ParaMythology

Pełna wersja: Wygląd Świata
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Asgard i Wanaheim


Na niebie podtrzymywanym przez czterech krasnoludów: Austriego (Wschodniego), Westriego (Zachodniego), Nordriego (Północnego) i Sudriego (Południowego), leżą dwie krainy boskie, Asgard (nazywany też Asaheimem - Kraina Asów) i Wanaheim. Wanaheim jest starszą krainą, istniał jeszcze przed przybyciem Asów i przed wybudowaniem na wschód od jego murów Asgardu. Pomimo tego, że Wanaheim jest starszy to znaczna część bogów mieszka w Asgardzie i ten kraj jest bardziej znany niż Wanaheim.

Z ziemi do Asgardu prowadzi jedna jedyna droga, która wiedzie poprzez tęczowy most Bifrost, pilnowany przez bystrookiego boga Heimdalla (Początek Wszystkiego lub Drzewo Świata). Bisfort prowadzi do przestronnej, bajecznie zielonej równiny Idawall. Na jej odległym skraju dostrzec można mury Asgardu.

Z początku Asgard miał słabe fortyfikacje przez co Wanowie zdobyli go jednym, wściekłym szturmem. Później bogowie wznieśli potężniejsze mury, aby chroniły gród przed Thursami. Mury zostały zbudowane z kamienia przez pewnego olbrzyma, a ten w zamian zażądał Freyi za żonę, a na dokładkę chciał Ksieżyc i Słońce. Bogowie zgodzili się na tę cenę, ale dzięki sprytowi Lokiego i sile Thora (Grzmot) nie musieli wypełniać warunków umowy. Tak Asgard zyskał potężniejsze mury. Wewnątrz murów wybudowano najwspanialsze budowle Aldy - były to pałace niebian. Brawie cały ród bogów zamieszkuje krąg w Asgardzie, jedynie Gullweig (Złoty Napój) przebywa w Wanaheimie, Njörd (Niosący Pomoc) w Naotunie (Zatoce dla Okrętów) na wybrzeżu morskim, Frey (Pan, Ziarno) w Alfheimie, Aegir (Morze) i Ran (Władczyni lub Grabiąca) w głębinach oceanu, zaś Hel w Niflheimie. Wszyscy inni bogowie korzystają z luksusów Asgardu. Największy pałac Asgardu, Bilskirnir (Mocno Jaśniejący), należy do boga Thora, zaś za najznakomiciej wybudowane uważane są wszystkie trzy dwory boga Odyna. Spośród nich pierwszym jest Walaskjalfa (Wieża Zabitych) o niebotycznej wieży Hlidskjalf (Wieża Straży). Odyn, tronując na jej szczycie, ma wgląd na każdy skrawek wszystkich dziewięciu światów.

Ponad budynkami lata wspaniały jastrząb Asów - Habrok, a w Walhalli Odyna mieszka Kogut Asgardu - Gallinkambi (Złoty Grzebień).

Mimo że Asgard unosi się w przestworzach, co jakiś czas magicznym sposobem wyłaniają się granice oddzielające go od krain olbrzymów: od Muspellheimu - puszcza Myrkwid (Mroczny Bór), zaś od Jötunnheimu - nigdy niezamarzająca rzeka Ifing (Burzliwa).

Najgrubszy z korzeniu Yggdrasilla wyrasta z Asgardu, a nad boskim grodem góruje korona tego jedynego w swym rodzaju Drzewa. Na koronie siedzi jeleń Eikthyrnir (Mające Dębowe Końce Rogów), a z jego rogów skapuje rosa, tak obfita, że zamienia się w rzeki Asgardu - niektóre z nich płyną aż do Midgardu. Kochanką jelenia jest koza Heidrun, dająca zamiast mleka miód, napój bogów. Innym pożywieniem bogów są Jabłka Młodości, rosną one w małym sadzie tuż przy murach Asgardu. Bogowie żywią się nimi, aby zachować młodość i nieśmiertelność - bez cudownego działania tego pokarmu bogowie staliby się podatni na śmierć tak samo jak ludzie.

Alfheim


Ziemia Alfów wznoszą się wyżej niż najwyższe szczyty, jednak i tak nie sięgają niebiańskiego Asgardu. Dryfuje gdzieś pośrodku. Żaden człowiek, również i poległy bohater, nigdy nie postawił tam stopy. Nie wiadomo więc nic konkretnego o tej świetlistej krainie. Stoi tam pałac Freya - syn Njörda dostał Alfheim we władanie, będąc jeszcze dziecięciem w kołysce - ale nic nie wiadomo o wyglądzie tego dworu i czy jest w stanie rywalizować z pałacami Asgardu.

