ParaMythology

Pełna wersja: "Bóg Wilków"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Skoro tego chcesz to nie będę. Ale mam prawo do wypowiedzi.
Kilka uwag.
- Jeśli miał być prześmiewczy to ci nie wyszło. Zupełnie. Była tam tylko ironia która została źle ułożona.
- Nic nie nakazywałem ci w kwestii modlitw. Nie interesuje mnie czy i o co się modlisz. Przyczepiłaś się do mojej wypowiedzi o Wyższym Ja. Nie wiesz że ono jest naszym bezpośrednim połączeniem z Bogiem? A ja wiem. Dlatego tak napisałem. Modlitwa o dobra materialne np. nowe auto naturalnie nie przejdzie. I o to mi właśnie chodziło gdy to pisałem.
- może nie mam już elastycznego umysłu... fakt względny, ale
- gdyby moje odpowiedzi nie było związane to bym nie pisał.
- Trójca jest jednym i tym samym w trzech osobach. Czemu uważasz że są to istoty oddzielne od siebie?
- chodziło mi o poczucie Pychy.

"Tekst znajdujący się poniżej jest wyłącznie uzewnętrznieniem i spisaniem własnych myśli."
Więc mówisz że to nie są twoje słowa, nie twoja interpretacja?
"Opracowałam właśnie model wierzeń ludzkich gdy to bóg i Kościół to właściwie jedno i to samo a Ty to traktujesz jako moje osobiste zdanie dotyczące ogółu."



I czemu czuję od ciebie w tym poście utajoną agresję?
Jeśli poczułeś tu jakąkolwiek agresję czy coś tego pokroju to powiem, sprostuję, że tak nie jest. Na prawdę. I mam nadzieję, że nie będę musiała tego powtarzać.

No to po kolei pozwolę sobie odpowiedzieć na każdy z punktów

Cytat:- Jeśli miał być prześmiewczy to ci nie wyszło. Zupełnie. Była tam tylko ironia która została źle ułożona.
Obnażenie hipokrycji i głupoty zakorzenionej w postawie innych nie zawsze musi być w formie kolorowego clowna skaczącego na piłce. W mojej ocenie uzyskałam to co chciałam. Przykro mi, że tego nie dostrzegasz.

Cytat:- Nic nie nakazywałem ci w kwestii modlitw. Nie interesuje mnie czy i o co się modlisz. Przyczepiłaś się do mojej wypowiedzi o Wyższym Ja. Nie wiesz że ono jest naszym bezpośrednim połączeniem z Bogiem? A ja wiem. Dlatego tak napisałem. Modlitwa o dobra materialne np. nowe auto naturalnie nie przejdzie. I o to mi właśnie chodziło gdy to pisałem.
Po pierwsze primo - mówiłam o modlitwach takich jak ludzie zazwyczaj to postrzegają. Jako bezpośredni kontakt z bogiem. To nie mi musisz tłumaczyć czym jest Wyższe ja. Nie rób ze mnie ignoranta. A to teraz jest w ogóle jakiś podział jaka modlitwa "przejdzie" a jaka nie...? Zważ na to, że zaznaczam wszędzie, żebyś wyobraził sobie coś w odniesieniu do kogoś (!)

Cytat:- może nie mam już elastycznego umysłu... fakt względny, ale
jeśli do tego się przyznałeś to nie ma żadnego 'ale'.

Cytat:- gdyby moje odpowiedzi nie było związane to bym nie pisał.
Na prawdę muszę kolejny raz tłumaczyć, że tekst opisuje tylko i wyłącznie JEDNĄ możliwą opcję, postawę ogólu w odniesieniu do całego tematu? Dalej muszę Ci tłumaczyć, że skoro piszę o chlebie to nie zamierzam pisać o ryżu? A Ty usilnie czepiasz się o to drugie.

