ParaMythology

Pełna wersja: Kielce - trumna.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kiedyś była sobie córka i matka. Ojciec zostawił matkę i odszedł gdzieś. Pewnego dnia matka zmarła i córka została sama. W nocy na cmentarzu przy jej grobie słyszano jak coś drapie o trumne (drewnianą). Naastępnego dnia okazało się, iż na trumnie były zadrapania. Kilka dni potem córka także zmarła i sytuacja się powtórzyła.
Wynika z tego, iż przyeżyły obie śmierć kliniczną. I w panice zaczeł drapać o trumne, aby się wydostać.
Rozumiem, że to sprawdzono odkopując grób? W ogóle kto siedział w nocy na cmentarzu? To taka kielczańska Krwawa Meary tak? Podobna sytuacja.
Bloody Merry to upiór. Poza tym, to zupełnie inna historia.
Tak, sprawdzono. Podobno obok cmentarza ktoś słyszał (obok cmentarza mieszkał ktoś...)
(29.06.2012, 10:57)Sagittariis napisał(a): [ -> ]Tak, sprawdzono. Podobno obok cmentarza ktoś słyszał (obok cmentarza mieszkał ktoś...)


Właśnie tak działają mity i legendy. "Ktoś" "coś" "komuś" ... Ten ktoś jeśli istniał musiał się jakoś nazywać. Muszą być jakieś materialne dowody, fotografie, artykuły, wywiady, filmy etc.

Jeśli chodzi o weryfikację prawdziwości to właśnie słowa "podobno" i "ktoś"decydują jednoznacznie, że jeżeli są to jedyne informacje to raczej jest to zwyczajna legenda.