Czasami leży to nie tyle w religii, ale także w charakterze. Bywa tak, że ludzie nie zdają sobie sprawy z "tajemniczości" otaczającego świata i po prostu jest to dla nich coś ubocznego, a tym sposobem kreują w sobie postrzeganie duchów jako istoty z bajek.
Ludzie są zbyt ogłupieni normami moralnymi, rozumowymi. Rodzice wychowując dzieci spychają duchy, wróżki, do świata fantazji, wyobraźni. Z czasem ludzie sami sobie tłumaczą ewidentne spotkania z duchami złudzeniami optycznymi i słuchowymi, zmęczeniem i innymi tego typu głupstwami.
Owszem. Boją się tego co nieznane, więc spychają takie fakty gdzieś w zakurzony kąt. Po co mają myśleć, nie spać po nocach i zastanawiać się 'co to było, skąd się wzięło, dlaczego to spotkałem/am?'. Łatwiej sobie wmówić, że to złudzenie.
po części sie zgodzę, ale zauważ że ludzki mózg też ma ograniczenia i z czasem te myśli wyrzucone przywoła by je uporządkować.Ludzki mózg nie lubi mieć bałaganu i musi mieć uporządkowane, podobnie jak komputery, tyle że ten jest biologiczny
Czasami bywają przypadki kiedy to mózg człowieka potrafi płatać figle w postaci przywidzeń i tak też może być w niektórych przypadkach z duchami. Są sytuacje w których duch ukazuje się człowiekowi na moment, a ten sobie tłumaczy to zjawisko jako przywidzenie wykreowane przez mózg. Oczywiście zdarza się, że to obraz podświadomości, ale kiedy jest to zdarzenie autentyczne wtedy też człowiek potrafi sobie wmówić, że to kreacja naszego procesora... Człowiek jest istotą, która stara się szukać rozwiązań z bardzo przyziemnym źródłem.
Falka, najgorsze i jednocześnie bardzo częste u nas w kraju, jest moment, w którym szukamy pomocy na jakiś forach o takich zjawiskach, gdyż coś się wydarzyło w naszym życiu, niekoniecznie fajnego. Opisujemy jakąś sytuacje, a większość ludzi, którzy de facto powinny nam pomóc, mieszają nas z błotem i wmawiają, że mamy omamy, przewidzenia, lub na silę starają się wyjaśnić dane zjawisko w sposób racjonalny
Co do tematu, duchy istnieją, zgodzę się z Marcelo, jakoby ludzki mózg czasami płatał nam figla, ale są sytuacje, których nie da się normalnie wyjaśnić. Sam, badając tego typu zjawiska, nie podchodzę do tego na ślepo. Pierw staram się wyjaśniać wszystko racjonalnie, dopiero potem przechodzę do sprawy jako do zjawiska paranormalnego, lekka nutka sceptyzmu nikomu nie zaszkodzi, ale bez przesady!
Dlatego między innymi powstało to forum, aby użytkownicy mogli opisywać swoje doświadczenia i otrzymać odpowiedzi od racjonalnych wytłumaczeń po teorie związane ze zjawiskami paranormalnymi, a do tego bez chamstwa innych użytkowników
Trochę racjonalnego myślenia nie zaszkodzi nikomu. Gdyby nie racjonalizm to zapewne każdy obłok dymu w gwieździstą noc byłby dla nas duchem