31.05.2014, 19:04
Od dawna nurtują mnie pytania: jak wyglądałby świat bez dźwięku, czy ktokolwiek wyobraża sobie świat bez dźwięku, czy taki świat ma szansę istnienia?
Dziwne stwierdzenie, dziwne pytania. Raz dłuższą chwilę poświęcam na analizie, dogłębnym poznaniu tego tematu i chociaż zazwyczaj rozmyślanie o tytułowym "świecie bez dźwięku" zwykle odchodzą w niepamięć to też często powracają i zaprzątają moją głowę.
Zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób niesłyszących i to one najprawdopodobniej mogą powiedzieć jak to jest jednak ja nie chciałbym rozważać jak to jest nie słyszeć, a chcę poznać opinie co do świata całkowicie bez dźwięku, o rzeczywistości w której nie ma czegoś takiego jak dźwięk, gdzie nic nie wydaje charakterystycznego dla siebie odgłosu.
Jeśli kiedykolwiek przeczyta to jakaś osoba niesłysząca to miło by było gdyby opisała swoje przeżycia i odczucia.
Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo zakładając ten temat i czekam na odpowiedzi, a przede wszystkim zachęcam do chwili rozmyślenia nad tym problemem.
Dziwne stwierdzenie, dziwne pytania. Raz dłuższą chwilę poświęcam na analizie, dogłębnym poznaniu tego tematu i chociaż zazwyczaj rozmyślanie o tytułowym "świecie bez dźwięku" zwykle odchodzą w niepamięć to też często powracają i zaprzątają moją głowę.
Zdaję sobie sprawę, że jest wiele osób niesłyszących i to one najprawdopodobniej mogą powiedzieć jak to jest jednak ja nie chciałbym rozważać jak to jest nie słyszeć, a chcę poznać opinie co do świata całkowicie bez dźwięku, o rzeczywistości w której nie ma czegoś takiego jak dźwięk, gdzie nic nie wydaje charakterystycznego dla siebie odgłosu.
Jeśli kiedykolwiek przeczyta to jakaś osoba niesłysząca to miło by było gdyby opisała swoje przeżycia i odczucia.
Mam nadzieję, że nie uraziłem nikogo zakładając ten temat i czekam na odpowiedzi, a przede wszystkim zachęcam do chwili rozmyślenia nad tym problemem.
Inkwizycję czas zacząć!