Midgard


Midgard, czyli nasz Środkowy Świat, znamy bardzo dobrze. Ze wszystkich stron otoczony jest płotem z rzęs Ymira, dzięki czemu mówimy o nim "Ogrodzona Kraina Środka" - inaczej Midhgardhr. Świat ten zamieszkują ludzie, więc mówimy o niej też Mannheim - Kraina Ludzi. Poza rzęsami Ymira faluje ocean Garsecg. Nie jest zbyt szeroki na północy, dlatego niektórzy nazywają tamtą część jego Rzeką Slid (Okrutną), mroźną, pełną mieczy, włóczni i innych zapowiedzi wiecznej wojny. Wypływa ona z otchłani położonego na dalekim wschodzie Hrimthursheimu, by połączyć się z wodami oceanu. Tam, gdzie udało się jej wedrzeć żarłocznymi falami powodzi na ziemie Midgardu, zatruwa je jadem i wyziewami śmierci. Tak wygląda granica z Jötunnheimem.

Na wschodzie, oprócz wód Garsecgu, przez zachłannymi olbrzymami chraoni Midgard Isarnvidr (Żelazny Las). W tych lasach Stara Gygur porodziła Fenrirowi (Wilkowi z Bagien) oba straszne wilki: Skölla (Wroga lub Cień) i Hatiego (Nienawidzącego). Tak wygląda granica z Hrimthursheimem.

Na południu tylko Garsecgu blokuje dostęp płomieni Olbrzymów Ognia z Muspellheimu. Na zachodzie jest Garsecg, a co poza nim? Może jeszcze jedno z wejść do Niflheimu... Jedyne znane to te na dalekiej północy, wyznacza je kipiąca krwawa piana, połączenie dwóch rzek - Gjöll (Szumiąca) i Leipt. Wspólnie płynął przez mroźne równiny, potem wpadają do bezdennej jaskini, która prowadzi do świata Hel, gdzie w smutku trwają umarli.

Utgard


Utgardem, Obszarem Zewnętrznym, nazywane są wszystkie trzy ziemie zamieszkane przez olbrzymy: północny Jötunnheim, wschodzi Hrimthursheim i południowy Muspellheim.

Jötunnheim to świat zimna i lodu, mieszka tam plemię olbrzymów Jötunnów. Podzielili oni swoje ziemie na wiele królestw, a najbogatsze z nich przypadły Thrymowi (Hukowi), który zasłyną przez kradzież Thorowi magicznego młota bojowego, oraz Brimirowi z Okolni, tak bogatemu, że wybudował sobie pałac ze złota. Kogutem Jötunnheimu, piejący co rano, siedzący na wysokim drzewie jest ciemnoczerwony Fjalar (Ukrywający).

Hrimthursheim, wschodzi ląd, zamieszkują Hrimthursy, Oszronione Olbrzymy. Zwane są tak przez mrozu panujące w tej krainie, które są jeszcze dotkliwsze niż te z krainy opisanej powyżej. Przez Hrimthursheim płynie zimna i zła rzeka Eliwag. Na wschód od niej kiedyś mieszkał potężny Thurs Hymir, ojciec boga Tyra (Jasnego Nieba/Boga). W tej krainie jest jeden z korzeni drzewa Yggdrasill.

Na południowym skraju Aldy widnieje Muspellheim, który wciąż gorzeje od ognia wulkanów. Dobrze czują się tam tylko Płomienne Olbrzymy. Z ich rodu wywodzi się bóg ognia Loki, a także jego brat, Byleist (Błyskawica), jeden z wodzów Muspellheimu. Jednak królem tej krainy jest Surt (Czarny), zaprzysięgły wróg bogów. Jemu to los przypisał decydującą rolę podczas końca świata.

Svartalfheim


Kraina ta mieści się pomiędzy Midgardem a Niflheimem. Jest to kraina wykuta w skale, kraina ciemnych Alfów, czyli krasnoludów. Oni to otrzymali tę krainę na własność, aby więcej nie lękali się światła Słońca. Zasiedliły przeto niezmierzone korytarze, zakładając królestwa oświetlane blaskiem złota i kryształu górskiego.

Krasnoludy byli znakomitymi górnikami, złotnikami i jubilerami, więc dostali od bogów podziemne złoża metali i kamieni szlachetnych. Każde osiedle tego małego ludu zadymione jest oparami wydobywającymi się z pieców hutniczych, a usłyszeć tam można niemilknący odgłos kucia.

Skaldowie opowiadają, że najniezwyklejszy z wykutych w skałach pałaców Svartalfów został pobudowany na Polach Nidu (Strasznych, Podziemnych) przez króla Sindriego, a teraz należy do jego potomków.

Niflheim


Ponura otchłań posiadająca kilka nazw. Najstarszą i najbardziej znaną jest Niflheim, która oznacza Krainę Mgieł i Ciemności. Mówi się na nią też Gnip (Jaskinia), Hel - od imienia tamtejszej władczyni, Niflhel (Mgła / Ciemności Hel) oraz Gniphellir (Jaskinia Hel). Yggdrasill też w tej krainie ma jeden ze swoich korzeni, gdyż sięga aż do podziemnej krainy umarłych.

