ParaMythology

Pełna wersja: Magia Kolorów
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Chyba, że tak, to się bardzo cieszę Uśmiech
Kryształ... chodzi o kryształ górski, minerał, ten od biżuterii?
Im "czystszy" tym lepiej.
Ktoś już próbował używać kolorków? Uśmiech
Ja używałam kolorków Happy
Wczoraj wieczorem napisał do mnie mój znajomy, który też macza łapki w ezoteryce, zjawiskach paranormalnych itp.. Wiedząc, że potrafię leczyć czasami i na odległość, jeżeli ktoś jest na tyle wyczulony poprosił, bym zabrała od niego okropny ból pleców.
Podczas leczenie utworzyłam zieloną chmurkę wokół moich dłoni. No... może poprawniej byłoby powiedzieć, że zabarwiłam swoją energię na zielono. Widziałam Trzecim Okiem jak "wchodzi" w niego i rozpływa się w jego ciele. Po chwili mi powiedział, że już w ogóle nie czuje bólu i do tego wyleczyłam mu chyba kilka innych mniejszych dolegliwości Uśmiech
Czyli wszystko zakończyło się sukcesem.
Możemy oblewać jedno z pierwszych udanych prób w Magii Kolorów! Uśmiech
Anariela, jesteś bioenergoterapeutką?
Pytam, ponieważ takie "zabawy w leczenie" bez doskonałej wiedzy może być niebezpieczne. Zdaniem Łazariewa - każda choroba, ból ma swoje podłoże karmiczne. Źle wyleczone, nie prowadzi do zdrowia, a jedynie przesuwa problem na inne miejsce (choć może się objawić po latach).
Magia Kolorów nadaje się do używania nawet dla laików jeśli tylko zna on odpowiedni kolor.
Nie potrzeba zaawansowanej Wiedzy uzdrawiania.
Chyba że ktoś nazywa się bioenergoterapeutą to wtedy musi znać sporo i jeszcze więcej.
stąd moje pytanie, Anariela napisała, że potrafi leczyć Uśmiech
No... może nie tyle co umiem leczyć ale odbierać ból. Potrafiłam to już jako mały szkrab i nigdy nic nikomu po tym nie było. Ba, czuli się o wiele lepiej psychicznie i fizycznie.
co to znaczy, że potrafisz odbierać ból? każda energia ma swoje miejsce, skoro ją zabierasz to musisz gdzieś ją zatrzymać, ewentualnie przekazać dalej? Nie ma pustki, skoro coś bierzesz, to coś masz. Co z tym robisz dalej?
Em... no... wolałabym tego nie mówić, ale z pewnością nie przekazuję tego osobom trzecim czy zwierzętom, o to nie musisz się martwić Uśmiech
Stron: 1 2 3