Cytat:- Trójca jest jednym i tym samym w trzech osobach. Czemu uważasz że są to istoty oddzielne od siebie?
Gdzie tak napisałam? Czytaj "poprosisz go o wytłumaczenie skrupulatne, jak w jego życiu działa każda z TRZECH form" czyli tyle co, primo, nie tyczy się to mnie secundo - skoro bóg to trójca to niech owy kaznodzieja wytłumaczy właśnie czym owa trójca jest, poza wymienieniem "bóg ojciec, syn boży i duch święty"... Czemu gdy podkreślam, że masz wyobrazić sobie coś w odniesieniu do kogoś innego usilnie wpychasz to w mój światopogląd...?

Cytat:- chodziło mi o poczucie Pychy.
Każdy jest pyszny. Jeśli pycha jest grzechem to każdy bez wyjątku grzeszy. Każdy kto zakłada nawet na siebie biżuterię, makijaż, cokolwiek co nie jest bezpośrednio odpowiedzialne, za jego przetrwanie czy okrycie ciała. Wyolbrzymiasz i robisz z samo-odpowiedzialności pychę. Robisz z ludzi którzy przede wszystkim troszczą się o siebie i najbliższych chamów. Ludzie nie są równi. I nie próbuj nawet tłumaczyć, że mam być tak samo dobra dla kogoś kogo kocham jak kogoś kto we mnie kamieniem rzuci na ulicy.


Cytat:"Tekst znajdujący się poniżej jest wyłącznie uzewnętrznieniem i spisaniem własnych myśli."
Więc mówisz że to nie są twoje słowa, nie twoja interpretacja?
"Opracowałam właśnie model wierzeń ludzkich gdy to bóg i Kościół to właściwie jedno i to samo a Ty to traktujesz jako moje osobiste zdanie dotyczące ogółu."
To może jeszcze raz powiem, maksymalnie uproszczając. Tekst ten jest zbiorem moich myśli i odczuć dotyczących określonej grupy ludzi i ich zachować, sposobu wierzenia i uzewnętrzniania tej wiary. Nie znaczy to jednak, że jeśli wyśmieję chrześcijan hipokrytów i fanatyków, i tych którzy nawet nie wiedzą co wyznają - to muszę mieć identyczne podejście do pojedynczych jednostek (jak chociażby Ty) które mają z goła inne i samodzielnie wypracowane systemy. Teraz lepiej?
Słowem. Tekst dotyczy grupy. Nie całości. I takiego zdania o głupocie i hipokryzji nie mam o wszystkich bo znam ludzi którzy nazywają się chrześcijanami jednak właśnie rozróżniają boga i kościół. No już prościej się nie da.

