ParaMythology

Pełna wersja: Uwodzenie energetyczne
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Poradnik znaleziony kiedyś na chomikuj.pl
Autor: Wampirek


UWODZENIE
ENERGETYCZNE


Czyli jak skutecznie wpływać na jej/jego stan emocjonalny,
nie wypowiadając przy tym nawet słowa.


[Obrazek: 1.jpg]

Co zrobić, by wychodziło?

Przy każdym działaniu siłą woli pewną rolę odgrywają czynniki nie tylko zewnętrzne, ale co ważniejsze te wewnętrzne. Stan Twój wewnętrzny przyjmij jako podstawę skuteczności. Jeśli autentycznie ta dziewczyna lub ten chłopak Ci się podoba to problemu nie ma. Jeśli jednak ćwiczysz od niechcenia- odpuść sobie. Naprawdę musisz TY poczuć, że np. chętnie byś z nią poszedł gdzieś na randkę, że jest on/ona w Twoim typie, że podoba Ci się, że mówiąc prościej: lecisz na nią/niego. Bez tego wg mnie od razu na wstępie powinieneś/naś sobie darować próby. Motywacja to podstawa!

Druga ważna rzecz: musisz mieć silny energetycznie dzień! Są na to dwa sposoby: albo skutecznie otwierasz się, używając najlepiej do tego technik manualnych i symboli, bo one działają najsilniej, albo prosisz kogoś, by Cię otworzył, albo robisz energetyzację w transie, która może, ale nie musi energetycznie mocno Cię pootwierać. Pamiętaj, że otwarcie czakr to co innego i nie jest równoznaczne z ich pobudzeniem i naładowaniem. Możesz mieć czakry otwarte, a nie naładowane, albo otwarte, naładowane, ale nie pobudzone. Musi być w nich odczuwalna aktywność (np. w postaci ciepła z nich bijącego). Ja dlatego zawsze przed ćwiczeniem zabaw z energetycznym uwodzeniem otwieram się energetycznie i w zasadzie robię sobie otwarcia czakr codziennie, bo wiem, że ich zamknięcie jest kwestią czasu często. Żeby czakry same w sobie były otwartę trzeba żyć w odpowiedni sposób. Jeśli się tego nie robi np. będąc w stałym stresie, któraś z czakr, prędzej czy później i tak się zamknie. Dlatego jeśli jeszcze nie przeczytałeś arta o technikach otwierania- zacznij od niego, bo inaczej dalsze czytanie tego tekstu jest bez sensu.

Kolejna bardzo ważna sprawa: musi spojrzeć Ci w oczy, bo wg mnie dopiero, gdy to zrobi, stan jej/jemu odpali się z maksymalną siłą. Póki tego nie zrobi będzie jakby tylko w gotowości do jego uruchomienia. To jest to, co potocznie nazywa się „hipnotycznym wzrokiem”. To trochę tak, jakbyś wąchał różę w ciemności: zapach podoba Ci się, ale nie wiesz, od kogo pochodzi. Dlatego pamiętaj, by patrzeć na nią, by w pewnym momencie wasze spojrzenia się spotkały i on/ona wiedział/wiedziała, że to dzięki Tobie tak się czuje. Oczywiście będzie też nieraz tak, że mimowolnie on/ona będzie wiedzieć, że chce spojrzeć na
Ciebie i będzie to robić często, ale czasem mimo nowych uczuć, jakie poczuje, nie będzie świadoma źródła ich pochodzenia w sensie osoby, od której pochodzą.

Na koniec mała uwaga: to w zasadzie jest zawarte w punkcie drugim, mówiącym o stanie energetycznym, ale powtórzę raz jeszcze: bez otwarcia w dużym stopniu może Ci nawet nic nie wyjść. Dlatego to, że od czasu do czasu nie wyjdzie (czasem na odwrót- że od czasu do czasu tylko wyjdzie) jest normalne. Najważniejsza jest więc praktyka, by w pełni to opanować i by wychodziło jak najczęściej. Czasem po odrobinie wprawy będziesz mieć taki potencjał, że starczy spojrzenie, by wywołać odpowiedni jej/jego stan, a innym mimo największych wysiłków nic nie będzie wychodzić. W drugim przypadku zamiast dalej działać na siłę najlepiej tego dnia zwyczajnie sobie darować.

