04.02.2012, 13:33
Nie leczyć, a oswajać, kontrolować go, a nie być kontrolowanym, nie wiem, czy ktoś słyszał o technice "przejścia"? Musi sama najpierw znaleźć swój cel, trudne, ale do zrealizowania, następnie, musi chcieć wierzyć, ja np. po takim zdarzeniu zabieram sie za rozrywkę, i też tak radzę, po zdarzeniu zapamiętać ważne dane i zająć sie coś co nas interesuje, hobby, pasja, czy towarzystwo innych osób, jak kto woli, nie wnikam. następnie wyciągnąć wnioski i zapisać to co sie pamięta, i poukładać sobie w całość. Chodzi o to, by inni wiedzieli, ze są ludzie z celem w życiu, i ten swiat jeszcze nie zginął....