Odgrzewam temat, znalazłam nowe informacje
Są mroczne i wzbudzają niemałą grozę. Tajemnicze, niezidentyfikowane dźwięki wciąż pojawiają się w kolejnych miejscach świata. Ludzie drżą ze strachu przed tym, co nieznane, a władze bezwiednie rozkładają ręce.
Z problemem charakterystycznych, przypominających dudnienie tonów, skonfrontowani zostali tym razem mieszkańcy kilku amerykańskich stanów, w tym Alaski. Niektórym dźwięk, który pojawił się w środku czwartkowej nocy kojarzył się odgłosem emitowanym przez przelatujący samolotu ponaddźwiękowy. Wiadomo już jednak, że żadne wojskowe maszyny nie stoją za tym zjawiskiem.
Większość mieszkańców osad skupionych wokół Anchorage na Alasce czuje się zdezorientowanych. Część z nich zasypuje swoimi wątpliwościami lokalne służby lub media. Stacja telewizyjna Channel 2 została wręcz sparaliżowana przez telefony od zaniepokojonych widzów - poinformował serwis ktuu.com.
"Mieszkam w Peters Creek i słyszałam kilka bardzo głośnych dźwięków dochodzących z zewnątrz. Potem postanowiłam wyciszyć telewizor" - opisała sytuację Rachel Lee. "Po około minucie ciszy miał miejsce huk, który sprawił, że aż mój żyrandol zaczął drżeć. Myślałam, że to trzęsienie ziemi, ale sprawdziłam i nic takiego o tej porze nie miało miejsca".
Co ciekawe, niedługo po tym incydencie w pobliżu Alaski doszło jednak do wstrząsów, które doprowadziły do powstania niewielkiej fali tsunami.
Dziwny dźwięk niewyjaśnionego pochodzenia, który dał się we znaki mieszkańcom Alaski, dokuczał też ostatnio mocno społeczności Red Bank w Karolinie Południowej. Zjawisko wystąpiło mniej więcej o tej samej porze co na Alasce. Wcześnie rano w czwartek wielu rezydentów Lexington County, słysząc potworny ryk, zerwało się ze swoich łóżek - ujawnił serwis wistv.com.
"Co to za okropny hałas w Red Bank" - zapytywała jedna z zaniepokojonych mieszkanek. "Ludzie twierdzą, że brzmiało to jak katastrofa samolotu albo eksplozja".
Dźwięk był podobno intensywny i niektórym kojarzył się z wystrzałem z działa. W niektórych rejonach spowodował, że zaczęły drżeć całe budynki.
W ciągu ostatnich miesięcy zjawisko tajemniczych i wzbudzających zaniepokojenie dźwięków wyraźnie się zintensyfikowało. Ten niezwykły fenomen daje się we znaki mieszkańcom wielu krajów na świecie. Poza Stanami Zjednoczonymi wystąpił również w ostatnich miesiącach w Malezji, a także na Węgrzech, w Czechach, Rumunii, Kanadzie oraz Rosji.
Zjawisko "Taos Hum", jak często określa się wzbudzające grozę dudnienie, rejestrowane jest już od lat 70. XX wieku. Jest ono często na tyle dokuczliwe, że starania rozwikłania jego zagadki podejmowały niejednokrotnie władze różnych krajów. Tak było m.in. w 1993 r., kiedy zainteresował się nim amerykański Kongres. Naukowcy, którzy próbowali zgłębić fenomen, sugerowali do tej pory, że jego przyczyną może być hałas pochodzący z kosmosu, wywodzący się z fal radiowych, które emitowane są np. przez gwiazdy.
źródło