Proszę nie rozdrabniajmy tego bo zaraz znów wyjdzie, że odpowiadasz na moje słowa, będące w istocie tylko urywkiem możliwości w odniesieniu do części całości, jako na wszystko i wszystkich w koło. Jeśli z zamysłem zaczęłam pisać o jednym to przestań w końcu angażować w to inne postawy i zachowania bo nie ma to sensu. To wygląda tak jakbym pisząc wyłącznie o magyi chaosu musiała odpierać Twoje zarzuty dotycząca wiccan. Doprawdy nie zamierzam więcej się powtarzać, bo cholernie nie cierpię jeśli ktoś nie jest w stanie czasem czegoś zrozumieć.
I jeszcze raz powtórzę, na prawdę nie ma tu agresji ani żadnych ataków. I nie zarzucaj mi więcej czegoś takiego bo na prawdę, jeśli bym chciała, to bym powiedziała jaką mam postawę. Nie zwykłam robić podchodów.
Witajcie,
Chciałam się podzielić moją opinią, jako że mam wolną wolę i mogę to zrobić.
Masy składają się z jednostek - indywidualnych istnień obdarzonych wolną wolą.
Istnieje zarówno Dobro jak i zło i to jest niezaprzeczalny fakt. Tak samo jak istnieje Bóg w Trzech Osobach, tak samo istnieje szatan. Ja uważam, że przyczyną wszelkiego cierpienia na świecie jest szatan.
Prawdziwa wolność według mnie to wolność od nałogów, uzależnień, samozaspokojenia, grzechu i przyjemności, to wolność od strachu. A wolni od strachu możemy być tylko z czystym sercem i czystymi intencjami.
Jezus umarł za nasze grzechy, dlatego teraz wszyscy mamy możliwość odkupienia.
A teraz uwaga uwaga - uważam że Kościół robi obecnie naprawdę dobrą robotę teraz na świecie. Jest coraz więcej światłych Kapłanów, podążających za duchem czasu. Modlimy się za wszystkich wierzących i niewierzących - tak modlimy się za wszystkich którzy najbardziej tego potrzebuję. Za wszystkich którzy czują się opuszczeni i nie mieli okazji doświadczyć prawdziwej mocy miłości i wiary.
Czy jestem bez grzechu? - NIE, dlatego nie oceniam innych, tylko staram się być jak najlepszym człowiekiem. I tak będę dobra, po prostu.
Co z tego że setki tysięcy ludzi mdli się o to by nie było głodu na świecie skoro i tak bóg nie zlezie ze sowiego złotego tronu nie nakarmi małych afrykańskich dzieci .Ktoś powie że w końcu dał nam wolną wole ale czy przypadkiem nie jest taki sam jak Frankenstein który przerażony odpowiedzialnością za swój twór ucieka ?
Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo wiec jest tak samo chciwy i zawistny jak ludzie ,sam zgrzeszył łamiąc sowie przykazania (potop i tak dalej ) że zaprzęgną do tego siły natury w cale go nie tłumaczy.
Cytat:Chciałam się podzielić moją opinią, jako że mam wolną wolę i mogę to zrobić.

Ano. Możesz.

Cytat:Istnieje zarówno Dobro jak i zło i to jest niezaprzeczalny fakt.

Primo - Nie. Secundo - a jeśli się upierasz to zdefiniuj "dobro" i "zło". Hm?

Cytat:Tak samo jak istnieje Bóg w Trzech Osobach, tak samo istnieje szatan.

Szatan to imię. Imiona piszemy z wielkiej litery. Ale wracając... To mogę powiedzieć "skoro istnieją pierogi z mięsem to istnieje też międzyplanetarna konfederacja zrzeszająca słoiki z cyber dżemem". Ta sama zasada.

Cytat:Ja uważam, że przyczyną wszelkiego cierpienia na świecie jest szatan.

A ja uważam, że ludzie. Zacznij się lepiej bronić argumentami bo mi wychodzisz na kogoś o kim ten cały tekst pisałam...

Cytat:Prawdziwa wolność według mnie to wolność od nałogów, uzależnień, samozaspokojenia, grzechu i [b]przyjemności[b], to wolność od strachu. A wolni od strachu możemy być tylko z czystym sercem i czystymi intencjami.

What the duck?! Skoro odczuwam przyjemność to nie jestem wolna? Wiesz... To jest tak jak z pieniędzmi. Są ludzie którzy nimi rządzą, są też tacy którymi rządzą pieniądze. Człowiek silny może spokojnie żyć z czym tylko zapragnie i pozostać wolnym. A jeśli zaprzeczasz - człowiek wolny to człowiek żyjący bez religii. Ta sama zasada. Touché?
Bez strachu? Wiesz... Na moją logikę to jeśli człowiek nigdy nie zaznał strachu nie wie jak to jest być odważnym. Etc. Strach jest potrzebny. I każdy się czegoś boi.

Cytat:Jezus umarł za nasze grzechy, dlatego teraz wszyscy mamy możliwość odkupienia.

Ja nie mam. Spłonę w piekle. Zaraz... Nie wierzę w piekło. Zresztą, ja do Jezusa nic nie mam. Serio. Chętnie bym z nim porozmawiała. Ale z tym Jezusem Jezusem. A nie tym przekrzywionym i widzianym przez chrześcijan. W ogóle Jezus... Jak to brzmi. Jeszua! I serio za mnie umierać nie musiał. Sama za siebie umrę.