Do tej krainy dostają się dusze wszystkich nie mających szczęścia polec na polu bitwy, czyli ci, którzy nie otrzymali łaski ucztowania w pałacach Odyna i Freyi. Wejście do krainy znajduje się pośrodku lodów dalekiej Północy, a nazywa się je Bramą Trupów. Za nią płyną dwie cuchnące rzeki graniczne, Gjöll i Leipt, ale tylko na tej pierwszej wzniesiono most Gjallarbru (Most na Szumiącej Rzece), pilnowany przez olbrzymkę Modgud (Wściekle Walcząca). Brama posiada też więcej strażników takich jak: pies Garm (Okrutny) oraz obrzydliwy, trójgłowy olbrzym Hrimgrimnir (Oszroniony Kaptur).

Przy korzeniu Yggdrasilla burzy się woda w studni Hwergelmir (Kipiący Kociół), do niej zlewa się rosa z całego Drzewa i z niej też wypływają wszystkie rzeki świata. Na samym dnie krainy ciemności toczy fale strumień, a w nim pod prąd brodzą krzywoprzysięzcy i wilkołaki. Tam niebezpieczny wilk rozrywa zwłoki ludzkie, a smok Nidhögg (Straszliwy-Gryzący) ssie ciała umarłych i bez skutku podgryza korzeń Yggdrasilla. Na tym korzeniu siedzi Kogut Niflheimu - jest rudy jak ogień.

Można tam odnaleźć dwa pałace. Pierwszy nie ma właściciela, wznosi się w Nastrondzie (czyli na Wybrzeżu Trupów). Wszystkie jego bramy wychodzą na północ, ściany zbudowano z ciał węży, przez dymnik wpada do niego jad nienawiści i całe zło świata. Drugi pałac, zwany Olund lub Eljudni (Smutek, Rozpacz), za siedzibę obrała go sobie królowa Niflheimu, wiecznie ponura Hel o twarzy zżartej trupim rozkładem. Wewnątrz stoi zastawiony stół Hung (Głód), na nim leży nóż Sult (Łaknienie). W halli pałacowej, na łóżku Kör (Letarg), za zasłonami Blikande Böll (Lśniące Złożeczenie) spoczywa Hel, ubrana w suknię zwaną Mdłością.

Jesion Yggdrasill


Istnieje wiele nazw tego przedziwnego drzewa. Pierwsza nazwa to Yggdrasill, czyli Drzewo Strasznego, a zatem Odyna. Druga nazwa to Laerad. Trzecia: jałowiec Mimameid, czyli Drzewo Mimira (wyrasta z góry-pałacu Lyfjaberg (Góry Leków) obok pałacu Menglady (Uszczęśliwionej Naszyjnikiem)). Czwarte: Irminsul, czyli Słup Irmina, a zatem Heimdalla. Jedni uważają, że Drzewo opiera się na trzech korzeniach wyrastających z Niflheimu, Hrimthursheimu i Asgardu, a inni twierdzą, że ma swoje korzenie w każdym z dziewięciu światów. Jeden tkwi u Studni Urd (Studni Tego, Co się Stanie), przy siedzibie Norn (Wieszczących). Inny ma być umieszczony obok Źródła Mimira, w którym ukryty został róg Gjallarhorn (Głośny Róg) i oko Odyna. Przy jeszcze innym bogowie codziennie odbywają wiece i sądy.

Korzeń wyrastający z Niflheimu podgryzają zawzieci wrogowie bogów: smok Nidhögg oraz potomstwo prawęża Grafwitnira (Grobowego Potwora): Goin, Moin, Grabak, Grafwöllund, Ofnir i Swafnir. Mimo tych prób jesion stoi mocno - nic nie może naruszyć jedności świata. Pień lśni od rosy opadającej w doliny ziemskie i dającej glebie żyzność.

Drzewo nie jest tylko zwykłym łącznikiem wszystkich światów. Jest także światem sam w sobie w którym żyją niezliczone stworzenia.

Na samym szczycie jesionu siedzi złoty kogut Widofnir (Drzewny Wąż) - jest on niemy, a po raz pierwszy ma zapiać gdy nastanie koniec świata. Obok niego spoczywa wielki orzeł, na głowie trzyma władcę pogody, sokoła Wedrfönira (Wyliniałego od Niepogody). Obelgi między orłem a Nidhöggiem z Niflheimu przenosi szybkonoga wiewiórka Ratatosk (Gryzący Ząb). Po gałęziach biegają tam i z powrotem cztery jelenie, które żywią się młodymi gałązkami jesionu - Dain (Martwy), Dwalin Duneyr i Dyrathror. Jelenie te wyznaczają cztery kierunki świata. Jeleń Eikthryrnir, zamieszkujący Drzewo na wysokości Asgardu, jest kuzynek tychże jeleni. Na wysokości Asgardu zadomowiła się też koza Heidrun. Podąża za nią krok w krok całe stado kozłów, ale nawet one wszystkie nie są w stanie zaspokoić jej chuci. Heidrun daje mleko, które natychmiast zamienia się w najlepszy miód sycony.

Cały ten wspaniały świat Drzewa skończy się i runie, gdy nadejdzie dzień Ragnaröku. Najpierw pień się zatrzęsie, a potem pod naciskiem nieszczęść i zła złamie się pociągając za sobą wszystkie światy w otchłanie. Jednak pamięć o Drzewie pozostanie, bo nigdy nie wyrośnie już taki cud.