Ja z wygody szukałam mistrza.
Nigdy nie pójdę pod skrzydła osoby, która zajmuję się nauczaniem profesjonalnie.
Wyjaśnisz może dlaczego?
Taki mistrz nauczy cię szybciej niż ty sama. Poświęciłem dwa lata na zrozumienie jednej niewielkiej rzeczy którą mógłbym usłyszeć od mistrza. Właśnie to mnie irytuje ciągle- że nie ma skąd czerpać sprawdzonej wiedzy.
Zdementuję też fakt (dodam że kiedyś sam go potwierdzałem i z tego powodu przepraszam) iż trzeba od najmłodszych lat uczyć się magii. Najlepszym okresem okazuje się okres Dorastania gdy człowiek jest otwarty na niezwykłości a jego ciała subtelne rozwijają się w pełni o wiele szybciej niż normalnie.
Jednak warto wykładać Podstawy młodszym gdyż wtedy jest po prostu łatwiej. Jednak głębsze tajniki Wiedzy nie będą w stanie zrozumieć.
Pod okiem mistrza opanujesz to co normalnie byś ominął/ominęła z powodu nudy i braku cierpliwości. Nauka koncentracji i Manipulowania Energiami często jest szybko opuszczana na rzecz ciekawszych technik jak choćby telekinezy czy OOBE. A potem się dziwimy że się nie udaje.
Hm... Enoch, szukasz wskazówek na drodze magicznej?
Jeśli okażesz się wystarczająco hm.. godny, to kto wie.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, o co chodzi z tymi larwami astralnymi, bo nie wiem , czy taki krzak mógł na mnie coś nasłać jak go przez przypadek czymś rzuciłem , choć zawsze przepraszałem?
Mówisz o krzaku takim zielonym? Z listkami?
Cóż... Nigdy nie dane mi się było spotkać z motywem, że roślina jest w stanie nasyłać cokolwiek, a już zwłaszcza larwy astralne...
Sam apell powołuje żebyśmy "nie ignorowali niczego , co nie jest normalne " więc może i krzak cie nielubi
i do tego nasyła larwy astralne , ale ja też się nie spotkałem by młode drzewko miało jakikolwiek wpływ na astral
ale co to w ogóle są te larwy astralne?