Cytat:A teraz uwaga uwaga - uważam że Kościół robi obecnie naprawdę dobrą robotę teraz na świecie. Jest coraz więcej światłych Kapłanów, podążających za duchem czasu.

Taka Grażyna Żarko wersja Paramythology...?

Cytat:Modlimy się za wszystkich wierzących i niewierzących - tak modlimy się za wszystkich którzy najbardziej tego potrzebuję. Za wszystkich którzy czują się opuszczeni i nie mieli okazji doświadczyć prawdziwej mocy miłości i wiary.

To się za mnie nie módlcie. Błagam. Dla mnie modlitwa to słabość i strach przed spięciem pośladów i działaniem samemu. Nie chcę, żeby takie słabe istoty jakkolwiek chciały wpłynąć na moje życie. Ba, by myślały, że są w stanie to zrobić.

Cytat:Czy jestem bez grzechu? - NIE, dlatego nie oceniam innych, tylko staram się być jak najlepszym człowiekiem. I tak będę dobra, po prostu.

Nie. Oceniasz.
Nie. Same starania nie wystarczą.
Nie. Nie jesteś dobra. Grzeszysz, oj grzeszysz bo hipokryzja grzechem najcięższym. Na wstępie rzucę "PYCHA". Zastanów się nad sobą. I nie w kontekście Twojej wypowiedzi a Ciebie całej. Nie znam Cię, ale wiem, że grzeszysz codziennie. Nawet jeśli nieświadomie. Ale wyznajesz dekalog. Więc jesteś zobowiązana go przestrzegać.
I mam złą wiadomość. To chrześcijanom najtrudniej dostać się do nieba. Niestety taka prawda.
Aha... I jeszcze... "Po prostu" ? Argument rozhisteryzowanej kobiety... I katolików. Fakt. Zwracam 'honory'.



Ja tylko dyskutuję. Nie ma tu ataków ani uszczypliwości. Więc się proszę nie obruszać.
Cytat:Primo - Nie. Secundo - a jeśli się upierasz to zdefiniuj "dobro" i "zło". Hm?

Proszę oto definicje
Dobro – jedno z podstawowych (pierwotnych) pojęć etycznych, utożsamiane z pojęciem bytu. W moralności dobro określa poprawność (zgodność z normami moralnymi) czynów i zachowań człowieka.

Zło – jedno z podstawowych (pierwotnych) pojęć etycznych, utożsamiane z pojęciem niebytu. W moralności zło stanowi przeciwieństwo dobra.

Cytat:Szatan to imię. Imiona piszemy z wielkiej litery.
Szatan To nie tylko imię ale słowo określające demony Po za tym Moderator nie powinien robić takich rzeczy w poście Happy

Nie chcę być niegrzeczny ale przypominam regulamin 3.7,3.15,3.17,3.19
Ja uważam że to ludzie sporo dopisali, konkretnie KRK.O powodach za duzo by pisać- krótko; żeby mieć większy wpływ na ludzi.
Sam Bóg jest o wiele bardziej tolerancyjny i wyrozumiały, niż ludzie.
To tyle mojego w tym temacie.
Tris - nie ucz ojca dzieci robić bo regulamin to ja znam. I nie widzę w moich wypowiedziach niczego co by ten regulamin łamało... I czego nie powinnam robić w poście...?

A co do dobra i zła - Jeśliby zaufać tym definicjom to mogę zabijać ludzi i być dobrym, bo nie godzi to w moją moralność ani etykę.
Jest to straszne prosta definicja w której pełno luk bo nie zwraca najmniejszej uwagi na różnorodność kultur za czym idzie przeogromna ilość norm, praw i zachowań.
Są to cholernie relatywne i dynamiczne pojęcia zmieniające się bardzo szybko. Nie ma zachowania które w każdym miejscu na świecie byłoby w 100% dobre lub złe.
Stron: 1 2 3