[Obrazek: czakra2.jpg]

Czakra seksu.

Najważniejszą czakrą przy "zabawach" z energetycznym uwodzeniem jest czakra, którą na potrzeby kursu nazwę potocznie czakrą seksu (krzyżowa, druga od dołu). Jeśli nie masz pobudzonej co najmniej tej czakry, to zdecydowanie trudniej przyjdą Ci efekty w zabawach energetycznych. Żywiołem tej czakry jest woda. Możesz więc wizualizować, że kanałem energetycznym wnika do niej właśnie woda. Kolorem wg większości źródeł jest pomarańczowy. Również możesz wizualizować wnikanie jego do niej. Innym dobrym kolorem jest czerwień lub róż. Tego drugiego używa się w większości technik niżej opisanych. Można tą czakrę samą w sobie wykorzystać do wywołania w niej/nim stanu. Zwizualizuj, że wychodzi z niej kanał energetyczny i łączy się z jej czakrą seksu. Niech z Twojej popłynie energia pomarańczowa do jej czakry. Możesz też połączenia dokonać w parę alternatywnych sposobów. Ja od czasu do czasu zamiast łączyć się do jej czakry bezpośrednio, łączę się przez moją czakrę do jej ust i tak posyłam energię, która potem schodzi przez jej całe ciało, aż do tej czakry. W moim przypadku nawet to działa lepiej. Najlepiej, gdy jej czakra seksu jest też otwarta. Możesz użyć techniki symbolów, by otworzyć ją u siebie, ale i u niej. Niedawno skutecznie i to bardzo szybko udało mi się jej użyć podczas zwykłej rozmowy na tyle, że aura mojej koleżanki była bardzo silnie wyczuwalna tylko z tej czakry. Nie jest więc to takie trudne nawet, jak osoba, której czakrę otwierasz nie ma do czynienia z rzeczami typowo ezoterycznymi.

Symbole.

Jedną z najsilniejszych technik, jakie znam i jedną z najczęstszych, jakie w chwili obecnej używam do odblokowywania siebie i innych są symbole energetyczne, rysowane w aurze. Zasada jest prosta: wybierasz jej czakrę seksu (krzyżową- drugą od dołu) i wyobrażasz sobie, że malujesz na niej energetycznie wybrany symbol, który ma ją otworzyć, naenergetyzować, pobudzić w niej ten pożądany stan. Ważne: rysunek obok ukazuje przykładowy symbol, ale nie jest on narysowany tam, gdzie czakra krzyżowa, więc nie sugeruj się obrazkiem, lokalizując czakrę Bardzo ważne: rysuj w aurze ten symbol w sposób całkowicie intuicyjny!

Kolejna ważna rzecz: najlepiej niech jego rozmiar odpowiada mniej więcej rozmiarowi i umiejscowieniu czakry. Kolor niech też będzie taki jaki z założenia ma ta czakra lub różowy. Osobiście częściej znacznie korzystam z różowego i u mnie to ten kolor działa najlepiej na ten stan, o który mi chodzi. Możesz wspomóc się drobnymi ruchami palca wskazującego lub kciuka, podczas kreślenia symbolu. Ważne, że to nie ma być po prostu nałożenie „gotowe” symbolu, a tworzenie go na nowo. Ważne by widzieć kolejne etapy jego powstawania- to ma być film, gdy sobie to wyobrażasz- nie zdjęcie. Dlatego dodatkowe wspomaganie ruchem palców wzmocni znacznie efekt. Ja do tego czasem wyobrażam sobie, że palec, którym go rysuję jest spowity płomieniem energetycznym, który pozwala nim wypalać obrazy w aurze. Najlepiej, gdy poczujesz, że symbol jest taki, jaki do danego stanu być powinien. Wzmocnij jego działanie poprzez świadomą intencję jego wzmocnienia. W tym celu na koniec wyobraź sobie, że ten symbol zaczyna świecić jeszcze bardziej, a jego światło rozchodzi się na aurę, powodując cel, do którego miał być przeznaczony. Gdy skończysz kreślić symbol intuicyjnie poczujesz, że jest gotowy. Wykonuj dodatkowe elementy dopóki nie poczujesz, że ten symbol jest taki, jaki być powinien. Każdy zapewne odczuje to, że skończył nieco inaczej. Możesz także zrobić parę symbolów, etapami wywołując stan odpowiedni np. pierwszy na zwrócenie jej uwagi na Ciebie np. poprzez to, że ma na Ciebie spojrzeć, potem lekkie zaciekawienie i zatrzymanie wzroku i na koniec zainteresowanie/uśmiech na jej twarzy/zakochanie/pożądanie itp. Symbole to bardzo silna technika, a jej niezawodność jest duża. Z artykułu o otwieraniu energetycznym dostałem informację na gg od osoby, która symbolami się otwierała - stwierdziła, że skuteczność jest ogromna, a zauważ, że skoro nawet otwieranie trwa tak szybko siebie, to innych też najpewniej.

