tutaj jest podział na cztery elementy i co najmniej do każdego przyporządkowany jest jeden przedstawiciel. Do rozróżnienia są:
Duch ziemi lub inaczej Gnom:
Do tego typu zalicza się wszystkie duchy korzeni albo gnomy korzeni. Do nich zaliczają się również ludzie gór, trolle ale również elfy, a w szczególności elfy drzew, leśne elfy jak i elfy kwiatów, a do tego jeszcze czarodziejki. Z mitologii Greckiej doszły jeszcze fauny i driady. Czy krasnoludy należą do nich jest sprzeczne. Duchy wodne: występują w kroplach deszczu, źródłach, stawach, jeziorach, rzekach. Do nich zalicza się również ludzi wodnych. Pod ich ochroną stoją rośliny wodne, ryby i inne stworzenia wodne. Te duchy się starzeją i umierają.

Duchy powietrzne lub Sylfidy:
Są strażnikami powietrza. Ruchy chmur i wiatrów zależą od ich woli. Ich energia ukazuje się w małej bryzie ale też w gwałtownym sztormie.
Duchy ognia albo salamandry. Do nich powinny należeć jaszczurki, węże, smoki itp.

Duchy natury odgrywają dużą rolę w niektórych religiach, w opowieściach ludowych, bajkach i mitach starogermańskich, celtyckich i innych mitach, a szczególnie w ezoteryce. Poszczególne zdarzenia i objawienia są przypisywane właśnie tym duchom.

Często się przyjmuje, że duchy natury bronią naturę. Jest wiele opowieści w których te duchy są pomocne dla ludzi, którzy są dobrzy dla natury, ale też im szkodzą w przypadku kiedy są źli dla natury.

[Obrazek: feen.jpg]

Upragnionym motywem romantyku jest miłość między duchem natury (zazwyczaj nimfą albo elfem) , a człowiekiem, która kończy się tragicznie dlatego, że wymarzony partner jest nieosiągalny. Jednak są połączeni duszą.

W zasadzie wygląda na to, że nie rozchodzi się tu o takie zwykłe duchy. W większej części rozchodzi się tu o stworzenia cielesne. Tutaj znajduje się różnica między nimi, a zwykłymi duchami, gdyż duchy zazwyczaj nie mają ściśle określonych kształtów.

To jednak nie wyklucza, że duchy nie przyjmują danych kształtów lub nie używają magii. Jednak czy istnieją te duchy jest sprzeczne. Ale na pewno istnieją one w naszej fantazji.
Ciekawy temat, osobiście wierzę w istnienie królestw elementarnych. Nawet próbowałem z nimi współpracować. Przeważnie z gnomami, gdyż mój żywioł to ziemia. Bardzo dokładnie natura elementów jest opisana w pewnej znanej mi książce Franza Bardona, który jest uważany za inkarnację Hermesa Trismegistosa Uśmiech
fajnie sie czytałoUśmiech
dawniej, zanim poznałam bliżej duchy natury z opowieści i legend sądziłam, żę także do nich należą dewy. Jednak dewy są raczej duchami zamieszkującymi niebiosa.

Zawsze staram się żyć w zgodzie z przyrodą, jako, że czerpię dużo poprzez praktykę magii, właśnie z natury. Staram się postępować zgodnie z ekologią, choć nie do przesady. Dawniej, jeszcze w czasach liceum, brałam udział w różnych akcjach ochrony środowiska, czy "sprzątanie Ziemi", a miałam w tym swój osobisty powód- zależy mi zawsze na swoistym "wkupieniu się" w laski wlaśnie duchów natury i samej Gai Mruga2

Jest tez pewna legenda o tzw. Płanetnikach, czy Płatecznikach...to tez jakby duchy natury. Zawsze, kiedy chce się, by były pomocne w gospodarstwie, czy rolnikom, czy też osobie milującej naturę, nalezy wysypywać wieczorami trochę mąki za okno, czy ryżu, czy nawet okruchy chleba...w taki sposób dziękuję sie im za ochronę domu, pola uprawnego, czy całego gospodarstwa Uśmiech
Duchy natury, to nic innego jak duchy układu santherit gradjku, czyli duchy "sakramentu" asilmija, czyli pomocy naturze, ale bez ingerencji w życie ludzkie....