[Obrazek: scaled.php?server=833&filename=kopua.jpg&res=landing]

Różowa kopułka.

Obserwuj reakcję osoby podczas wykonywania jak zawsze ćwiczenia- najważniejsze zwracać uwagę na zmiany, jakie zachodzą bądź ich brak. Jedna technika jest dobra dla jednej, inna dla drugiej osoby- dla każdego co innego. Wyobraź sobie, że ta osoba jest zamknięta w różowej kopułce, która powoduje u niej stan zakochania. Możesz wizualizować, że pojawia jej się uśmiech, radość etc. na twarzy, obracać kopułkę dookoła niej, by kręciła się, kolejno etap powstawania energetycznej kopułki itp itd. Twój pomysł jest najlepszy tutaj. Całość rób chociaż 5 minut na początku. Potem możesz czas skrócić. Eksperymentuj z odcieniami tego koloru, rozmiarem kopułki, grubością jej ścian, przezroczystością itp. itd. Czasem kopułka, którą robię jest zrobiona ze szkła. Czasem używam do tego samej energetycznej jej formy, bliżej więc nieokreślonego materiału. Czasem widać przez nią w wizualizacji osobę, która jest w środku, czasem nie. Sam/sama sprawdź co jest najlepsze dla Ciebie. Choć robię to raczej rzadko nieraz, dla wzmocnienia efektu dodaję strumienie różowej energii, które ze ścianek kopułki przenikają całe ciała osoby w środku i od środka wywołują w niej ten stan. Nie jest to konieczne, ale zdarza się, że wizualizacja staje się przez to silniejsza w działaniu. Czasem widzę połączenie energetyczne swoje i kopułki, którą tworzę. Zdarza się, że sam jestem też w środku, ale przeważnie tylko tą osobę w niej zamykam. Jak widać jest więc dużo możliwości modyfikacji tej techniki.

[Obrazek: scaled.php?server=571&filename=pinkflame...es=landing]

Różowy płomień.

W zasadzie osobiście stosuję dwie albo trzy odmiany tej techniki. Pierwsza to wyobrażasz sobie, że Twoja ręka lub jeden z jej palców płonie różowym płomieniem. Albo najlepiej: różowy z białym wnętrzem- wedle Twojej woli/intuicji wybierz najlepszą opcję tutaj. Następnie, gdy dostatecznie utrwalisz ten obraz zacznij tą ręką, w której wyobrażasz sobie płomień, przechodzić po jej aurze i rozpalać w niej ten stan, o który Ci chodzi. Drugą odmianą, jaką możesz zastosować jest technika niemanualna: wyobrażasz sobie, że ona jest cała spowita różowym płomieniem, przez co odpala jej się pożądany przez Ciebie stan zakochania jej do Ciebie.

Tą technikę możesz robić etapami- po kolei rozpalać każdą część jej ciała od dołu w górę(lub odwrotnie) rozprowadzając płomień lub od razu rozpalić całe jej ciało. Ja często wyobrażam sobie wiatr ognia który błyskawicznie ma na nią wpłynąć. Z doświadczenia jednak wiem, że ta sama wersja tej samej techniki jednego dnia może zadziałać, a innego uznajemy, że wymaga nieznacznych przeróbek, by być skuteczna. Działanie intuicyjne doboru parametrów techniki jest zawsze najważniejsze.

[Obrazek: scaled.php?server=571&filename=parao.jpg&res=landing]

Inwazja pary.

Technika pierwotnie zaproponowana przez Napka, nieco poszerzona o to, co wyniknęło z moich obserwacji podczas jej stosowania.

Technika raczej do dłuższego działania- po 2 do nawet 10-15 min. są efekty widoczne zależnie od tego, jak silną masz energetykę tego dnia i ogólnie. Wyobraź sobie, że struktura Twojego ciała zamienia się w gaz w kształcie człowieka i zmienia kolor na różowy, pomarańczowy, fioletowy lub w ostateczności czerwony. Potem idąc od głowy lub od nóg wyobraź sobie, że przez wszystkie otwory w jej ciele zaczynasz się dostawać do jej wnętrza, napełniając ją stanem jaki sam posiadasz (!). Do tego więc potrzebne jest to, by sam odczuł stan, jaki u niej chcesz wywołać! Jeśli robisz więc od niechcenia, bez motywacji, to nie wyjdzie Ci to i tak. Wg mnie najlepiej wnikać do niej w formie gazowej przez nos, czasem ewentualnie usta i dużo rzadziej uszy. To działa najlepiej.

Zawsze, gdy używam tej techniki obserwuję z jaką prędkością zmienia mi się wizualizacja mimowolnie tzn. w którym momencie ja, jako para przeniknąłem już do niej, w jakim stopniu. Jeśli w wizualizacji mimowolnie pozostaję np. w formie od pasa już moja „parowa forma” w niej, a poniżej poza nią tam, gdzie była znaczy, że nie w pełni u niej jest ten stan i dalej muszę wizualizować, aż mimowolna wizualizacja (halun podświadomości) będzie taki, że para jest w niej a tam, gdzie siedzę nic nie ma. Techniki tej używam czasem z techniką pazura- wbijam mentalnie w jej ciało pazur i przez niego dokonuję „wparowania”. Ja dodatkowo często dodaję serię ruchów rotacyjnych, gdy już jestem wewnątrz: w ramionach, nogach, klatce piersiowej itd. robię zgrupowania pary, które wirują w kolistych formach/po obwodach w ciele.

Przykładowa kombinacja paru technik, jakiej użyłem.

Zakładam różową kopułkę, rysuję symbol na jej czakrze, wyobrażam sobie, że zaczynam zamieniać się w parę różową, która wypełnia całą kopułkę powodując, że tylko tym może ona oddychać. Dodaję do tego płomienie tradycyjnie różowe. Czasem zamiast różowej kopułki używam fioletowej lub złotej.

Trochę o tym, jak poznać, że ona już jest Twoja

Choć punkty poniżej są pewną generalizacją, niemniej wiele z nich na pewno zauważysz, stosując skutecznie techniki. Niemniej pamiętaj o jednym: nie są one gwarantem tego, co ona myśli. Co więcej: lepiej dla Ciebie będzie, gdy pozwolisz działać sobie w sposób empatyczny w stosunku do niej i po prostu odczujesz, kiedy idzie Ci dobrze. To dużo łatwiejsze i co więcej nawet, gdy ona broni się przed jawnym ukazaniem swojego stanu będziesz wiedzieć, czy faktycznie dobrze Ci idzie. Dobrze byś było, gdyby udało Ci się w momencie gdy na pewno zauważysz, że ona jest w stanie zwrócił uwagę, co z kolei Ty odczuwasz w ciele. Z tego co mi wiadomo jest to bardzo charakterystyczne uczucie, gdy istotnie na nią to dobrze działa. To lepsze niż ocena jej mowy ciała. Gdy raz będziesz wiedzieć, kiedy już działa i co Ty, jako osoba, która jest z nią zlinkowana energetycznie czujesz, zapamiętaj to i wykorzystuj do oceny swoich efektów. Oto niektóre elementy, które wskazują na to, że dobrze Ci idzie używanie technik:
  • • „Bawi się” swoimi ustami np. oblizując je, wykonując coś, jakby chciała rozprowadzić lepiej szminkę po nich itp. itd.

    • „Bawi się” w specyficzny sposób „podłużnymi przedmiotami”... poręcz w metrze, słomka, kubek, czasem własne palce. Chyba wiesz, o co mi chodzi. Choć oznaka oczywista dużo osób nie zwraca na nią uwagi- panie robiąc to pewnie też nie robią tego świadomie...

    • Uśmiecha się do Ciebie i patrzy w ten specyficzny sposób- nie da się tego uśmiechu wyrazić. Wg mnie całkiem dobrze oddaje sens tego punktu zdjęcie obok.

    • Dopasowuje się ciałem do Ciebie- przyjmuje taką samą pozycję jak Ty, oddycha w Twoim tempie.

    • To ona zaczyna rozmowę. W przypadku jednak, gdy ćwiczysz techniki w miejscach publicznych, gdy osoby nie znasz dużo zależy od przypadku. Natomiast gdy tą osobę znasz już- wtedy jest to dobrze widać.

    • Co chwilę zerka w Twoją stronę i odwraca się.

    • Patrzy Ci prosto w oczy. Chociaż podczas zwykłej rozmowy niektórzy potrafią patrzeć w oczy dłuższy czas, niemniej większość osób unika spojrzenia.

    • Pochyla się lekko do przodu w Twoją stronę, podkreśla biodra, zakłada nogę na nogę i inne podobne objawy. Podczas jednej z zabaw energetycznych trafił mi się ekstremalnie dosadny przypadek, gdy na poręczy w metrze zaczęła się kłaść itp. wariacje robić.

    • Poprawia sobie dużo częściej włosy. Niemniej to jest średnio wiarygodny objaw.

    • Próbuje nawiązać kontakt fizyczny, dotknąć ręki, ramienia itp. itd. Z jednej strony często wygląda to naturalnie, ale z drugiej dalece częściej jest to wymuszone i osoba wygląda na wyraźnie nieco niepewną, czy powinna to zrobić.

    • Inne nietypowe objawy. Słyszałem nawet o przypadku, gdy dziewczyna podświadomie stopy kierowała w stronę chłopaka, który jej się podobał. Sam, gdy energetycznie raz się bawiłem z kolegami w temacie w metrze jedna mocno stransowana chyba laska pomimo tego, że miała oczy zamknięte i nie widziała mnie ani na chwilę podświadomie zwróciła głowę w moją stronę (nie siedzieliśmy idealnie na wprost), policzki jej się zaróżowiły i uśmiechnęła się w ten wyjątkowy sposób.

[Obrazek: theendpowerpuffgirls244.jpg]
(Atomówki rządzą xD)

Zakończenie

I to jak na razie tyle. Na pewno nie przestanę szukać nowych technik wpływania na emocje, coraz skuteczniejszych i coraz szybciej działających. Gdy tylko takie znajdę od razu pojawi się albo nowa wersja tego artykułu, albo dodatek w formie drugiej jego części. Pamiętaj, że nawet najlepsza technika nie zastąpi Twojej wewnętrznej postawy. Co z tego, że spojrzy ona/on tak, że wiesz, że już jest w odpowiednim stanie, skoro nie podejdziesz do osoby i nie zapoznasz się? Nic. Pamiętaj więc: techniki to tylko wspomagacze- najważniejsze byś miał/miała odpowiednią postawę i umiał jej/jego stan wykorzystać do nawiązania znajomości. Druga osoba bardzo rzadko zrobi ten pierwszy krok, więc zamiast czekać- Ty go wykonaj! Życzę Wam powodzenia i pozdrawiam.
Heh TERAZ TO SIĘ BĘDZIE DZIAŁO ^^





starajmy się unikać jednozdaniowych wypowiedzi tego typu // evell
Praktyczne wykorzystanie Magii Kolorów.
Problem jest z Wolną Wolą człowieka.
Naruszanie tego prawa będzie ci grozić niemożliwymi do przewidzenia skutkami.

Takie zabawy to tylko w sypialni,z kimś kto o tym wie i wyraził zgodę.
Inaczej to podpada pod "Dominatę" a to magia niebezpieczna.
Ja testowałem "pociski" z pomarańczowej energii na pewnej osobie. Skutek... dość ciekawy, zwłaszcza w połączeniu z czerwoną energią...
To opisz ten skutek bo tylko ciekawość nam dajesz...
Powinno być poprawa humoru.
Walić z grubej rury? No dobra, była poprawa humoru, ożywienie, rozbudzenie, atak głupawki, gwałtowne podniecenie (dość silne) i nieodparta chęć wiadomo czego. Ze mną oczywiście. Całkiem fajnie.
A tak... czerwony.
On odpowiada za podniecenie a wymieszany z pomarańczowym jeszcze się tylko wzmocnił.
Pamiętaj o mojej przestrodze- używaj tylko za zgodą tej osoby.
Musiałeś dać całkiem sporą dawkę.
Ja zawsze walę duże dawki. A kolory to specjalnie taką mieszankę dałem Happy